Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak robiła i u mnie było to białko s, białko c oraz nadkrzepliwość panel rozszerzony tam była Mutacja V Leiden, polimorfizm V R2, mutacja MTHF i PAI-1 SERPINE. U mnie wyszły te dwie ostatnie, białka miałam wporzadku i na tym zakończyłam diagnostykę.Mam pytanie do dziewczyn, które robiły badania w kierunku trombofilii i zespołu antyfosfolipidowego. Czy mogłybyście mi napisać, jakie badania miałyście do zrobienia? @Kosinka94 czy dobrze kojarzę, że Ty to robiłaś?
Mnie lekarz zlecił: białko s, białko c, przeciwdziała przeciw kardiolipinie IgG i IgM, przeciwciała przeciw beta-2-glikoproteinie IgG i IgM, antykoagulant toczniowy, czynnik V Leiden, mutacje MTHFR. Wyszło mi tylko nieznacznie obniżone białko S, ale zastanawiam się, czy warto jeszcze coś sprawdzić. Oczywiście omówię to z lekarzem, ale musze poczekać chwilę na wizytę, a już przebieram nogami, żeby wiedzieć, co i jak
@Anelili u mnie podobnie - czyli poza tymi, które już zrobiłaś czynnik V R2 i PAI-1 + czynnik II (protrombina).Tak robiła i u mnie było to białko s, białko c oraz nadkrzepliwość panel rozszerzony tam była Mutacja V Leiden, polimorfizm V R2, mutacja MTHF i PAI-1 SERPINE. U mnie wyszły te dwie ostatnie, białka miałam wporzadku i na tym zakończyłam diagnostykę.
Nikomu nie życzę takich długich cykli. Chodziłam wtedy obolała jak cholera, pms przez ponad miesiąc. Ostatecznie i tak brałam dupka na wywołanie, bo @ chyba sama z siebie nie przyszłaby nigdyO Pani - wygrałaś! Ten wyścig uważam za zakończony i oby żadna z nas już do niego nie wracała
@Avy jak się czujesz?
Nikomu nie życzę takich długich cykli. Chodziłam wtedy obolała jak cholera, pms przez ponad miesiąc. Ostatecznie i tak brałam dupka na wywołanie, bo @ chyba sama z siebie nie przyszłaby nigdy
Czuję się fizycznie dobrze. A psychicznie staram się w ogóle nie myśleć o tym co ostatnio się dzieje, nie analizować, więc nie sikam wcześniej. Póki co czekam dzielnie na 2.11.
Może już coś wyjść, ale nie musi, bo nie wiadomo kiedy zagnieżdżenie, więc jeśli nie będzie 2giej kreski, to nie dramat, bo może pojawić się później.Miałam się nie testować, bo myślałam ze mam cykl bezowulacyjny ale prog jest ok, czy jak miałam owulacje ok 17-18 dnia to 27 dc będzie ok do testowania?