reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Jeśli macierzyński wg podstaw składek zusu wyjdzie Ci <1000 zł, to "kosiniakowe" wyrówna Ci kwotę do 1000 zł. Niestety nie wiem, do czego odnosi się to 1000 zł, tzn. czy to chodzi o zasiłek 80% przez rok (macierzyński+rodzicielski), czy do wariantu 100% przez pół roku a potem 60% przez drugie pół roku.


Ja tam Waldkowi nie zazdroszczę i mam nadzieję, że moje dzieci też nie będą, bo nauczą się od nas, że krętactwo, oszustwo i lenistwo po prostu jest złe. A jak ktoś źle żyje, to przegrywa swoje życie (a często niszczy życie swoich dzieci i małżonka), choćby i pieniądze mu rosły w ogródku.
U mnie często jest tak,że umowa jest na przeprowadzenie badań co trwa czasem tydzień,czasem dwa. Zleceniodawcy sie zmieniaja i w takiej sytuacji tez nie wiem jak zadziała macierzynski. Musze sprawdzić!
 
reklama
Jak chcesz to zrobic? [emoji3] tzn ze chcesz schudnac w ciazy?

Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
 
Oczywiście, każdemu może się noga powinąć, dlatego niech będzie ta zapomoga! Ale niech państwo w jakiś sposób motywuje wspomaga w powrocie do pracy, bo narazie do wspomagania jest dorosły z dziećmi, zdolny do pracy, a wkrótce ten dorosły będzie emerytem już bez zdolności do pracy i tez pod mostem mieszkać nie może.

No to jest prawda.
 
Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
Ooo..serio? :p Kurde,w takim razie ja też zrobie wszystko co tylko się da żeby karmić bo mam kolejny powód :|D
 
Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
Hehe jakbym czytala o sobie i moim facecie [emoji23] tez idziemy czesto na latwizne a ja kocham makarony [emoji173][emoji173]
 
Ooo..serio? :p Kurde,w takim razie ja też zrobie wszystko co tylko się da żeby karmić bo mam kolejny powód :|D

Mam obok siebie grupę dziewczyn które urodziły w 2017,2016,2015 wszystkie na prawdę wszystkie nie zależnie od rodzaju porodu karmiąc piersią wyglądają super - lepiej niż przed ciąża (wiadomo tez ze się zdrowo racjonalnie odżywiają, bo bez tego się nie da) i kilka które nie karmiły w ogóle piersią i one tez zgubiły kg ale jednak tez sporo im zostało po ciąży.

Wiec jak najbardziej kp nie dość ze zdrowe dla maluszka to jeszcze pomaga mamusiom wrócić do formy [emoji173]️
 
makarony można jeść ale te ciemne, w swojej diecie mam mnóstwo przepisów z makaronem, a jak byłam na detoxie to makaron jadałam niemal codziennie, bo tak był ułożony plan ;)
 
Hehe jakbym czytala o sobie i moim facecie [emoji23] tez idziemy czesto na latwizne a ja kocham makarony [emoji173][emoji173]

No ja właśnie tez . Ostatnio mi się śni taki z sosem serowym z brokułami i kurczakiem [emoji23]

A te wszystkie ciemne makarony, bezglutenowe no nie oszukujmy
Się to już nie to .... ;D
 
reklama
U mnie często jest tak,że umowa jest na przeprowadzenie badań co trwa czasem tydzień,czasem dwa. Zleceniodawcy sie zmieniaja i w takiej sytuacji tez nie wiem jak zadziała macierzynski. Musze sprawdzić!
Sprawdź. W 2016 przy braku L4 i przy pracy na umowę o pracę, wzięli mi rok historii składek zusowskich (chyba chorobowych - a to może być dla Ciebie mega ważne), wyliczyli średnią i to była podstawa do wypłaty zasiłku. Nie widzę powodów, żeby inaczej robili w przypadku kilku pracodawców na umowę zlecenie, ale jeśli nie miałaś odprowadzanej składki chorobowej, to kosiniakowe faktycznie Ci się bardzo przyda. Zresztą to na pewno nie jest nietypowy przypadek, mamy tu w wątku kadrówki, a ja się mądrzę bez kompetencji :p
 
Do góry