reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

NaturalnaMama ale straszna baba z tej kobiety ;/
Ewidentnie ma ze sobą jakiś problem ;/


No zdarzają się takie dzieciaczki ciężkie. My na to w żłobku mówiliśmy mleczne dziedzi, długo karmione cyckiem ;) wtedy są często takie tłuściutkie.


A ja posegregowalam dziś ciuszki które mam u mamy od znajomej
IMG_2659.JPG
IMG_2658.JPG


Jeszcze mam kilka ciuszków u siebie w domu i karton jeszcze od kuzynki do mnie idzie [emoji23] także wyprawkę ciuszkowa mogę uznać za gotowa !

Jeszcze tylko odzież wierzchnia (kombinezonik zimowy, czapeczka)
 

Załączniki

  • IMG_2659.JPG
    IMG_2659.JPG
    184,4 KB · Wyświetleń: 341
  • IMG_2658.JPG
    IMG_2658.JPG
    339,5 KB · Wyświetleń: 354
reklama
Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ? :confused:
 
Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ? :confused:
Ja nawet wolałam sama wybrać, bo z uporem maniaka sprawdzałam opinie i porownywalam ceny :) potem przedstawiałam mężowi kilka opcji, ale dla niego to i tak była czarna magia więc zdawał się na mnie ;)
 
Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ? :confused:

Tak, ja sama wszystko wybieram, niemąż ewentualnie wyraża oponie ze mu sie podoba albo nie ;P
 
Właśnie mnie spotkało coś mega przykrego. Dowiedziałam się od znajomej, że moja była przyjaciółka - z którą przyjaznilam się większą połowę życia, a która olała naszą relację dla faceta, rozpowiada wspólnym znajomym, że mam dziecko z kimś innym, że nie jest mojego męża... Fakt, nie mieszkaliśmy z mężem razem ponad rok, ale w zeszłym roku wróciliśmy do siebie, a ja raczej nie rozpowiadam naokoło o moim prywatnym życiu. Ona wiedziała tyle, że z mężem nie byłam. Nie wiedząc jak dalej potoczyło się moje życie używa na mnie określeń typu 'szmata co nie potrafi docenić tego co ma'. Wiem, że podobał się jej mój mąż. Sama się kiedyś przyznała...
I dobry nastrój wpizdu.


Echhhhh Kochana !!!
Koleżanka
Przyjaciółka Hahahahah.
Oj naprzerabiałam się tego w życiu.
Olej to !!
Nie komentuj. Nie prostuj. Nie tłumacz się.
Najważniejsze jest To, że jesteś już z Mężem razem i spodziewacie się razem drugiego dziecka.
Że jesteście Rodziną.
Byłej przyjaciółce należy tylko współczuć bo chyba bardzo zazdrości Ci szczęśliwego powrotu i ocalenia rodziny.
Przyjaciół podobno poznaje się też po tym jak znoszą Twoje szczęście.

Ja. WSZYSTKIE. Toksyczne osoby z mojego życia zostawiłam za sobą.
Jeżeli ona tak robi, celowo Cię rani, musi być w niej dużo jakiejś nieuzasadnionej frustracji.
Ma dzieci ? Ma faceta ? Jak wygląda jej życie?

Olej. Mówię Ci. To jest najlepsza metoda na toksyczne wampiry. Coś o tym wiem.

Moja "przyjaciółka" na moich oczach złapała mojego za ..... i próbowała go uwieść.
Złapanie za .... było ostatnim do czego się pijana posunęła .
Jak spotkała się z jego śmiechem i totalnym olaniem a moją ignorancją na jej osobę. Mam spokój.
O ciąży dowiedziała się od osób trzecich.
Nie dzwonię do niej. Nie pisze.
Znacznie lepiej się żyje.
Tacy ludzie po prostu już muszą.
To przykre.
Takie puste kukło ludzie karmiące się czyimiś emocjami.

