reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Eh mam jakiś zjazd i przekonanie, że znów się nie udało. A zimno które panuje na polu wręcz potęguje to wszystko. Jedyne na co mam ochotę, to siedzieć przez kominkiem z dobrą książką i kubkiem kakao. Problem tylko taki, że nie mam nowych książek bo wsadziłam gdzieś kartę do biblioteki i nie wiem gdzie jest 🤦🏻‍♀️ zbierałam też wszystkie kwiaty z balkonów i okien. Myślałam że marnieją przez spadek temperatury, a tu niespodzianka i jedna mszyca 😬 muszę jej się szybko pozbyć, bo mam zamiar je zimować żeby w przyszłym sezonie nie kupować nowych.
 
reklama
Eh mam jakiś zjazd i przekonanie, że znów się nie udało. A zimno które panuje na polu wręcz potęguje to wszystko. Jedyne na co mam ochotę, to siedzieć przez kominkiem z dobrą książką i kubkiem kakao. Problem tylko taki, że nie mam nowych książek bo wsadziłam gdzieś kartę do biblioteki i nie wiem gdzie jest 🤦🏻‍♀️ zbierałam też wszystkie kwiaty z balkonów i okien. Myślałam że marnieją przez spadek temperatury, a tu niespodzianka i jedna mszyca 😬 muszę jej się szybko pozbyć, bo mam zamiar je zimować żeby w przyszłym sezonie nie kupować nowych.
Mam podobnie, tulę 😢
 
Eh mam jakiś zjazd i przekonanie, że znów się nie udało. A zimno które panuje na polu wręcz potęguje to wszystko. Jedyne na co mam ochotę, to siedzieć przez kominkiem z dobrą książką i kubkiem kakao. Problem tylko taki, że nie mam nowych książek bo wsadziłam gdzieś kartę do biblioteki i nie wiem gdzie jest 🤦🏻‍♀️ zbierałam też wszystkie kwiaty z balkonów i okien. Myślałam że marnieją przez spadek temperatury, a tu niespodzianka i jedna mszyca 😬 muszę jej się szybko pozbyć, bo mam zamiar je zimować żeby w przyszłym sezonie nie kupować nowych.
Mam to samo, tyle że mi się zupełnie nic nie chce. Przepłakałam cały dzień i nie mam już sił. Moja biblioteka zamknięta od czerwca i najszybciej otworzą ją w grudniu. Kiedyś kupowałam książki co chwilę, a teraz wolę wydawać pieniądze na inne rzeczy.
 
Dziewczyny które mierzą temperaturę : czy da się cokolwiek stwierdzić po tym wykresie dotychczas?
To mój pierwszy cykl z mierzeniem, ogólnie to chyba niska z tego co widzę.
 

Załączniki

  • Screenshot_20231016_165755_Flo.jpg
    Screenshot_20231016_165755_Flo.jpg
    130,3 KB · Wyświetleń: 71
Dziewczyny które mierzą temperaturę : czy da się cokolwiek stwierdzić po tym wykresie dotychczas?
To mój pierwszy cykl z mierzeniem, ogólnie to chyba niska z tego co widzę.
wygląda na owulację 13.10 ew. 14.10 na razie :) tam na początku cyklu miałaś jakiś wysoki pomiar, ale może to być jakiś błąd po prostu, albo może byłaś jakaś przeziębiona?
 
Eh mam jakiś zjazd i przekonanie, że znów się nie udało. A zimno które panuje na polu wręcz potęguje to wszystko. Jedyne na co mam ochotę, to siedzieć przez kominkiem z dobrą książką i kubkiem kakao. Problem tylko taki, że nie mam nowych książek bo wsadziłam gdzieś kartę do biblioteki i nie wiem gdzie jest 🤦🏻‍♀️ zbierałam też wszystkie kwiaty z balkonów i okien. Myślałam że marnieją przez spadek temperatury, a tu niespodzianka i jedna mszyca 😬 muszę jej się szybko pozbyć, bo mam zamiar je zimować żeby w przyszłym sezonie nie kupować nowych.
przytulam kochana 😔
 
reklama
Eh mam jakiś zjazd i przekonanie, że znów się nie udało. A zimno które panuje na polu wręcz potęguje to wszystko. Jedyne na co mam ochotę, to siedzieć przez kominkiem z dobrą książką i kubkiem kakao. Problem tylko taki, że nie mam nowych książek bo wsadziłam gdzieś kartę do biblioteki i nie wiem gdzie jest 🤦🏻‍♀️ zbierałam też wszystkie kwiaty z balkonów i okien. Myślałam że marnieją przez spadek temperatury, a tu niespodzianka i jedna mszyca 😬 muszę jej się szybko pozbyć, bo mam zamiar je zimować żeby w przyszłym sezonie nie kupować nowych.
U nas też dzisiaj ziąb, wiec również rozpaliłam w kominku. Przed uruchomieniem pieca jeszcze się wzbraniam 😉 W poprzednim roku udało nam się wytrzymać bez włączonego ogrzewania do +/- 10 listopada. Zobaczymy, czy w tym roku będzie podobnie.
 
Do góry