Październikowe mamy 2018

[Aga10_2018]

Dziękuję kochana. Lepiej mi, po Twoim wpisie też się uspokoiłam. Staram się odcinać od toksycznych ludzi, ale czasem takie wybicie noża w plecy z zaskoczenia jest bardzo bolesne. Ttm barzdziej, że dawno ruszyła dalej bez tamtej relacji, choć długo nie mogłam zrozumieć jak można zaprzepascic tyle lat 'przyjaźni' dla faceta, którego zna się kilka tygodni. Masz rację, nic z tym nie będę robić. To jej problem, że nie potrafi odpuścić i jest toksyczna.

Ona już wybrała.
Pora żebyś Ty też zrobiła to co dla Ciebie i Twojej Rodziny najlepsze.
To umrze śmiercią naturalną.

 

[aspekt]

Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ?

Wrzuć na luz, nie warto spierać się o takie rzeczy jak wózek U mnie jest chyba jeszcze gorzej: ja szukam, czytam opinie, ale potem przedstawiam jemu/idziemy do sklepu i np. on nieraz kwestionuje moje ustalenia. Przez ostatnie 1,5 roku intensywnie szukaliśmy mieszkania. Tzn. ja szukałam, ja umawiałam a potem słuchałam, że takie-śmakie i że większość plusów, które ja widzę, to dla niego minusy. I że w ogóle nowe mieszkanie nam niepotrzebne.

 

[Aga10_2018]

@NaturalnaMama Sama ta kobitka wystawia sobie świadectwo. Myślę, że powinnaś to olać, chyba, że jest ryzyko, że do Twojej córki dotrą te teksty.

To już

Yhy moze faktycznie szkoda moich nerwów , co wybiorę to wybiorę .

Oooi może to najlepsza metoda :-)

 

[Igorowelove]

Właśnie mnie spotkało coś mega przykrego. Dowiedziałam się od znajomej, że moja była przyjaciółka - z którą przyjaznilam się większą połowę życia, a która olała naszą relację dla faceta, rozpowiada wspólnym znajomym, że mam dziecko z kimś innym, że nie jest mojego męża... Fakt, nie mieszkaliśmy z mężem razem ponad rok, ale w zeszłym roku wróciliśmy do siebie, a ja raczej nie rozpowiadam naokoło o moim prywatnym życiu. Ona wiedziała tyle, że z mężem nie byłam. Nie wiedząc jak dalej potoczyło się moje życie używa na mnie określeń typu 'szmata co nie potrafi docenić tego co ma'. Wiem, że podobał się jej mój mąż. Sama się kiedyś przyznała...
I dobry nastrój wpizdu.

Wiem, ze latwo mowic, ale olej to.. najwazniejsze, ze Ty, Twoj maz i najblizszy nie wierza w te glupoty...
Nie ma co sie przejmowac i stresowac takimi ehem nie bede uzywac wulgaryznow

Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ?

Moj mowi, ze ja mam decydowac, bo on sie nie zna i nie ma gustu [emoji23] Ale czasem mi pokazuje gdzies cos dzieciowego tak informacyjnie [emoji14]

 

[Margonelka]

Z mierzeniem tak. Ale z opłatą nie. My musieliśmy iść na duży kompromis pomiędzy: pasowaniem dziecka (wtedy jakoś 2,5-letniego), pasowaniem do auta a wygodą. I ostatecznie nie kupiliśmy fotela w sklepie, w którym pan nam mierzył, bo powiedział, że nie może żadnego z czystym sumieniem nam dobrać. Myślę, że mąż spytał, czy jesteśmy coś dłużni za poradę, ale na pewno nic nie zapłaciliśmy. Teraz też chcę jechać do punktu, w którym wkładają foteliki do samochodu, ale nie wiem czy będą chcieli opłatę dodatkową. Fotelików 0-13 kg nie dopasowywałam, chociaż słyszałam, że w niektórych autach nawet super fotelik łatwo zamontować tak, że nie będzie bezpieczny. Trochę jestem sceptyczna względem dopasowywania fotelików 0-13, bo je się zwykle jednak wyciąga i co z tego, że facet w sklepie zamontuje go hiper poprawnie, jak potem rodzice tego nie powtórzą? Ale pewnie lepiej się skonsultować z profesjonalistą. A macie ISOFIXy w obu autach?


