reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja też mam AZS i swoje ubrania piorę w proszku dla dzieci. Mam nadzieję że dziecko to ominie, bo wtedy pewnie trzeba będzie prasowac. A takie ubranko, jak ubiore mu rano np. pajacyka i załóżmy jeśli to wogole możliwe, nie będzie osikane, ulane itp to od razu mam prac czy mogę mu ubrać drugi raz?Chodzi mi o to że właśnie wolałabym, nie trzymać dziecka jak w sterylizatorze bo uważam że bakterie są jednak człowiekowi potrzebne. Tak samo jeśli chodzi o smoczki i butelki, trzeba po każdym użyciu sterylizować czy wystarczy jak np je przeleje wrzącą woda?

I jeszcze jedno pytanie, skąd mam wiedzieć czy wogole dać dziecku smoczek czy nie. Dostałam taki smoczek uspokajacz z Nuk, ale czytałam że później dziecko nie chce ssac i zęby się krzywia. I czy taki nowy smoczek też mam wygotować ?

I jeszcze małe pytanie, odnośnie wanienki i wiaderka do kąpieli, czy ktoś miał i co lepsze. Słyszałam że wiaderko lepsze jak się kąpię w jedną osobę.

Żeby się krzywią jak taki 2-3 latek lata w smoczku. A nie noworodek który ma silna potrzebę ssania (nie każdy ponoć ma , stad są dzieci które w ogóle nie potrzebują ;))

Ja mam zamiar jak będę używała butelki to od razu ja umyć w płynie takim specjalnym niby odkażającym i tyle. ;P
 
Ja też mam AZS i swoje ubrania piorę w proszku dla dzieci. Mam nadzieję że dziecko to ominie, bo wtedy pewnie trzeba będzie prasowac. A takie ubranko, jak ubiore mu rano np. pajacyka i załóżmy jeśli to wogole możliwe, nie będzie osikane, ulane itp to od razu mam prac czy mogę mu ubrać drugi raz?Chodzi mi o to że właśnie wolałabym, nie trzymać dziecka jak w sterylizatorze bo uważam że bakterie są jednak człowiekowi potrzebne. Tak samo jeśli chodzi o smoczki i butelki, trzeba po każdym użyciu sterylizować czy wystarczy jak np je przeleje wrzącą woda?

I jeszcze jedno pytanie, skąd mam wiedzieć czy wogole dać dziecku smoczek czy nie. Dostałam taki smoczek uspokajacz z Nuk, ale czytałam że później dziecko nie chce ssac i zęby się krzywia. I czy taki nowy smoczek też mam wygotować ?

I jeszcze małe pytanie, odnośnie wanienki i wiaderka do kąpieli, czy ktoś miał i co lepsze. Słyszałam że wiaderko lepsze jak się kąpię w jedną osobę.
A propos smoczków to czytałam artykuł napisany przez laryngologa, że smoczek jeśli już to najlepiej dopiero po 6 tygodniu życia, nie wcześniej, bo ponoć to może spowodować problemy ze ssaniem i z późniejszą artykulacją. Ale że jeśli chodzi o wady zgryzu to dziecko może je dostać nawet bez smoczka. I jeszcze było tam, że są różne typy smoczków i czasem trzy nie przypasują dziecku, a czwarty już tak
 
A czy ubranka się nie pokurczą jak upierzesz je w 95 stopniach?
Ja w pierwszych miesiacach wiekszosc rzeczy wrzucam na 95 stopni oraz do suszarki. Jak sie pokurcza na etapie kompletowania wyprawki, to najwyzej bedziesz miala rozmair 56 zamaist 62, użyjesz wczesniej, itd. Potem może piore w nizszej temp (krótszy program), ale susze w wysokiej. Kurcza sie przede wszystkim skarpetki.
 
Ubranka prasuje tylko w pierwszym miesiącu.Potem zazwyczaj braknie mi sił i czasu.

Że skoczkami i butlami to nie pomogę.Nie używamy.
Smoki mogą zaburzyć odruch ssania, ale jeśli dziecko jest na mm to nie ma to znaczenia, bo i tak pije z butli i smoka
 
Ubranka prasuje tylko w pierwszym miesiącu.Potem zazwyczaj braknie mi sił i czasu.

Że skoczkami i butlami to nie pomogę.Nie używamy.
Smoki mogą zaburzyć odruch ssania, ale jeśli dziecko jest na mm to nie ma to znaczenia, bo i tak pije z butli i smoka

A ja znów czytałam ze dobrze jest dać smoczek dziecku które ma silna potrzebę ssania i czasem „wis na piersi tylko żeby sobie pociumkac [emoji23] wiec życie zweryfikuje czy będzie nam potrzebny czy nie.


Ja na wszelki wypadek kupię dwa w zestawie z lovi
 
reklama
Ja też mam AZS i swoje ubrania piorę w proszku dla dzieci. Mam nadzieję że dziecko to ominie, bo wtedy pewnie trzeba będzie prasowac. A takie ubranko, jak ubiore mu rano np. pajacyka i załóżmy jeśli to wogole możliwe, nie będzie osikane, ulane itp to od razu mam prac czy mogę mu ubrać drugi raz?Chodzi mi o to że właśnie wolałabym, nie trzymać dziecka jak w sterylizatorze bo uważam że bakterie są jednak człowiekowi potrzebne. Tak samo jeśli chodzi o smoczki i butelki, trzeba po każdym użyciu sterylizować czy wystarczy jak np je przeleje wrzącą woda?

I jeszcze jedno pytanie, skąd mam wiedzieć czy wogole dać dziecku smoczek czy nie. Dostałam taki smoczek uspokajacz z Nuk, ale czytałam że później dziecko nie chce ssac i zęby się krzywia. I czy taki nowy smoczek też mam wygotować ?

I jeszcze małe pytanie, odnośnie wanienki i wiaderka do kąpieli, czy ktoś miał i co lepsze. Słyszałam że wiaderko lepsze jak się kąpię w jedną osobę.
Ja raczej nie mialam okazji na sytuacje ze dziecko dwa dni w tym samym chodzi, wiecznie sie zdarzala jakas ulana kropla mleka, albo plamy od roznych kremow i masci ktorymi bez przerwy byl smarowany. Gdybym miala wybor, pewnie zmienialabym codziennie bodziaka, bo to tak jak bielizne i majtki traktuje ;) a pajac na wierzchu jak czysty to bym zalozyla tez na drugi dzien. Pozniej jak sie dzieciak wala po podłodze to juz nie, ale poki male to spoko.

W kwestiach smoczkow i butelek ja dlugo sterylizowalam, bo mial problemy z brzuszkiem, ale nowe jak najbardziej trzeba zawsze dobrze umyc plynem i wygotowac, chyba ze instrukcja zabrania. Jak bedzie ze smokiem to sama zobaczysz, nie kazde dziecko potrzebuje, niektore wypluwaja. Dla mnie smok byl wygodny bo nie musialam na kazdym kroku cyckow wywalac na wierzch jak trzeba bylo malego uspokoic ;) to takie moje doświadczenia w tych kwestiach.
 
Do góry