Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Dobrze mi poradzilyscie zeby powiedziec o ciazy... i tak sie zdziwila czemu dopiero teraz..? A 4 tc i 4 dni....pytala od kiedy wiem...
A drugi trudny dla mnie temat to slub siostry rodzonej mojego męża.. a zarazem mojej swiadkowej......slub bedzie 480 km w 1 strone 2 tyg przed rozwiazaniem....
Ja mam traume po pierwszym porodzie o czym pisalam na gr fb.. na szczescie dobrze sie skończyło... z tad decyzja ze drugi porod cc na zyczenie..i trzecie tez tak chce z moim lekarzem prowadzacym ciąże...na 2 dni przed TP....
Nie wyobrazam sobie tez nie jechac na wesel...bo to nie jrst jakastam kuzynka.. tylko rodzona siostra... bliska nam osoba... i pojechalabym te 450 km z 2 malutkich dzieci w aucie 2 tyg przed rozwiazaniem...skorczy sie nie boje
.. bo przy pierwszym porodzie 2.5 dnia mnie olewali z silnymi skurczami... wiec maz by dojechal w 5h przez cala polske..i mnie dowiózl....ale jak mi wody odejda.....?? Wtedy nie bedzie tyle czasu......
A podroz z 2 malych dzieci w aucie ...przez cala polske.... w 9 miesiacu ciazy... jmnie zmeczy na starcie przed weselem.a wesele 2 dniowe.... 2 dni z orkiestra...etc..
Z brzuchem na weselu tez nie upilnuje 2 dzieci....
Pytanie
Jechac czy nie jechac???
Ryzykować??
Co byscie zrobily w takiej sytuacji,??
Moze jakies pomysly??
A drugi trudny dla mnie temat to slub siostry rodzonej mojego męża.. a zarazem mojej swiadkowej......slub bedzie 480 km w 1 strone 2 tyg przed rozwiazaniem....
Ja mam traume po pierwszym porodzie o czym pisalam na gr fb.. na szczescie dobrze sie skończyło... z tad decyzja ze drugi porod cc na zyczenie..i trzecie tez tak chce z moim lekarzem prowadzacym ciąże...na 2 dni przed TP....
Nie wyobrazam sobie tez nie jechac na wesel...bo to nie jrst jakastam kuzynka.. tylko rodzona siostra... bliska nam osoba... i pojechalabym te 450 km z 2 malutkich dzieci w aucie 2 tyg przed rozwiazaniem...skorczy sie nie boje
.. bo przy pierwszym porodzie 2.5 dnia mnie olewali z silnymi skurczami... wiec maz by dojechal w 5h przez cala polske..i mnie dowiózl....ale jak mi wody odejda.....?? Wtedy nie bedzie tyle czasu......
A podroz z 2 malych dzieci w aucie ...przez cala polske.... w 9 miesiacu ciazy... jmnie zmeczy na starcie przed weselem.a wesele 2 dniowe.... 2 dni z orkiestra...etc..
Z brzuchem na weselu tez nie upilnuje 2 dzieci....
Pytanie
Jechac czy nie jechac???
Ryzykować??
Co byscie zrobily w takiej sytuacji,??
Moze jakies pomysly??