reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Mam wynik.
Nie wiem kiedy dokładnie owulacja była, ale według gina około soboty, więc robiłam około 6 dni po owu.
Niby według widełek w normie, ale już się naczytałam w necie, że może jednak za niski...
Ten progesteron potwierdza owulacje, nie jest wybitnie wysoki ( sama miewam zazwyczaj w okolicach 11, nigdy nie zarejestrowałam wyższego u siebie) , ale jego poziom pozwala na utrzymanie ciąży, w razie czego ginekolog zawsze może Ci po potwierdzonej owulacji zapisać na receptę np. dopochwowy, żeby wzmocnić Twój naturalny.
 
reklama
Aktualizacja u mnie: dziś robiłam progesteron i czekam na wynik (ma być również dzisiaj). Do tego przeciwciała przeciwplemnikowe, ale wynik za ok. 7 dni... trochę stresu jest. Mąż jutro badanie nasienia, też to przeżywa... Trzymajcie kciuki 🥺
Trzymam kciuki 🤞🤞, wiem z autopsji jakie badanie nasienia potrafi być dla niektórych stresujące- mój mąż bardzo to przeżywał i się bał, a ja przeżywałam za niego i za siebie. Dodam jeszcze, że dużo czasu musiało w naszym przypadku minąć , aby doszło do podjęcia tego kroku. Nic przyjemnego, ale czasem to bywa kluczem do rozwiązania, więc warto się poświęcić.
 
Dziewczyny kochane jesteście lepsze niż dr google więc zapytam 😉 jak bym miała infekcje intymna to ona raczej by nie spowodowała przesunięcia @? Od ok półtora tygodnia czuje kłucia, nie wiem czy to w pochwie czy to szyjka. Dzis 27 dzień cyklu więc w teorii jutro musi być okres. Nigdy nie miałam dłuższych cykli. I się zastanawiam czy te kłucia mają jakiś wpływ na przesunięcie sie @. Nie czuje się w ogóle na 🔴. U nas kolejki takie że do lekarza to za półtora miesiąca dopiero. Nie chce panikować ale taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz i nie wiem co myśleć o tych kłuciach, do tego mam dość dużo rzadkiego śluzu, co chwilę chodzę i sprawdzam czy to nie okres?? Może to faktycznie infekcja?
Ja po wyleczeniu infekcji miałam krótszy cykl o 4 dni
 
Mam wynik.
Nie wiem kiedy dokładnie owulacja była, ale według gina około soboty, więc robiłam około 6 dni po owu.
Niby według widełek w normie, ale już się naczytałam w necie, że może jednak za niski...
Ja też mam takie wyniki i nikt nie chce mi przepisać progesteronu, żeby go podnieść 😔
Jak zaszłam w ciążę miałam 14 🤷 ale tak to 11-12
 
Trzymam kciuki 🤞🤞, wiem z autopsji jakie badanie nasienia potrafi być dla niektórych stresujące- mój mąż bardzo to przeżywał i się bał, a ja przeżywałam za niego i za siebie. Dodam jeszcze, że dużo czasu musiało w naszym przypadku minąć , aby doszło do podjęcia tego kroku. Nic przyjemnego, ale czasem to bywa kluczem do rozwiązania, więc warto się poświęcić.
Czy ja wiem czy nic przyjemnego :D oczywiście żartuję.
Ale znów bez przesady, panowie mam wrażenie są zbytnio wrażliwi. Mój się stresował poczekalnią. Jakby tam dla kogoś to badanie to było coś dziwnego.
Albo jakbym ja u ginekologa miała się stresować, że inna kobieta będzie na mnie krzywo patrzeć, bo zaraz wejdę do gabinetu, ściągnę majtki i rozłożę nogi przed obcym chłopem xD
 
Ten progesteron potwierdza owulacje, nie jest wybitnie wysoki ( sama miewam zazwyczaj w okolicach 11, nigdy nie zarejestrowałam wyższego u siebie) , ale jego poziom pozwala na utrzymanie ciąży, w razie czego ginekolog zawsze może Ci po potwierdzonej owulacji zapisać na receptę np. dopochwowy, żeby wzmocnić Twój naturalny.
Dzięki ❤ zastanawiam się, czy jest sens go powtarzać za kilka dni, w sensie żeby zobaczyć, czy coś rośnie, czy spada 🤔 w każdym razie póki co nie najgorsze info.
 
Czy ja wiem czy nic przyjemnego :D oczywiście żartuję.
Ale znów bez przesady, panowie mam wrażenie są zbytnio wrażliwi. Mój się stresował poczekalnią. Jakby tam dla kogoś to badanie to było coś dziwnego.
Albo jakbym ja u ginekologa miała się stresować, że inna kobieta będzie na mnie krzywo patrzeć, bo zaraz wejdę do gabinetu, ściągnę majtki i rozłożę nogi przed obcym chłopem xD
Z naszymi Panami bywa różnie w tych kwestiach typu wizyta u urologa, czy badanie nasienia. To wszystko już zależy od usposobienia człowieka, są tacy, na których to nie robi wrażenia, są tacy co czują dyskomfort i troszkę mają cykora, a są i tacy, dla których to mega przeżycie.

Ale wiadomo, że my kobiety jesteśmy silne💪 i często wszystko w naszych rękach.

Ogólnie to często się zauważa wg mnie u facetów niechęć do badań jakichkolwiek np. profilaktycznych czy kontrolnych wizyt u lekarza.
Jakoś chyba nam kobietom to łatwiej przychodzi. I bardzo często trzeba wyganiać siłą tych naszych delikwentów 😁
Ale są też na pewno wyjątki jak ze wszystkim.
 
Trzymam kciuki 🤞🤞, wiem z autopsji jakie badanie nasienia potrafi być dla niektórych stresujące- mój mąż bardzo to przeżywał i się bał, a ja przeżywałam za niego i za siebie. Dodam jeszcze, że dużo czasu musiało w naszym przypadku minąć , aby doszło do podjęcia tego kroku. Nic przyjemnego, ale czasem to bywa kluczem do rozwiązania, więc warto się poświęcić.
To prawda, mój chodzi jak struty, a jak Go pytam co się dzieje, to udaje, że nic. Dopiero wczoraj wieczorem przyznał, że się stresuje, ale nie samym badaniem, tylko wynikiem.
Tyle dobrego, że od razu potraktował sprawę poważnie i bez cienia wahania zadzwonił umówić się na badanie. Im wcześniej tym lepiej, oboje o tym wiemy- jeśli cokolwiek byłoby nie tak, trzeba działać dalej...
 
reklama
Do góry