reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Przecież nie napisałam ze patola [emoji15]
Napisałam za to ze jak widać nie każde dziecko od razu będzie miało wadę zgryzu

Zaczelam odpisywac do Twojego posta o tym zgryzie..a o patoli pisala inna mama... wiem wiem... ze nie Ty :)
nie chcialo mi sie osobnych cytatow robic....bo Wasze posty byly obok soebie.... wiec pisalam do tematu zgryzu i patoli jednoczesnie :)
 
reklama
A jak nie bedzie gotowa, tak jak moja bratanica do 6rż to bedziesz dawac butle? Ja nie oceniam, dla mnie to jest po prostu dziwne i ja bym tak nie chciala... Ona teraz jak ma 10 lat i jej przypominaja ze tyle czasu pila z butli to sie strasznie wstydzi i obraza ze ktos mowi o tym glosno.
Szczerze? To tak ;)
Co prawda nie sądzę żeby u nas tak daleko to zaszło bo już zdaża jej się zasypiać bez kaszy, ale jeśli chce to proszę bardzo i nigdy nie będę jej zawstydzac z tego powodu :)
 
Tak dokładnie, mi po clo w ogole pecherzyki nie rosły a po operacji cos tam bylo po clo ale bez szału a pozniej po wywolanym okresie cudownie przyszla sama owulacja bez tabletek w 28dc [emoji3][emoji3][emoji173]
Na mnie clo działało super i dlatego gin wysłał mnie na laparo bo stwierdził,że coś w środku musi być nie tak skoro owu jest nasienie ok A ciąży brak. Wcześniej miałam wyrostek usuwany laparoskopowo i mnie straszyli,że może jakieś zrosty się porobiły. Ale w środku było wszystko ok. No ale przepchneli zawory i się UDAŁO [emoji3]
 
Na mnie clo działało super i dlatego gin wysłał mnie na laparo bo stwierdził,że coś w środku musi być nie tak skoro owu jest nasienie ok A ciąży brak. Wcześniej miałam wyrostek usuwany laparoskopowo i mnie straszyli,że może jakieś zrosty się porobiły. Ale w środku było wszystko ok. No ale przepchneli zawory i się UDAŁO [emoji3]
No to super, u mnie przyczyna tylko te leniwe jajniki były, ale jak widac zostaly skutecznie pobudzone podczas operacji [emoji3][emoji3]
 
Ja Konin. Ale do lekarza chodzę do poznania. Też myślę o porodzie na polnej ale mam 100km i nie wiem czy dojadę [emoji3] bo różne są opinie na temat naszego szpitala.
Jak chce przezyc to ja na chwile obecną jestem skazana na polna tak czy inaczej... a przy okazji juz tam mam lekaza ..i druga cc tam mialam, bylam zadowona...

Ja planowalam przy 1 porodzoe tam dojechac.. i nie wyszlo... a mialam dojechac wtedy z Grodziska Wlkp... czyli mniej niz 100km ..ale mna sie nie ma co sugerowac, bo kazdy porod inny...
A gdzie do lekarza?? Z polnej tez masz?
 
reklama
Kurcze ale cie męczy. Robiłaś morfologie i crp może?
Chociaż jakby to była bakteria to byś gorączkowała jeszcze. Mój mąż po jakimś weselu miał kiedyś salmonelle. Miał tak wysokie crp że prawie zahaczało o sepsę. Ale on miał wysoką temp.i ledwo żył trafił do szpitala zakaźnego w trybie pilnym.
A kiedy masz teraz jakiegoś lekarza?
Robili mi w szpitalu. Wszystkie wyniki bardzo dobre. Mam gina dopiero 10.07 ale nowy więc nie wiem jak będzie. :/
 
Do góry