@NaturalnaMama pięknie spiewasz i grasz na ukulele. Oglądałam sobie.
Pograj sobie i pospiewaj.
:-)
Nie tłumacz się ludziom.
Osiągnie tylko ona swój cel.
 
Echhhhh Kochana !!!
Koleżanka
Przyjaciółka Hahahahah.
Oj naprzerabiałam się tego w życiu.
Olej to !!
Nie komentuj. Nie prostuj. Nie tłumacz się.
Najważniejsze jest To, że jesteś już z Mężem razem i spodziewacie się razem drugiego dziecka.
Że jesteście Rodziną.
Byłej przyjaciółce należy tylko współczuć bo chyba bardzo zazdrości Ci szczęśliwego powrotu i ocalenia rodziny.
Przyjaciół podobno poznaje się też po tym jak znoszą Twoje szczęście.

Ja. WSZYSTKIE. Toksyczne osoby z mojego życia zostawiłam za sobą.
Jeżeli ona tak robi, celowo Cię rani, musi być w niej dużo jakiejś nieuzasadnionej frustracji.
Ma dzieci ? Ma faceta ? Jak wygląda jej życie?

Olej. Mówię Ci. To jest najlepsza metoda na toksyczne wampiry. Coś o tym wiem.

Moja "przyjaciółka" na moich oczach złapała mojego za ..... i próbowała go uwieść.
Złapanie za .... było ostatnim do czego się pijana posunęła .
Jak spotkała się z jego śmiechem i totalnym olaniem a moją ignorancją na jej osobę. Mam spokój.
O ciąży dowiedziała się od osób trzecich.
Nie dzwonię do niej. Nie pisze.
Znacznie lepiej się żyje.
Tacy ludzie po prostu już muszą.
To przykre.
Takie puste kukło ludzie karmiące się czyimiś emocjami.

@NaturalnaMama pięknie spiewasz i grasz na ukulele. Oglądałam sobie.
Pograj sobie i pospiewaj.
:-)
Nie tłumacz się ludziom.
Osiągnie tylko ona swój cel.
Dziękuję kochana. Lepiej mi, po Twoim wpisie też się uspokoiłam. Staram się odcinać od toksycznych ludzi, ale czasem takie wybicie noża w plecy z zaskoczenia jest bardzo bolesne. Ttm barzdziej, że dawno ruszyła dalej bez tamtej relacji, choć długo nie mogłam zrozumieć jak można zaprzepascic tyle lat 'przyjaźni' dla faceta, którego zna się kilka tygodni. Masz rację, nic z tym nie będę robić. To jej problem, że nie potrafi odpuścić i jest toksyczna.
 
Dziewczyny ... Pytanie . Bo z mężem miałam spięcie o wózek ...

U Was tylko Wy się zajmujecie szukaniem wszystiego ? Wózka ? Łóżeczka ? Wyprawki dla niemowląt ?

Bo mu powiedziałam że się niczym nie interesuje i żeby mi pomógł szukać i doradzil coś a on że to ja jestem w domu teraz i żebym szukała na necie opinii i forum itp. A on ma pracę na głowie.

U Was też tak Jest że co wybierzecie to będzie i mąż w to się nie angażuje ? :confused:

U nas tak było z imieniem.
Wydawał się niezaangażowany.
Nawet awanturka mała była.
W końcu zrozumiał ;-) sam jakoś "dojrzał " i imię wspólnie wybrane.
Normalnie to machał ręką i na każde moje imię proponowane mówił ooo ładnie.
Dopiero jak do brzucha tak zaczynałam mówić to się bardziej angażował.
W końcu mu przemówiłam, że to będzie jego pierworodny Syn i imię powinno podobać się i być wybrane przez nas obojga to w jeden dzień naczytalismy się o znaczeniu wszystkich i analizowalismy :-D
Także tak. Czasami mężczyźni to minimalisci.
Zjeść. Poleżeć i mieć święty spokój.
Poczekaj chwilkę może się to zmieni ;-)
 
reklama
Do góry