reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Ja aż zadzwoniłam do swojej przychodni i zapytałam o cytrynę czy można :) Pani mi nawet polecila glukoze cytrynowa tylko tak się zastanawiam czy nie lepiej dodać świeżej ctryny niż sztucznych dodatków smakowych. Czy te smakowe glukozy mogą mieć wpływ na wynik ?
Raczej nie, ale u mnie w aptece nie bylo cytrynowej i pozwolila mi zwykla cytryne dac :) ale i bez cytryny bym to wypiła [emoji3][emoji23]
 
reklama
Hej dziewczyny. @Szalona 29 moja mala w 20+4 wazyla 393.
Jesli chodzi o ciuszki to Kornelka jak sie urodzila wazyla 3960 i miala 55 cm wiec byla pulchniutka i ciuszki na 56 mialam wrazenie ze za bardzo ja sciskaja. A w pajacach albo spiochach na 62 zakladalam jej skarpetki i bylo ok. Powiem wam ze wczoraj poszlam do swojego osiedlowego sklepu i weszlam na 2 pietro i czulam sie jakbym przebiegla jakos maraton. Z Kornelka tez chodzilam przez cale lato w ciazy ale bylo sto razy lepiej. Teraz szybko jestem zmeczona
 
Dziewczyny będę miała małego gołąbka na balkonie [emoji23] mam jajko !
Łojeju...dla mnie w ogóle nie super... W zeszły roku przechodzilismy cyrki z gołębiami. Sąsiadka z dołu wyrzucała im chleb,one przylatywały najpierw na jej balkon a potem na wszystkie. Nie mozna było prania wywiesić bo wszystkie zafajdane. Mało tego to plamy zostawiały,takie jakby wypalony barwink(zresztą z karoserii samochodowej też ciężko sie tego pozbyć po zwykłym myciu czasami). W końcu i sąsiadce zaczęło to przeszkadzać. W końcu straż miejska wkroczyła bo to się niebezpieczne zaczęło robić(gołębie odchody przenoszą mnóstwo zarazków-mówią na nie latające szczury..),dostalismy ulotki itp. W dwa miesiące tak się cholerniki nauczyły,oduczyć było ciężej. ja lubię ptaszki w ogóle,gołąbki też...ale w parku,na drzewach itp,nie na balkonach i parapetach :/
 
Łojeju...dla mnie w ogóle nie super... W zeszły roku przechodzilismy cyrki z gołębiami. Sąsiadka z dołu wyrzucała im chleb,one przylatywały najpierw na jej balkon a potem na wszystkie. Nie mozna było prania wywiesić bo wszystkie zafajdane. Mało tego to plamy zostawiały,takie jakby wypalony barwink(zresztą z karoserii samochodowej też ciężko sie tego pozbyć po zwykłym myciu czasami). W końcu i sąsiadce zaczęło to przeszkadzać. W końcu straż miejska wkroczyła bo to się niebezpieczne zaczęło robić(gołębie odchody przenoszą mnóstwo zarazków-mówią na nie latające szczury..),dostalismy ulotki itp. W dwa miesiące tak się cholerniki nauczyły,oduczyć było ciężej. ja lubię ptaszki w ogóle,gołąbki też...ale w parku,na drzewach itp,nie na balkonach i parapetach :/

Wow nie wiedziałam nawet tego. Dobrze ze nie wieszam prania na balkonie [emoji15] bo bym się mocno zdziwiła hahahah. No ja jakoś nie mam serca wyrzucić tego jajka ale chce zabudować szczebelki taka mata bambusowa jakby żeby pies mógł wychodzić i żeby nie wypadł [emoji23] wiec jak odlecą to będę przeganiać albo zamontuje takiego sztucznego kruka ! Widzę na balkonach wszędzie.
 
Wow nie wiedziałam nawet tego. Dobrze ze nie wieszam prania na balkonie [emoji15] bo bym się mocno zdziwiła hahahah. No ja jakoś nie mam serca wyrzucić tego jajka ale chce zabudować szczebelki taka mata bambusowa jakby żeby pies mógł wychodzić i żeby nie wypadł [emoji23] wiec jak odlecą to będę przeganiać albo zamontuje takiego sztucznego kruka ! Widzę na balkonach wszędzie.
A nie,nie wyrzucaj,to też stworzonko,które chce żyć :) Po prostu uważaj żeby ich nie zaczęło przybywać:) u nas pomogły dopiero odstraszanie dźwiękiem jakiegos sokoła czy czegoś,a to urządzenie wyło przez cały dzień:/ strasznie uciązliwe,ale skoro wspólnota kupiła to tzreba było wytrzymać
 
A nie,nie wyrzucaj,to też stworzonko,które chce żyć :) Po prostu uważaj żeby ich nie zaczęło przybywać:) u nas pomogły dopiero odstraszanie dźwiękiem jakiegos sokoła czy czegoś,a to urządzenie wyło przez cały dzień:/ strasznie uciązliwe,ale skoro wspólnota kupiła to tzreba było wytrzymać

Dobrze ze mamy nie zrobiły goły balkon bo dopiero się wprowadziliśmy. Wiec urządzę go sobie jak już odleci gołębie dziecko ;D
 
reklama
No niestety gołębie i jaskółki to straszni lokatorzy, dwa razy w roku jakiś woreczek w kącie okna, żeby sobie gniazda nie ulepiły, bo później nie do umycia.

@Szalona29 20+2 byłam na połówkowych waga ok 420g i czuję to w kościach :D
 
Do góry