Megipta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2023
- Postów
- 220
Da radę chłopisko, musi!
On jak on, pytanie czy jego żołnierzyki dadzą radę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Da radę chłopisko, musi!
Cały dzień regeneracji to nie tak małoOn jak on, pytanie czy jego żołnierzyki dadzą radę
Wiele osób tak ma że musi wybierać, bo kasa goni. Wiele kobiet nawet nie stać na prywatną wizytę musisz przemyśleć sobie co jest pilniejsze. Płacz nie jest niczym złym. Ja powyje i później dostaje kopa do działania. Najważniejsze, że nie jesteś sytuacji bez wyjścia.U mnie przykry koniec dnia. Torbiel sobie dalej siedzi, gin mówi ze co prawda się zapada, ale jest i dupa. Mam znowu wywoływać okres. Wyć mi się chce. Chciałabym poprawić korone i iść dalej ale stać mnie tylko na jedno wielkie kur
Może źle się wyraziłam, źle to może zabrzmi, ale kasa to nie problem, mnie nie stać psychicznie po prostu. Bardzo dużo mnie to kosztuje. Z plusów doktorek potwierdził to co napisała bolilol, że się plemniki mogły po prostu ugrzać w Kenii, ale badanie do powtórki za 3 miesiące.Wiele osób tak ma że musi wybierać, bo kasa goni. Wiele kobiet nawet nie stać na prywatną wizytę musisz przemyśleć sobie co jest pilniejsze. Płacz nie jest niczym złym. Ja powyje i później dostaje kopa do działania. Najważniejsze, że nie jesteś sytuacji bez wyjścia.
Podziw!!!!Uporałam się już z przetworami zostało tylko przesadzanie malin, sadzenie czosnku i zrobić plan na przyszły rok. Teraz pozostało mi żyć staraniami już mnie nic od nich nie będzie mogło odciągnąć - no chyba że śnieg będzie dawał mocno w kość
Całe starania to trudna droga i jeśli sobie nie radzimy z niepowodzeniami warto zasięgnąć pomocy u psychologa. Ogólnej mam nadzieję że u Ciebie jest to przejściowe, ale gdyby nie to pomyśl nad taką wizytą.Może źle się wyraziłam, źle to może zabrzmi, ale kasa to nie problem, mnie nie stać psychicznie po prostu. Bardzo dużo mnie to kosztuje. Z plusów doktorek potwierdził to co napisała bolilol, że się plemniki mogły po prostu ugrzać w Kenii, ale badanie do powtórki za 3 miesiące.
Wyszła dużo lepkość, ruchliwość żadna, morfologia 0%A co u Was wyszło najgorszej w wynikach?
U nas w związku obecnie oboje nie pijący. Partner może 2-3 razy w roku się napije. Ja w sumie lubię piwo, ale w trakcie starań przerzuciłam się na bezalkoholowe, ale też nie od początku, tylko po jakimś czasie. I tak nam stoi pełny barek i nie ma kto wypićA jak wy podchodzicie do kwestii alkoholu? Ja nie pale, nie jem nawet słodyczy ani żadnych słonych przekąsek ale nie ukrywam ze jak przyjdzie weekend to lubie się napić wina. Wódki nie pije. Całkowicie rezygnujecie czy tylko jakieś ograniczeni?