Oczekująca i Olka ... Rozumiem Was doskonale...
Dziś jakiś pechowy dzień.... Dolanczam i ja ze złym info
dziś 24+5...
W nocy ból pochwy jakby klocie , rano plamka na wkładce , w dzień twardy brzuch.
Pojechałam do lekarza ( byłam tydzień temu dopiero ) , szyjka w 6 dni skróciła się o 3 mm ( była 3,1 jest 2,8 ) , i duży mam ucisk macicy na szyjkę , dziecko ciśnie główka w dół jest nisko ... szyjka rozciagnieta i miekka .
Luteina mam zwiększoną dadawke do 2*1 (dopochwowo biorę ją 22 dni i zero poprawy dalej szyjka miękka i rozciągnięta ) . Nie mam rozwarcia . Dziś dostałam lek na napięcie . Wizyta za 2 tygodnie . Nakaz leżenia w domu i puki co nie było tematu o szwie / krążku / passer. Podejmie decyzję za 2 tygodnie ,puki co jeszcze leki : luteina magnez i ten nowy dziś na napięcie . Jestem przerażona
płakać mi się chce....