Jeśli chcesz jako nosidełko poza samochodem, to ja całym sercem polecam rozkładany albo przynajmniej jakiś wypłaszczony, bo w tych zwykłych to nawet z wkładką redukcyjną takiemu kilkutygodniowemu brzdącowi jest głęboko. Tyłem do kierunku jazdy jest każdy fotelik grupy 0 czyli każde "nosidełko" - tu nie masz problemu z wyborem i producenci tego nie piszą jawnie. Nie wiem, o którym bebetto piszesz? Oni mają jakiś swój fotelik do kompletu 3w1? Ja u nich znalazłam coś takiego o adapterach, tam jest dużo przyzwoitych fotelików wymienionych:
https://bebetto.eu/uploads/files/manuals/Foteliki_Dopasowanie.pdf

Oni mają kilka fotelików,ale te lepsze z dopłatą co jest akurat oczywiste. Tylko dla mnie to zrobiło sie bez sensu,więc skłaniam się ku wózek x firmy i do tego MC pabble+. Fotelik rozkładany i opinie ma całkiem przyzwoite. Myslę,że na dłuzszych trasach maluchowi będzie wygodnie.

 

[Margonelka]

Wiesz, żeby to jeszcze prawda była... Ale moja córka jest dzieckiem mojego męża i drugie dziecko też będę mieć z nim. To, że nie byliśmy razem przez jakiś czas chyba nie znaczy z automatu, że znalazłam sobie kogoś innego...

A choćbys kogoś znalazła to jest to Twoja sprawa i tylko Twoja. NIkomu nic do tego. Najważniejsze,że jesteś szczęśliwa,a ludzie juz tak mają,kiedy są bezsilni i zazdrośni to wyciągają broń pt plotka,bo to narzędzie podłości i zawiści,które zawsze znajdzie zwolenników.
Głowa do góry!

 

[Margonelka]

Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ?

Tak! I nawet mu to dzis wygarnęłam,że zajmuje sie wszystkim innym i jak tylko wspominam,że cos oglądałam to jakby go to nudziło. Ponoć tak nie jest,ok....plan mam taki,że nie będę mówiła już nic,a jestem pewna,że za pare dni się ogarnie i sam zorientuje,że o pewnych rzeczach nie mówię już. A wtedy...ooo ja mam juz przygotowane wystapienie

 

[paula 91]

Cześć Mamusie.
A kiedy zaczęłaś ruchy czuć? Były regularne?
Ja mam 14 tydzień i 5 dzień i jeszcze nic.
Czekam na to bardzo.

Ja mam 15 +1 i też jeszcze nic.. A tak bym już chciała czuć

 

[mewa416]

Jejku...dziewczyny,naczytalam się Was i zglupialam teraz
Czyli tak....fotelik niekoniecznie z wozkiem,powyżej 4 gwiazdek,najlepiej rozkładany i niezbyt ciasny zeby maluch chociaż przez kilka miesięcy pojezdzil?

Dla mnie np.mimo wszystko fotelik będzie pełnił funkcję nosidelka przynajmniej przez te pierwsze 2-3 miesiące. No ale np na stronie bebetto slowa nie ma o montowaniu tylem do kierunku jazdy czy nawet i gwiazdkach....

Ogromna prośba do Was,napiszcie post w wyprawkowym wątku nt polecanych i odradzanych fotelików. Dla nas to bardzo cenne !

Dokładnie, ja zupełnie nie jestem na bieżąco a zanim wybiorę się do sklepu fajnie byłoby wiedzieć coś więcej - wiadomo że najlepszym doradcą są doświadczone mamy, sprzedawcy w sklepie wciaskaja co muszą. Zerknęłam na ten fotelik o którym pisała Aspekt - Kiddy Evolution pro 2 i jestem zaskoczona jaki jest fajny i funkcjonalny pokazałam od razu Mężowi i podziela mój zachwyt

 

[Margonelka]

Dokładnie, ja zupełnie nie jestem na bieżąco a zanim wybiorę się do sklepu fajnie byłoby wiedzieć coś więcej - wiadomo że najlepszym doradcą są doświadczone mamy, sprzedawcy w sklepie wciaskaja co muszą. Zerknęłam na ten fotelik o którym pisała Aspekt - Kiddy Evolution pro 2 i jestem zaskoczona jaki jest fajny i funkcjonalny pokazałam od razu Mężowi i podziela mój zachwyt

On jest rozkładany? Bo nie moge dogrzebać się do postu aspekt,w którym o nim pisze.
I do niego jest potrzebny dodatkowy adapter czy isofix taki samochodowy wystarcza?