reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny wie któraś może jak powino się wyliczać kwote chorobowego w ciązy? Czy są jakieś kalkulatory do tego może. Podglądam właśnie swoje paski i mam wątpliwości czy to jest dobrze wyliczone, bo kiedy byłam np pół miesiąca w pracy a pół na zwolnieniu to na chłopski rozum powinnam dostać brutto taką kwotę jak mam na umowie, czyli 100% a wychozhi, że mam mniej. Będę się kontaktować z księgowością ale najpierw chciałam coś poczytać, bo na prawde troche ze mnie noga w tych tematach.
 
reklama
Nie wiem czy to normalne ale mnie nasila się skleroza mam zamiar to powiedzieć lekarzowi we wtorek. Może to to że za dużo na głowie że jednak już na l4 powinnam iść ale normalnie z dnia na dzień jest gorzej.[emoji86]Kobiety z pracy mówią że później będzie jeszcze gorzej ale nie wiem czy żartuje czy rzeczywiście tak jest macie podobne objawy? Powiedzcie że tak szczególnie te pracujące.
 
Nie wiem czy to normalne ale mnie nasila się skleroza mam zamiar to powiedzieć lekarzowi we wtorek. Może to to że za dużo na głowie że jednak już na l4 powinnam iść ale normalnie z dnia na dzień jest gorzej.[emoji86]Kobiety z pracy mówią że później będzie jeszcze gorzej ale nie wiem czy żartuje czy rzeczywiście tak jest macie podobne objawy? Powiedzcie że tak szczególnie te pracujące.
Dwa dni temu nasi znajomi wpadli z dziećmi po 3 godzinach skapnęłam się że kawy nie zrobiłam... ogólnie niby śmiesznie ale dla mnie nie do końca....
 
pół miesiąca w pracy a pół na zwolnieniu to na chłopski rozum powinnam dostać brutto taką kwotę jak mam na umowie, czyli 100% a wychozhi, że mam mniej
A w ciągu ostatniego roku nie dostałaś podwyżki? Do chorobowego nie liczy się to co aktualnie na umowie, tylko średnia z podstaw składek na chorobowe.

Nie wiem czy to normalne ale mnie nasila się skleroza mam zamiar to powiedzieć lekarzowi we wtorek. Może to to że za dużo na głowie że jednak już na l4 powinnam iść ale normalnie z dnia na dzień jest gorzej.[emoji86]Kobiety z pracy mówią że później będzie jeszcze gorzej ale nie wiem czy żartuje czy rzeczywiście tak jest macie podobne objawy? Powiedzcie że tak szczególnie te pracujące.
Tak, ja mam "ciążowe zgąbczenie mózgu", nawet jak siedzę w domu. Nie wiem, czy później będzie gorzej, pewnie dojdą mi jeszcze zaburzenia przestrzenne i stukanie brzuchem w ludzi, stół itp.
 
A w ciągu ostatniego roku nie dostałaś podwyżki? Do chorobowego nie liczy się to co aktualnie na umowie, tylko średnia z podstaw składek na chorobowe.


Tak, ja mam "ciążowe zgąbczenie mózgu", nawet jak siedzę w domu. Nie wiem, czy później będzie gorzej, pewnie dojdą mi jeszcze zaburzenia przestrzenne i stukanie brzuchem w ludzi, stół itp.
Ale to przechodzi ? Bo teraz to jeszcze ok ale ja się boję że mój mózg zmienia się powoli w żelkę [emoji33][emoji86]
 
Opowiem Wam dzisiaj akcję jak byłam na badaniach. Siedzę w poczekalni bo nikt nie wpadł na to żeby mnie przepuścić więc grzecznie siedzę bo i tak kurwice miałam od rana. Po mnie przyszła babcia z córką. Siedzę i słyszę jak córce spieszy się do fryzjera i kombinuje ..... weszłam już do środka przede mną 4 osoby do pobrania i wchodzą one we dwie i do mnie czy ich nie przepuszcze nie wytrzymałam i skomentowała że jestem w ciąży i już dawno powinnam z rad wyjść ale najwidoczniej młodzieży przede mną bardziej się spieszy A fryzjer może poczekać jak by wzrok zabijał to już bym moje drogie nie żyła..... A pa owie przede mną jak by się nic nie stało więc poczekalam swoje. Wniosek ostatni raz czekałam w kolejce różni ludzie przychodzą z różnymi wirusami nie będę nas już więcej narażać mogą mnie tam pobić mam ich gdzieś!!!

