reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
O fajnie ze zauwaza ze juz robi i zaczal komunikowac. Probuj za kazdym razem jak zawola, w koncu uda mu sie troche powstrzymywać i bedziesz zdazala z nocnikiem :) moj jest pod tym wzgledem dziwny troche, juz tu kiedys pisalam, on jak mial 10 miesiecy to ostatnie kupy w pampersie ladowaly, pozniej juz nie było takiej opcji zeby zrobil nie na nocnik, nie liczac choroby.

Tylko ze my sadzalismy na nocnik od kiedy sam usiadl, caly czas siedzielismy obok zeby sie nie zachwial i nie spadl, dodatkowo byly rozne zabawy nocnikowe i wyglupianie zeby mu sie nie nudziło. Bardzo polubil to wszystko i teraz bywaja takie dni ze mógłby przesiedziec na nocniku caly dzien i nie chce zeby go podnosic, tak sie dobrze bawi. Oglada ksiazeczki, bawi sie klockami itp ;)
Nie wiem czy on mi usiedzi dluzej.... ale na pewno spróbuję.... tylko nie chcialabym go zniechecic..i zblokowac
 
Ja szybko byłam skierowana na laparo bo praktycznie pol roku od pierwszej wizyty u gina, po 2 nieskutecznych stymulacjach
Mnie skierował też po dwóch próbach z clo i po badaniu nasienia M bo było wymagane. Tylko czekałam kilka miesięcy (chyba 3) za terminem. W między czasie endokrynolog przepisała mi Glukophage na insulinooporność. nie miałam jej stwierdzonej ale lek świetnie działał na jajniki i uregulował hormony. Wróciła mi naturalna owulacja. Z tego co pamiętam Ty też brałaś metformine a to to samo.
 
Jak chce przezyc to ja na chwile obecną jestem skazana na polna tak czy inaczej... a przy okazji juz tam mam lekaza ..i druga cc tam mialam, bylam zadowona...

Ja planowalam przy 1 porodzoe tam dojechac.. i nie wyszlo... a mialam dojechac wtedy z Grodziska Wlkp... czyli mniej niz 100km ..ale mna sie nie ma co sugerowac, bo kazdy porod inny...
A gdzie do lekarza?? Z polnej tez masz?
Tak moja gin też na Polnej pracuje
 
Mnie skierował też po dwóch próbach z clo i po badaniu nasienia M bo było wymagane. Tylko czekałam kilka miesięcy (chyba 3) za terminem. W między czasie endokrynolog przepisała mi Glukophage na insulinooporność. nie miałam jej stwierdzonej ale lek świetnie działał na jajniki i uregulował hormony. Wróciła mi naturalna owulacja. Z tego co pamiętam Ty też brałaś metformine a to to samo.
Tak tak, dokładnie to brałam siofor ale fakt to to samo :) dobrze ze już możemy byc na takim forum [emoji4][emoji173]
 
A ja mam pytanie do mam doswiadczonych, !! Bo nauka zasypiania i spania, czy mowienia..wszystko super mi poszlo, ale jedna rzecz mi przy 1 dziecku nie wyszla...odpampersowywanie.. starszy w wieku 2.5 lat juz byl odpampersowany..... ale mam wrazenie ze zle to robilam, czuje wewnetrznie ze źle sie za to zabralam...

I teraz tak... chce sie skupic na mlodszym ma dokladnie 1 rok i 5 miesiecy i za kaym razem gdy 3.5 latek idzie do wc na sedes... maly za nim do lazienki wlatywal... ja go w tym czasie na nocnik sadzalam..mowilam brat robi siusiu etc... i sobie postekiwalam do mlodszego...i DZIŚ maly zaeolal do mnie " siusiu" stanal ..napial sie. I rzeczywiscie zrobil.. nie tylko siusiu ale i kupke w pampersa..... jak to pielegnowac dalej..... co mam zrobic jak znowu zawola... on wola i robi od razu.... nie dolece na wc ....ale czuje ze powinnam juz dzialac..
Zerknij na filmik madmauselle zu odpoelichowanie 1,5 rocznego dziecka. Właśnie dzisiaj oglądałam. Sam jej syn też dawał "znaki"
 
My sadzalismy na tyle ile byl w stanie wytrzymac, czasem minute, czasem 20. Na pewno nie rob nic na sile, ale o tym wiesz ;)
No wiadomo ze go nie przywiaze do nocnika heeheh :) nie sadzilam ze tak szybko zawola i zauwazy to ze siusiu...... no ale tyle sie nalatal za staszym bratem do lazienki..w jedzeniu go nasladuje... nawet talerz musi miec taki jak brat... on kubka niekapka nie chcial bo brat pije ze szklanki.... pozalewal sie pare razy ale juz nauczyl samodzielnie pic... te drugie dzieci duzo szybciej sie uczą....
Teraz ma rok i 5 miesiecy..a mowi oprocz standardu mama tata baba...mowi jeszcze ciuchcia, kółko, trzy, szesc.. pempek, siusiu :) a dzisiaj to swiadome siusiu bylo... :)
nasladuje juz glosy zwierząt..no ale starszy tez szybko mowil.....zanim 2 lata skonczyl to liczyl do 10..kolory ksztalty znal... dumna z nich jestem :)
 
reklama
Do góry