Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Dzieci zasypiaja same w pokoju...1.5 roczniak gada cos po swojemu do 3.5 latka...ale juz coraz ciszej u nich ..zaraz zasną starszy to zasnie nawet gdy maly gada
Ja pisalam żeby rzezbic charakter za mlody bo potem coraz ciężej... pedagogike skonczylam...ale zycie jest zyciem i bledow mnostwo popełniłam przy wychowywaniu.. generalnie moj 3.5 latek. ..albo sam przeprosi mnie czy swojego braciszka.. jak uderzy...popchnie czy zabawke zabierze... albo stoi w koncie jak nie chce przeprosic za zle zachowanie...i czasem sam przychodzi mowi..." mamo ja juz chce przeprosic" a czasem poplacze.... w glowie pewnie sobie to przetrawia...ale i tak za zle zachowanie przeprasza....
Smiesznie to wyglada...jak np. Zabieze maluchowi zabawke....maluch w ryk i placz...a ten .." no juz..no juz.. przepraszam....masz" ze 4 razy sie juz tak zdarzyło
Sa sytuacje ze trzeba krzyknac czy huknac zeby do tragedii nie doszlo.. czy uszczerbku na zdrowiu..... dzieci maja rozne glupie pomysly... i czasem wiem ze nie dobiegne a krzykniecie " nieeee!" Zatrzymam dzialanie Da efekt taki ze np. glowa nie bedzie rozbita....czy poparzona..
Intuicyjnie mamy wiedzą jak podejsc swoje dzieci...chciaz czasem pomysly sie koncza...
A to ze dziecko soe nie slucha...... hehe chyba kazdq mama to przerobi..to nie jest nasza wina...takie sa dzieci.... jedne czasem..drugie czesto...NIE SLUCHAJA SIĘ..maja tez swoje gorsze dni...tak jak my dorosli..i wszystko jest na nie.... ale rzeczywiscie uwazam ze rodzice muszą pokazywac i tlumaczyc dzieciom co jest dobre a co zle... dzieci za pierwszym i 4 razem..nadal moga nie zakumac ze to zle... lub zapomniec...wszystko dla nich jest w koncu nowe...tez popelniaja błędy..jak my dorosli..choc dla nas te male dzieciowe bledy sa oczywiste..dla nich jeszcze moze niekoniecznie.. tak czy inaczej REAGOWAC TRZEBA tez jestem za rozmową, ale klapsy sie tez zdarzaja jak przewinienie duzego kaibru...
P.s. mije dzieci zasnely podczas gdy ja dalej pisze tego jednego posta
Ja pisalam żeby rzezbic charakter za mlody bo potem coraz ciężej... pedagogike skonczylam...ale zycie jest zyciem i bledow mnostwo popełniłam przy wychowywaniu.. generalnie moj 3.5 latek. ..albo sam przeprosi mnie czy swojego braciszka.. jak uderzy...popchnie czy zabawke zabierze... albo stoi w koncie jak nie chce przeprosic za zle zachowanie...i czasem sam przychodzi mowi..." mamo ja juz chce przeprosic" a czasem poplacze.... w glowie pewnie sobie to przetrawia...ale i tak za zle zachowanie przeprasza....
Smiesznie to wyglada...jak np. Zabieze maluchowi zabawke....maluch w ryk i placz...a ten .." no juz..no juz.. przepraszam....masz" ze 4 razy sie juz tak zdarzyło
Sa sytuacje ze trzeba krzyknac czy huknac zeby do tragedii nie doszlo.. czy uszczerbku na zdrowiu..... dzieci maja rozne glupie pomysly... i czasem wiem ze nie dobiegne a krzykniecie " nieeee!" Zatrzymam dzialanie Da efekt taki ze np. glowa nie bedzie rozbita....czy poparzona..
Intuicyjnie mamy wiedzą jak podejsc swoje dzieci...chciaz czasem pomysly sie koncza...
A to ze dziecko soe nie slucha...... hehe chyba kazdq mama to przerobi..to nie jest nasza wina...takie sa dzieci.... jedne czasem..drugie czesto...NIE SLUCHAJA SIĘ..maja tez swoje gorsze dni...tak jak my dorosli..i wszystko jest na nie.... ale rzeczywiscie uwazam ze rodzice muszą pokazywac i tlumaczyc dzieciom co jest dobre a co zle... dzieci za pierwszym i 4 razem..nadal moga nie zakumac ze to zle... lub zapomniec...wszystko dla nich jest w koncu nowe...tez popelniaja błędy..jak my dorosli..choc dla nas te male dzieciowe bledy sa oczywiste..dla nich jeszcze moze niekoniecznie.. tak czy inaczej REAGOWAC TRZEBA tez jestem za rozmową, ale klapsy sie tez zdarzaja jak przewinienie duzego kaibru...
P.s. mije dzieci zasnely podczas gdy ja dalej pisze tego jednego posta