jak ostatnio byłam na poborze krwi to powiedziałam kobiecie której teraz kolej była, że jestem w ciąży i chciałabym skorzystać ze swojego prawa wejścia poza kolejnością, popatrzyła się na mnie jakbym jej jakąś krzywdę zrobiła, ale powiedziała dobrze i weszłam ;) dodam że poczułam się źle i jak siadałam na krzesło to mało się nie przewróciłam, zesłabiło mnie po prostu
 
Nie wiem czy to normalne ale mnie nasila się skleroza mam zamiar to powiedzieć lekarzowi we wtorek. Może to to że za dużo na głowie że jednak już na l4 powinnam iść ale normalnie z dnia na dzień jest gorzej.[emoji86]Kobiety z pracy mówią że później będzie jeszcze gorzej ale nie wiem czy żartuje czy rzeczywiście tak jest macie podobne objawy? Powiedzcie że tak szczególnie te pracujące.

niestety w pierwszej ciązy też tak miałam, dramat zaczął się po porodzie dopiero z tym zapominaniem...
 
Ale to przechodzi ? Bo teraz to jeszcze ok ale ja się boję że mój mózg zmienia się powoli w żelkę [emoji33][emoji86]
U mnie w pracy z dziewczynami od dawna prowadzimy obserwacje, że kobiety w ciąży zachowują się dziwnie, przestają umieć rzeczy ktore zawsze im dobrze wychodziły :) i mają taką nielogiczną logikę. Oczywiście tak humorystycznie wszystko. To mija, ale podobno dopiero jak dziecko pojdzie do przedszkola :)
 
Nie wiem czy to normalne ale mnie nasila się skleroza mam zamiar to powiedzieć lekarzowi we wtorek. Może to to że za dużo na głowie że jednak już na l4 powinnam iść ale normalnie z dnia na dzień jest gorzej.[emoji86]Kobiety z pracy mówią że później będzie jeszcze gorzej ale nie wiem czy żartuje czy rzeczywiście tak jest macie podobne objawy? Powiedzcie że tak szczególnie te pracujące.
Spoko to normalne, ja dziś byłam trzy razy w mięsnym bo zapomniałam kupić raz kiszki ziemiaczanej na grilla a dwa kaszanki. W ogóle często mówię od rzeczy no normalnie masakra
 
reklama
jak ostatnio byłam na poborze krwi to powiedziałam kobiecie której teraz kolej była, że jestem w ciąży i chciałabym skorzystać ze swojego prawa wejścia poza kolejnością, popatrzyła się na mnie jakbym jej jakąś krzywdę zrobiła, ale powiedziała dobrze i weszłam ;) dodam że poczułam się źle i jak siadałam na krzesło to mało się nie przewróciłam, zesłabiło mnie po prostu
Mnie się wydaje ze każda z nas się kiedyś z tym spotka ja nie cierpie takich sytuacji. Smutne jest to że prędzej jednak kobieta kobietę zrozumie A mężczyźni tępe dzidy albo nie wiedzą jak się zachować. Za mało się tym w tv mówi i ludzie nie wiedzą że mamy dodatkowe prawa. Jeśli społeczeństwo się nie dedykuję to musimy się za to wziąść i grzecznie im tłumaczyć że to nie chodzi o czas tylko inne aspekty bycia w ciąży choćby brak toalety w pobliżu. Chyba mi hormony szaleje bo mam takie nerwy ostatnio że bym wszystkich pozabijala dookoła. Oby szef nie dzwonił bo jemu się już nazbierało i mogę nie wytrzymać [emoji6] mąż już mnie łukiem obchodzi jeszcze mnie chrapanie całą noc budził więc dziś lepiej żeby późno z pracy wrócił-lepiej dla niego.
 
Do góry