reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Jeśli macierzyński wg podstaw składek zusu wyjdzie Ci <1000 zł, to "kosiniakowe" wyrówna Ci kwotę do 1000 zł. Niestety nie wiem, do czego odnosi się to 1000 zł, tzn. czy to chodzi o zasiłek 80% przez rok (macierzyński+rodzicielski), czy do wariantu 100% przez pół roku a potem 60% przez drugie pół roku.


Ja tam Waldkowi nie zazdroszczę i mam nadzieję, że moje dzieci też nie będą, bo nauczą się od nas, że krętactwo, oszustwo i lenistwo po prostu jest złe. A jak ktoś źle żyje, to przegrywa swoje życie (a często niszczy życie swoich dzieci i małżonka), choćby i pieniądze mu rosły w ogródku.
U mnie często jest tak,że umowa jest na przeprowadzenie badań co trwa czasem tydzień,czasem dwa. Zleceniodawcy sie zmieniaja i w takiej sytuacji tez nie wiem jak zadziała macierzynski. Musze sprawdzić!
 
reklama
Jak chcesz to zrobic? [emoji3] tzn ze chcesz schudnac w ciazy?

Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
 
Oczywiście, każdemu może się noga powinąć, dlatego niech będzie ta zapomoga! Ale niech państwo w jakiś sposób motywuje wspomaga w powrocie do pracy, bo narazie do wspomagania jest dorosły z dziećmi, zdolny do pracy, a wkrótce ten dorosły będzie emerytem już bez zdolności do pracy i tez pod mostem mieszkać nie może.

No to jest prawda.
 
Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
Ooo..serio? :p Kurde,w takim razie ja też zrobie wszystko co tylko się da żeby karmić bo mam kolejny powód :|D
 
Nie w ciąży, po ciąży. Zamierzam karmić piersią choćby się waliło i paliło bo wtedy szybciutko się gubi zbędne kg i duuuuuzo bardzo chodzić na spacery, robić km.
Bo i chce przestać jeść to co mnie ostatnio trochę zgubiło czyli wszystkie makarony pyszne z sosami, zapiekane (kocham makarony), pieczywo, pizzę i teg typu rzeczy. No i przede wszystkim więcej gotować takiego typowego domowego jedzenia. Bo my niestety z moim to często idziemy na łatwiznę jeśli chodzi o jedzenie
Hehe jakbym czytala o sobie i moim facecie [emoji23] tez idziemy czesto na latwizne a ja kocham makarony [emoji173][emoji173]
 
Ooo..serio? :p Kurde,w takim razie ja też zrobie wszystko co tylko się da żeby karmić bo mam kolejny powód :|D

Mam obok siebie grupę dziewczyn które urodziły w 2017,2016,2015 wszystkie na prawdę wszystkie nie zależnie od rodzaju porodu karmiąc piersią wyglądają super - lepiej niż przed ciąża (wiadomo tez ze się zdrowo racjonalnie odżywiają, bo bez tego się nie da) i kilka które nie karmiły w ogóle piersią i one tez zgubiły kg ale jednak tez sporo im zostało po ciąży.

Wiec jak najbardziej kp nie dość ze zdrowe dla maluszka to jeszcze pomaga mamusiom wrócić do formy [emoji173]️
 
makarony można jeść ale te ciemne, w swojej diecie mam mnóstwo przepisów z makaronem, a jak byłam na detoxie to makaron jadałam niemal codziennie, bo tak był ułożony plan ;)
 
Hehe jakbym czytala o sobie i moim facecie [emoji23] tez idziemy czesto na latwizne a ja kocham makarony [emoji173][emoji173]

No ja właśnie tez . Ostatnio mi się śni taki z sosem serowym z brokułami i kurczakiem [emoji23]

A te wszystkie ciemne makarony, bezglutenowe no nie oszukujmy
Się to już nie to .... ;D
 
reklama
U mnie często jest tak,że umowa jest na przeprowadzenie badań co trwa czasem tydzień,czasem dwa. Zleceniodawcy sie zmieniaja i w takiej sytuacji tez nie wiem jak zadziała macierzynski. Musze sprawdzić!
Sprawdź. W 2016 przy braku L4 i przy pracy na umowę o pracę, wzięli mi rok historii składek zusowskich (chyba chorobowych - a to może być dla Ciebie mega ważne), wyliczyli średnią i to była podstawa do wypłaty zasiłku. Nie widzę powodów, żeby inaczej robili w przypadku kilku pracodawców na umowę zlecenie, ale jeśli nie miałaś odprowadzanej składki chorobowej, to kosiniakowe faktycznie Ci się bardzo przyda. Zresztą to na pewno nie jest nietypowy przypadek, mamy tu w wątku kadrówki, a ja się mądrzę bez kompetencji :p
 
Do góry