reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

U mnie niestety dalej migrena. Dzisiaj mijają trzy tygodnie z bólem, myślałam, że to przez anty i wprowadzenie w menopauzę i liczyłam na to, że minie jak zacznę stymulację, ale niestety wczoraj drugi dzień zastrzyków (nie jestem do tego stworzona 🙈), a dzisiaj od rana umieranko i rzyganko, na szczęście coś teraz przechodzi.

Pil ktoś sok z kiszonego buraka? Siedzę nad zamknietą butelką i probuję sama siebie przekonać do otwarcia jej i wypicia. Czego mam się spodziewać? Pić z zatkanym nosem? 😂
Współczuje ogromnie 😓 Wyglada jakby Twój organizm reagował migreną na wszystkie większe zmiany hormonalne. Możesz teraz brać jakieś leki, które Ci pomagają?

Co do zastrzyków, to ja przez pierwsze dni musiałam się chować w sypialni gdzie w spokoju i skupieniu je sobie aplikowałam, a później zdarzyło mi się nawet robić zastrzyk siedząc za kierownicą auta stojącego przed zamkniętymi rogatkami na przejeździe kolejowym 😅

Sok z kiszonego buraka - dla mnie spoko, najlepiej żeby był dobrze schłodzony, ale ja bardzo lubię większość zakwasów 😉 Mój mąż reaguje na takie smaki zupełnie inaczej 🤮
 
reklama
U mnie niestety dalej migrena. Dzisiaj mijają trzy tygodnie z bólem, myślałam, że to przez anty i wprowadzenie w menopauzę i liczyłam na to, że minie jak zacznę stymulację, ale niestety wczoraj drugi dzień zastrzyków (nie jestem do tego stworzona 🙈), a dzisiaj od rana umieranko i rzyganko, na szczęście coś teraz przechodzi.

Pil ktoś sok z kiszonego buraka? Siedzę nad zamknietą butelką i probuję sama siebie przekonać do otwarcia jej i wypicia. Czego mam się spodziewać? Pić z zatkanym nosem? 😂
Ja bardzo lubię sok z kiszonych buraków.
Jak lubisz kiszonki to i sok powinien Ci smakować :)
 
Współczuje ogromnie 😓 Wyglada jakby Twój organizm reagował migreną na wszystkie większe zmiany hormonalne. Możesz teraz brać jakieś leki, które Ci pomagają?

Co do zastrzyków, to ja przez pierwsze dni musiałam się chować w sypialni gdzie w spokoju i skupieniu je sobie aplikowałam, a później zdarzyło mi się nawet robić zastrzyk siedząc za kierownicą auta stojącego przed zamkniętymi rogatkami na przejeździe kolejowym 😅

Sok z kiszonego buraka - dla mnie spoko, najlepiej żeby był dobrze schłodzony, ale ja bardzo lubię większość zakwasów 😉 Mój mąż reaguje na takie smaki zupełnie inaczej 🤮

Niestety właśnie tak wygląda - że nie tyle chodzi o jakiś określony poziom hormonów, a o same zmiany. Przyjmuję leki przerywające atak normalnie, tzn. przy słabszym bólu biorę zwykle przeciwbólowe, żeby utrzymywać ból na pewnym poziomie, ale w takie dni jak wczoraj czy dzisiaj to się nie patyczkuję i biorę tryptany, bo za bardzo się boję udaru... wiem, że jest coraz więcej neurologów, którzy mowią, że te tryptany które ja biorę można brać nawet w ciąży, bo migrena może być większym ryzykiem dla ciąży niz ten lek (trochę jak obecne podejście do SSRI - korzyści przewyższają ryzyka).

Pociągnęlam dwa łyki i w sumie nie tak źle - nie zaprzyjaźnimy się, ale piłam gorsze rzeczy 😅 postaram się pić butlę dziennie

Edit: a, a jeśli chodzi o zastrzyki, to mi po prostu słabo się robi jak to widzę 😅 jeszcze przez 20 minut musiałam wczoraj siedzieć po - z obawy przed omdleniem 😂
 
U mnie niestety dalej migrena. Dzisiaj mijają trzy tygodnie z bólem, myślałam, że to przez anty i wprowadzenie w menopauzę i liczyłam na to, że minie jak zacznę stymulację, ale niestety wczoraj drugi dzień zastrzyków (nie jestem do tego stworzona 🙈), a dzisiaj od rana umieranko i rzyganko, na szczęście coś teraz przechodzi.

