Ja miałam laktator chyba z Canpola. Na pewno kupowałam jakiś niedrogi, elektryczny. Powiem dokładnie jaki, jak mi siostra odda [emoji1] Te części mające styczność z mleczkiem można wygotować, ale taki laktator drogi nie jest, a przyda Ci się na rozbudzenie laktacji po CC, może i nawet potem będziesz potrzebować ją pobudzać. Poza tym warto mieć zapasy mleka w zamrażarce i odciąga się mleko jak chce się wyjść gdzieś na parę godzin bez dziecka (najpierw żeby zostawić coś dla dziecka, potem jak się jest gdzieś dłużej trzeba mleko odciągnąć żeby cycki nie wybuchły).
Jeżeli chcesz ustrzec dziecko przed problemami skórnymi, to lepiej nie kąp codziennie - tak jak pisze
@Shaer. My kąpaliśmy raz na 3-4 dni, bo dupka i buźka ciągle były i tak myte, a reszta się przecież nie brudzi, bo na tym etapie dziecko jeszcze się w błocie i piachu nie tarza :-) Kąpaliśmy codziennie dopiero jak już było lato i córka nam się pociła mocno w upały (rodziłam wtedy też w październiku). Tak na marginesie - przestała się pocić w nocy i źle spać jak zwiększyłam jej dawkę witaminy D (1000-2000 jednostek zamiast 600 co 2 dni - latem wydawało mi się, że nie trzeba codziennie).