reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

8

Dokładny przepis na tę sałatkę poproszę, brzmi dobrze 😊
Ja też lubię takie pieczone buraki w piekarniku razem z innymi warzywami. Marchewka, kalafior, cukinia, ziemniaki czy co kto lubi.
Albo barszcz ukraiński z fasolą i kiszoną kapustą
Bardzo proszę :)

Sałatka z soczewicą i burakiem

Składniki​

  • 50 g zielonej soczewicy, suszonej
  • 30 - 40 g orzechów włoskich, łuskanych, połówek
  • 120 g czerwonych buraków, pokrojonych na 2 cm kawałki
  • 25 g liści szpinaku, świeżych lub 25 g mieszanki sałat (więcej też nie zaszkodzi)
  • ser - u mnie kozio-owcza feta (od 0,5 do 1 opakowania), ale może być też inny kozi, twardy w płatkach albo parmezan - co kto lubi

Sos​

  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżka soku z cytryny, świeżo wyciśniętego
  • 1 szczypta soli
  • 1 szczypta pieprzu czarnego, mielonego
  • 40 g oliwy z oliwek
  • 15 g śliwek suszonych, bez pestek

Sposób przygotowania​

  1. Soczewicę opłukać pod bieżącą wodą, a następnie ugotować zgodnie z instrukcją. Po ugotowaniu opłukać pod bieżącą, zimną wodą. Zostawić do ostygnięcia.
  2. W tym czasie uprażyć na suchej patelni na średniej mocy palnika odważone wcześniej orzechy (ja je delikatnie łamię na mniejsze kawałki).
  3. Ugotowane buraki (kupuje zazwyczaj takie gotowe w lidlu lub biedronce, żebym miała dostępne gdy najdzie mnie ochota, bez konieczności tracenia czasu na gotowanie) pokroić w kostkę.
  4. Do miski lub na półmisek - soczewica, na to szpinak, na to buraczki, na to ser i uprażone orzechy.

Sos​

  1. Zmiksować - oliwę z musztardą, miodem, sokiem z cytryny, śliwkami suszonymi, sól i pieprz.
  2. Polać wcześniej przygotowane składniki sosem i jeść ze smakiem :)
 
reklama
Zjadłabym taką sałatkę. Tym postem uświadomiłaś mi o ile moja dieta jest uboższa w takie dania, a wszystko za sprawą wybrednych domowników. Muszę dobrego wrócić.
Jest bardzo prosta i szybka w przygotowaniu, a ilość składników możesz podzielić na pół i gwarantuję że połowa porcji będzie całkiem spoko obiadem dla jednej osoby :)

Sałatka z soczewicą i burakiem

Składniki​

  • 50 g zielonej soczewicy, suszonej
  • 30 - 40 g orzechów włoskich, łuskanych, połówek
  • 120 g czerwonych buraków, pokrojonych na 2 cm kawałki
  • 25 g liści szpinaku, świeżych lub 25 g mieszanki sałat (więcej też nie zaszkodzi)
  • ser - u mnie kozio-owcza feta (od 0,5 do 1 opakowania), ale może być też inny kozi, twardy w płatkach albo parmezan - co kto lubi

Sos​

  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżka soku z cytryny, świeżo wyciśniętego
  • 1 szczypta soli
  • 1 szczypta pieprzu czarnego, mielonego
  • 40 g oliwy z oliwek
  • 15 g śliwek suszonych, bez pestek

Sposób przygotowania​

  1. Soczewicę opłukać pod bieżącą wodą, a następnie ugotować zgodnie z instrukcją. Po ugotowaniu opłukać pod bieżącą, zimną wodą. Zostawić do ostygnięcia.
  2. W tym czasie uprażyć na suchej patelni na średniej mocy palnika odważone wcześniej orzechy (ja je delikatnie łamię na mniejsze kawałki).
  3. Ugotowane buraki (kupuje zazwyczaj takie gotowe w lidlu lub biedronce, żebym miała dostępne gdy najdzie mnie ochota, bez konieczności tracenia czasu na gotowanie) pokroić w kostkę.
  4. Do miski lub na półmisek - soczewica, na to szpinak, na to buraczki, na to ser i uprażone orzechy.

Sos​

  1. Zmiksować - oliwę z musztardą, miodem, sokiem z cytryny, śliwkami suszonymi, sól i pieprz.
  2. Polać wcześniej przygotowane składniki sosem i jeść ze smakiem :)
 
tak, przy wszystkich zastrzykach/pobraniach. Ja po prostu nie mogę patrzeć na to, bo mi się robi słabo, ciemno przed oczami, kręci mi się w głowie - i to jeszcze dobrą chwilę po. I to nawet nie to, że czuję jakiś strach, nie wiem, boję sie bólu. Po prostu nie mogę na to patrzeć. Na pobranie zawsze wchodzę i od razu ustawiam sobie dłoń przy twarzy tak, żeby w ogóle nie patrzeć na ten stolik ze sprzętem, od razu uprzedzam, że nie mogę patrzeć, bo mdleję, osoba pobierająca tam sobie robi co trzeba, a ja ją zagaduję albo nucę coś sobie i oglądam ściany i wtedy jest spoko. W szpitalu przy zakładaniu wenflonu raz zemdlałam, tak samo przy znieczuleniu miejscowym mdleję - np. u dentysty muszę zawsze na żywca.

Taki mój urok 😅
No to bardzo Cię mocno przytulam, bo tych zastrzyków trochę jest. Ja czasem i 3 igły dziennie. Może męża przeszkolisz? Mojej kumpeli wszystkie zastrzyki robił małżon i przez to czuł się bardziej świadomy i zaangażowany.
 
reklama
No to bardzo Cię mocno przytulam, bo tych zastrzyków trochę jest. Ja czasem i 3 igły dziennie. Może męża przeszkolisz? Mojej kumpeli wszystkie zastrzyki robił małżon i przez to czuł się bardziej świadomy i zaangażowany.
Mnie też małżon robi i całkiem nieźle mu idzie 😄 co jest dla mnie niezłym zaskoczeniem, bo na pobieraniu krwi potrafi zemdleć 😆
 
Do góry