@Mama po.raz trzeci to i tak delikatnie dają Ci to odczuć. U nas są to już przytyki typu, X (czyli mój mąż ) Ty to tylko do robienia baniek się nadajesz, albo dom postawiłeś drzewka też a chłop co? Same baby chłopie zginiesz. Raz jedna z kobiet jak zobaczyła że z domu na jednych z urodzin wysypały się same dziewczynki u męża w rodzinie to zrobiła znak krzyża i powiedziała że się będzie za nas modlić bo to takie nieszczęście itp itp itp więc uwierz mi że rozumiem Cię jak nikt inny!!!
Ja bardzo chciałam syna, nigdy nie wyobrażałam się jako mama corki, nie miałam takiej potrzeby. Widziałam się jako mama 2 synkowow i moooooooze ostatniej córki ale i to nie koniecznie . Nigdy nie byłam różowa, brokatowa itp a życie pokierowało wszytskim zupełnie inaczej ... Co zrobić
i to nie o to chodzi , że nie kocham tej 3ciej panjicy!!! Bo kocham ją nad życie ale tak smutno torsske se jednak ta ''luka" uczuć na chłopca będzie taka niespełniona.