Ja zmieniłam koncepcje i dzwoniłam do przychodni w Londynie w sprawie lekarza typowo od niepłodności, chce zobaczyć co mi powie, może doradzi, plus w tamtejszej klinice drożność wychodzi taniej , z opisu i opinii widać, że powinien być ogarniętym gościem, bo odnosi swoją wiedzę i praktykę w leczeniu pod kątem wielu aspektów ( immuno, endokrynologia, genetyka). Chcę sprawdzić , w sumie to nie mam nic do stracenia. Tylko , że wizytę umówiłam dopiero na 12 listopada, w okolicach następnej owulacji, albo tuż po będę jeśli cykl będzie porównywalny.