margerrita
Fanka BB :)
@Margonelka 10 tetr to malutko. Pod glowke, do lekarza, do karmienia, na ulewanie. Moze ci braknąć @mama po raz trzeci a lumpek. Ja sie obłowiłem ostAtnio i juz mam w czym chodzic.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mnie też ostatnio często bolał pęcherz... ale nie tak jak przy zapaleniu wiec myślałam że macica się powiększa albo dziecko napiera. Na badaniach wyszła jednak lekka infekcja.Tak właśnie pomyślałam, że jak jutro też będzie boleć to idę do lekarza. Polezalam całe popołudnie i jakby lepiej teraz tylko czuję takie jakby kłucie - raczej to pęcherz. Wogóle bardzo często chodzę do toalety, dziś chyba pobiłam swój rekord w czwartek oddaje mocz do badania i robię krzywą cukrowa - mam nadzieję że będzie ok.
Trochę mnie uspokoiłaś tym co napisałaś
Mam też takie wrażenie, że jednorazowe to jest coś, co ktoś może od czasu do czasu sprezentować i to też tam w jakimś niewielkim stopniu zmniejsza koszty. W każdym razie wśród naszych znajomych/rodziny jakoś tak się przyjęło, że jak się idzie q gości do maluszka to tylko pieluchy w prezencie, bo to przyda się zawsze... nawet niektórzy robią całe "torty" z pieluch [emoji12]Jak gdzieś czytałam to niestety wcale ekonomiczniej nie wychodzi, bo wielorazowe wkłady musisz prac i licząc prąd i wodę, proszek, płyn... to wychodzi na to samo. Zależy też jakie dziecko się trafi, czy dużo sikajace.
Ja miałam 10 i mi zostało nawet 3 nie używane. Więc także tak...@Margonelka 10 tetr to malutko. Pod glowke, do lekarza, do karmienia, na ulewanie. Moze ci braknąć @mama po raz trzeci a lumpek. Ja sie obłowiłem ostAtnio i juz mam w czym chodzic.
Jest artykuł na ten temat na blogu mamyginekolog. Jak chcesz coś poczytać to jedynie tam.A mam takie pytanie do Was, czy któraś z Was miała problem z ilością wód płodowych? Bo mi na opisie usg napisali, że mam największą głębokość wód 4.1 cm i pani doktor powiedziala, że to za mało i mam pić w związku z tym dużo wody...
Takie to trochę łopatologiczne mi się wydaje no ale piję, bo to nie zaszkodzi... Zwłaszcza że u nas upały obecnie sięgają 34 stopni Celsjusza.
Ale zastanawiam się, czy to jest coś poważnego? Nie szukałam nic w necie, ale tak nie wiem, czy się tym martwić czy nie, może macie jakieś doświadczenia..?
O raju....co za niespodzianka [emoji1][emoji1][emoji1] pięknie!Wstałam o 4:50
Jakoś spać nie mogę... Dzisiaj o 11 mam kardiologa i trochę się stresuję... Czy się nic nie pogorszyło z moim sercem i nie będzie wskazań do cesarki.
Wczesną pobudkę wynagrodził mi widok z okna w kuchni
Tylko znowu chce mi się spać, a córka za chwilę się obudzi... Zobacz załącznik 857359
Ale widok! ZazdraszczamWstałam o 4:50
Jakoś spać nie mogę... Dzisiaj o 11 mam kardiologa i trochę się stresuję... Czy się nic nie pogorszyło z moim sercem i nie będzie wskazań do cesarki.
Wczesną pobudkę wynagrodził mi widok z okna w kuchni
Tylko znowu chce mi się spać, a córka za chwilę się obudzi... Zobacz załącznik 857359