Ljanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 624
Możesz rozwinąć o co chodzi z kpi?A czy jest tu jakaś mamusia która zamierza karmić piersią inaczej ? (KPI)
Bo ja to rozważam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Możesz rozwinąć o co chodzi z kpi?A czy jest tu jakaś mamusia która zamierza karmić piersią inaczej ? (KPI)
Bo ja to rozważam
A co to znaczy? Bo jeszcze chyba nie słyszałamA czy jest tu jakaś mamusia która zamierza karmić piersią inaczej ? (KPI)
Bo ja to rozważam
Co to znaczy inaczej?A czy jest tu jakaś mamusia która zamierza karmić piersią inaczej ? (KPI)
Bo ja to rozważam
Możesz rozwinąć o co chodzi z kpi?
A co to znaczy? Bo jeszcze chyba nie słyszałam
Z jakiegoś powodu, czy tak po prostu?A czy jest tu jakaś mamusia która zamierza karmić piersią inaczej ? (KPI)
Bo ja to rozważam
Z jakiegoś powodu, czy tak po prostu?
Eee to ja tak na początku karmilam bo młody nie umiał do piersi się przystawic, chowala mi się brodawka.KPI to karmienie mlekiem swoim ale z butelki nie piersią
Taaa wiem o czym mowa. Moja mała traktowała mnie jak smoczka. Pierwszy raz spotkałam się z takim określeniem (KPI). Ja wiem jedno nie mam zamiaru dać się tak nakręcić na karmienie jak w pierwszej ciąży. Siedziałam z laktatorem i płakałam bo mleko leciało jak na lekarstwo. W drugim tyg dostala mm. I tak pociagnelam do 8 msc. Najpierw cyc nie wiem ile z nich wypijala, ale zawsze coś a później na dobicie butla.Często zdarza się ze dziecko zamiast tylko zaspokajać głód po prostu śpi przy piersi i każde odłożenie go spotyka się z głośnym sprzeciwem, nie chce całego dnia z piersiami wisieć.
Dodatkowo dużo moich znajomych mówi ze pierwsze dni kp to totalny koszmar ( chodzi o ból), no i ja i tak będę musiała odciągać Bo w weekendy mnie nie będzie kilka godzin wiec może już całkowicie przejść na butelkę żeby nie karmić tak i tak - nie wiem. Tak tylko rozmyślam
Eee to ja tak na początku karmilam bo młody nie umiał do piersi się przystawic, chowala mi się brodawka.
Ja jeszcze nie wiem jak teraz będzie. Jeśli będę musiała tak walczyć o kp jak za pierwszym razem to sobie daruję. Bo przy 2 dzieci i wychodzeniu na cały dzień do szkoły to nie będzie komfortowe.
Mi w pierwszej ciąży też smakowało, ale z synem miałam cały czas ochotę na wszystko co słodkie teraz z niunia najbardziej smakuje mi ostre i kwaśne więc boję się że tym razem gorzej pójdźe z glukozaJa juz po tej pysznej glukozie i powiem Wam ze mi to nawet smakowalo [emoji23][emoji23]