reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja sobie nie wyobrazam po porodzie z noworodkiem hasać do urzędu szczególnie ze auta póki co nie mamy ;)


Wiec chyba fajnie pokazać ze są inne sposoby żeby sobie tu ułatwić .... tak uważam ;D
Ja pamiętam, że dla mnie ogromną wyprawą było pojechanie na zdjęcie szwów po 10dniach te 25km.

Mąż do opieki, nabrałam ciuszków na zmianę, butelkę z mm, kupa stresu była...
 
Ja PIT już od 3 lat wysyłam online i dla mnie to jest mega ułatwienie ale akurat PIT przez podatnik.info. Tak jako podpis wpisuje się całkowity dochód uzyskany rok wcześniej i tyle ;)

Ja mam podpis elektroniczny wiec mogę załatwić ;)

Nie mam małżonka ;)
le ja też mam podpis elektroniczny. I stwierdziłam że jak mam epuap to może w końcu tym wyślę. A i tak kazali przyjść podpisać sie osobiscie (?) Normalnie co roku wysylalam też programem, że podpisem był wcześniejszy PIT. I wrócę do tego bo wg mnie epuap jeszcze na wszystko nie jest dobrze dopracowany.
 
Bo nie każdy załatwi przed narodzinami uznanie dziecka przez ojca. I wtedy matka musi osobiście zgłosić dziecko.....

Nie każdy tu jest małżeństwem
No ale to wtedy trzeba zgłosić przed. Nie rozumiem jaki problem ma tu zgłoszenie wbciagu 10 dni. Bo tak było. Sama lecialam w 10 dni od urodzenia bo tak ten czas leci. Ale raczej wiedzę ze nie jesteście małżeństwem nie jest od dnia porodu :) tak? Więc jak małżeństwo to ojciec dziecka może pojechać nawet jak żona w szpitalu. Jeśli nie jest się małżeństwem wcześniej zadbać o to żeby było uznanie dziecka.
I tyle w temacie :) jeśli teraz jest 21 dni no ok ale raczej stwierdzenie ze 10 dni to mało, bo jak kobieta ma przyjechsc... albo przyjeżdżamy albo facet to robil i jakoś nikt większych problemów nie miał :)
 
Ja sobie nie wyobrazam po porodzie z noworodkiem hasać do urzędu szczególnie ze auta póki co nie mamy ;)


Wiec chyba fajnie pokazać ze są inne sposoby żeby sobie tu ułatwić .... tak uważam ;D
My to zalatwilismy od razu przy wyjsciu ze szpitala, bo rodzilam 25 km od domu, a tez wlasnie nie jestesmy zmotoryzowani. Dzidzius zostal z kolega, ktory po nas przyjechal i szybko dzwonil, ze musze wyjsc [emoji85] Ja cala obolala, bo po szyciu to umieralam 2 tyg i w zyciu nie chcialabym tego powtarzac dlatego uwazam, ze to swietne rozwiazanie z ta elektroniczna rejestracja :)
 
No ale to wtedy trzeba zgłosić przed. Nie rozumiem jaki problem ma tu zgłoszenie wbciagu 10 dni. Bo tak było. Sama lecialam w 10 dni od urodzenia bo tak ten czas leci. Ale raczej wiedzę ze nie jesteście małżeństwem nie jest od dnia porodu :) tak? Więc jak małżeństwo to ojciec dziecka może pojechać nawet jak żona w szpitalu. Jeśli nie jest się małżeństwem wcześniej zadbać o to żeby było uznanie dziecka.
I tyle w temacie :) jeśli teraz jest 21 dni no ok ale raczej stwierdzenie ze 10 dni to mało, bo jak kobieta ma przyjechsc... albo przyjeżdżamy albo facet to robil i jakoś nikt większych problemów nie miał :)
A co z kobieta, ktora jest samotna?
Za nia nikt tego i nie zalatwi i dla takiej osoby zalatwic to przez internet, to swietna sprawa :)
Jedni wola wszystko zalatwic elektronicznie, inni osobiscie, a jeszcze inni wysla tatusia, wiec dla kazdego cos dobrego ;)
 
No ale to wtedy trzeba zgłosić przed. Nie rozumiem jaki problem ma tu zgłoszenie wbciagu 10 dni. Bo tak było. Sama lecialam w 10 dni od urodzenia bo tak ten czas leci. Ale raczej wiedzę ze nie jesteście małżeństwem nie jest od dnia porodu :) tak? Więc jak małżeństwo to ojciec dziecka może pojechać nawet jak żona w szpitalu. Jeśli nie jest się małżeństwem wcześniej zadbać o to żeby było uznanie dziecka.
I tyle w temacie :) jeśli teraz jest 21 dni no ok ale raczej stwierdzenie ze 10 dni to mało, bo jak kobieta ma przyjechsc... albo przyjeżdżamy albo facet to robil i jakoś nikt większych problemów nie miał :)
@monami tłumaczyła nieco wczesniej,że oni tak jak i my,chcemy załatwic taką sprawę w USC jeszcze przed narodzinami tj.tatus uznaje dziecko przed jego urodzeniem i wtedy w chwili narodzin ma więcej praw niz taki tato,który dopiero zostanie podany przez mamę przy rejestracji dzieciątka :)
 
Cześć wszystkim:)
Ja pamiętam jak nam w szpitalu wypisali specjalną kartkę, że mamy zgłosić się do urzędu konkretnie 1 lipca (2 tygodnie po porodzie) o konkretnej godzinie. Nie znam się na tym. W każdym razie 1 wyglądała niestety jak 7. Zorientiwalismy się, że 7 to niedziela tak jakoś dwa-trzy dni przed tą datą. Jako młodzi rodzice trochę się zestresowalismy, ale mąż zadzwonił do urzędu, umowil się na inny termin i też było ok:) to było 5 lat temu
 
reklama
A czy to prawda ze żeby wyjść z dzieckiem ze szpitala trzeba mieć zaświadczenie ze dziecko zostało zapisane do przychodni i została umówiona wizyta z położna ?
 
Do góry