Pil ktoś sok z kiszonego buraka? Siedzę nad zamknietą butelką i probuję sama siebie przekonać do otwarcia jej i wypicia. Czego mam się spodziewać? Pić z zatkanym nosem? 😂
Zimny barszcz doprawiony sokiem z kapusty kiszonej.
Poległam 🤷🏼‍♀️
 
Niestety właśnie tak wygląda - że nie tyle chodzi o jakiś określony poziom hormonów, a o same zmiany. Przyjmuję leki przerywające atak normalnie, tzn. przy słabszym bólu biorę zwykle przeciwbólowe, żeby utrzymywać ból na pewnym poziomie, ale w takie dni jak wczoraj czy dzisiaj to się nie patyczkuję i biorę tryptany, bo za bardzo się boję udaru... wiem, że jest coraz więcej neurologów, którzy mowią, że te tryptany które ja biorę można brać nawet w ciąży, bo migrena może być większym ryzykiem dla ciąży niz ten lek (trochę jak obecne podejście do SSRI - korzyści przewyższają ryzyka).

Pociągnęlam dwa łyki i w sumie nie tak źle - nie zaprzyjaźnimy się, ale piłam gorsze rzeczy 😅 postaram się pić butlę dziennie

Edit: a, a jeśli chodzi o zastrzyki, to mi po prostu słabo się robi jak to widzę 😅 jeszcze przez 20 minut musiałam wczoraj siedzieć po - z obawy przed omdleniem 😂
Kurczę jak tak mówisz o wypijaniu butelki zakwasu dziennie, to wjeżdżasz mi na ambicje, bo ja się w tym ostatnio bardzo ociągam. Chyba muszę nad sobą popracować 😉

Ciekawe, a masz tak przy wszystkich zastrzykach/pobraniami krwi, czy to reakcja z która spotkałaś się dopiero teraz? U mnie to był strach przed przebiciem powłok brzusznych, chociaż mi żadne igły, zastrzyki czy pobrania nie są straszne - jestem krwiodawca, wiec stosunkowo często ktoś podchodzi do mnie z igła 😅
 
Niestety właśnie tak wygląda - że nie tyle chodzi o jakiś określony poziom hormonów, a o same zmiany. Przyjmuję leki przerywające atak normalnie, tzn. przy słabszym bólu biorę zwykle przeciwbólowe, żeby utrzymywać ból na pewnym poziomie, ale w takie dni jak wczoraj czy dzisiaj to się nie patyczkuję i biorę tryptany, bo za bardzo się boję udaru... wiem, że jest coraz więcej neurologów, którzy mowią, że te tryptany które ja biorę można brać nawet w ciąży, bo migrena może być większym ryzykiem dla ciąży niz ten lek (trochę jak obecne podejście do SSRI - korzyści przewyższają ryzyka).

Pociągnęlam dwa łyki i w sumie nie tak źle - nie zaprzyjaźnimy się, ale piłam gorsze rzeczy 😅 postaram się pić butlę dziennie

Edit: a, a jeśli chodzi o zastrzyki, to mi po prostu słabo się robi jak to widzę 😅 jeszcze przez 20 minut musiałam wczoraj siedzieć po - z obawy przed omdleniem 😂
Masz takie zalecenia? Odnośnie kiszonki z buraka. Całą butelka to 200/250ml? Pytam bo z tego co ja kiedyś się orientowałam (nie aktualizował tych informacji) przy szklance dziwnie trzeba robić przerwy. Zalecane było 2 tyg pić, a później 2tyg przerwy. Ja żeby nie robić tych przerw pije na czczo 0.5szklanki.
 
reklama
Jak to jest że nasze babki i prababki zachodziły w ciaże tyle razy, a diete miały ubogą, zero supli, zero badan? Czasami mam takie rozkminy.

U mnie chyba wczoraj był pik na LH i jajko kurze... Niestety nie udało się poprzytulać bo coś męża bierze chyba i cały wieczór przespał :( Natomiast dzisiaj juz mam sucho co jest dziwne bo zwykle mam z 5 dni płodny. Myslicie ze z seksu niedzielnego cos moze zaskoczyc? Dodam że dzis dopiero 10dc ale ostatnio cykl 24dni.
 
Do góry