Kosinka94
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2021
- Postów
- 4 664
Alko nie lubię, symbolicznie się napije raz za czas - może się uzbiera 3 razy w roku. Za to uwielbiam słodkie. Jest czas że mogę nie jeść, a jak mnie złapie to wysprztam całe zapasy. No i nieszczęsna cola wchodziła raz na tydzień, aktualnie zrezygnowałam bo mi szkodzi.A jak wy podchodzicie do kwestii alkoholu? Ja nie pale, nie jem nawet słodyczy ani żadnych słonych przekąsek ale nie ukrywam ze jak przyjdzie weekend to lubie się napić wina. Wódki nie pije. Całkowicie rezygnujecie czy tylko jakieś ograniczeni?