Zaraz pizza do mnie dotrze...
Oo u mnie dzisiaj była na obiad [emoji23]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zaraz pizza do mnie dotrze...
Kurczę miałam pisać jak wszystko przeczytam a trafiłam na Twój post - aż wstałam z łóżka i poszłam na dół sprawdzić - i mam Lecha Free niebieskiego całkowicie 0, 00 % alkoholu a juz wyrzufu sumienia mialamJa uwielbiam piwo- Karmi piłam czasem jak karmiłam "na laktację", bo te 0,5% w moim organizmie zniknie zanim do piersi doleci Ale w ciąży tylko Bawaria ma 0,0% - mają normalne, pszeniczne i smakowe np.brzoskwiniowe. Ale jedyne jakie smakuje normalnym piwem to Lech Free, który też ma 0,5% - i trzy dni temu patrzę a oni zrobili wersję niebieską, która ma 0,0% Moje wakacyjne życie zostało uratowane
Ehhh nie lubie kawy [emoji20] dzis po 2 dniach bez [emoji90] nareszcie, ale to chyba dzięki sliwkom. Dobrze ze chociaz cos dziala. Jeszcze zaparzone siemie lniane [emoji4]Ja mnie działa niestety tylko kawa ..... wiec muszę codziennie rano napisać się kubek kawy z mlekiem
O to tak jak ja od kiedy pierwszy synek sie urodzil wodki nie pijam (raz może dwa jeden kieliszek w formie toastu) ale wszystko inne bardzo lubię zwłaszcza jak synek już był starszy i noce przesypial to z mężem wieczorkiem jakieś słodkie wino zwłaszcza zimą degustowalismy bo i piwo w lecie takie prosto lodowki ulha niesamowita [emoji14] w zeszlej ciazy nie miałam ja miejsc specjalnej chęci na cokolwiek, lody wystarczyły. Ale teraz postanowiłam spróbować i ten Lech naprawdę smacznyJA smaki zawsze miałam;-) po ciężkim dniu kieliszek wina mniam.... piwko do grilla mniam ... mohito w ciepłe dni mniam .... whisky dobra też nie pogardzilam na imprezie. Tetaz Nie brakuje mi w ciąży wręcz zapach mocno przeszkadza A jak mnie ochota najdzie to mam substytut i to naprawdę dobry;-) wczoraj mąż piwko przyniósł po ciężkim tygodniu wypiłem pół ale radość była ogromna;-)
Ten jest..i zostanie oficjalny...prywatny bedzie osobno...ale jest sobota ..dzis niedziela... wiec jutro pisze do administratorkiWrociłam, jestem juz w Polsce. Coś Polska mi nie służy, głowa caly dzień mnie boli. Co parę godzin czuje ruchy, szczególnie rano jak się wybudzę i pod wieczór [emoji4] wspaniale uczucie. Jakie macie plany na majówkę? Ten temat jest już przekształcony w prywatny czy powstanie nowy?
Zawsze nozesz cofnac ocene... w prawym dolnym rogu...rozowy napis... cofnac..i dac inna... lub znowu cofaćMnie tez... :/
Sorry ze polubilam, chcialam zacytowac [emoji23]
Może ciepła woda na czczo i do tego trochę startego surowego jabłka pomogą?Ehhh nie lubie kawy [emoji20] dzis po 2 dniach bez [emoji90] nareszcie, ale to chyba dzięki sliwkom. Dobrze ze chociaz cos dziala. Jeszcze zaparzone siemie lniane [emoji4]
Ehhh nie lubie kawy [emoji20] dzis po 2 dniach bez [emoji90] nareszcie, ale to chyba dzięki sliwkom. Dobrze ze chociaz cos dziala. Jeszcze zaparzone siemie lniane [emoji4]
U mnie podobnie i też jutro wizyta. Już doczekać się nie mogę.My dzisiaj na byliśmy na rodzinnym zlocie z okazji 60 urodzin cioci.
Młody się wyszalał z dzieciakami na dworze na maxa.
Ja jutro niestety pracuję...muszę o 7 wyjechać...buuu
ale po pracy WIZYTA u gina
Nie mogę się doczekać bo martwi mnie moje "nieciążowe"samopoczucie I brak odczuwalnych ruchów bobasa (dzisiaj 17t2d)
Ja moze to urzadzenie zle rozumuje...ale chyba dobrze... robie taka zupe... to robie wywar na kosciach z miesem... tak czy inaczej obieram warzywa o wrzucam do gara... a wy do termomiksera.. jak chce zupe to jemm...jak chce papke..to blenderuje w garku i mam papkę...... jak robie chleb..to wrzucam zakwas..i skladniki do miski.. a wy do termomiksera ja wymieszam reka a wy klikacie guzik.i oboje przekladamy do blachy i w piekarnik...Ja mam podobne zdanie o termomiksie. Wstyd się przyznać ale kiedyś jak mąż mówił, że jego znajomy piecze chleb z termomiksa to myślałam, że on tylko wrzuca składniki a ta machina sama wszystko waży, miesza i piecze i wychodzi z niej pyszny upieczony chleb. I takie wyobrażenie miałam o innych daniach np. o zupach wkłada się składniki a w środku samo sie obiera obiera, kroi, smaży, gotuje sprzęt nie tani to i moje oczekiwania były duze