to ja się wypowiem trochę z drugiej strony..
Zawsze chciałam mieć rodzinę i dzieci, uwielbiam dzieci, nawet poszłam w tym kierunku na studia.. Poznałam ex. On też chciał dzieci i chciał się starać a ja szukałam wymówek. Pierw bo brak pracy, praca się znalazła, później brak stałej umowy - umowa podpisana, brak ślubu - ślub wzięty, brak swojego mieszkania.. I tak ciągle coś. I później po rozstanie zrozumiałam, że po prostu podświadomie ja nie chciałam z nim dzieci. Poznałam obecnego starego i po kilku miesiącach byłam gotowa się starać, nie patrząc na nic.