reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

patrycja - to super, że z małżem ok, kobietom w ciąży nie wolno się stresować :-)
nikolaa - do 15 lat - to Prokurator za takie coś ściga :-), a tak serio - to jest już przegięcie, ja rozumiem, że każdy ma szansę wykazać się swoimi metodami, ale nie można masakrować dziecku psychiki

ja tez za chwile lecę na ogródek, może coś poplewię w kwiatkach (nie lubię), albo podyndam na hamaku - ta ostatnia opcja jest chyba atrakcyjniejsza :-)
 
reklama
sonka no to "lekko" chora baba niby twierdziła że Karolek to się boi tego i tamtego i sam chce z nią spać ale mnie to raczej zajeżdżało jej problemami psychicznymi.....
 
Sonkaa, to podyndamy sobie razem :-) ja też zmykam na hamak, powylegiwać się na słonku bo później po Olusia do p-kola. Dobrze, że obiad mamy z wczoraj :-)

A i wczoraj tata przywiózł mi szczawiu od babci, już w słoiczku mi zrobiła to chyba jutro zrobię szczawiową, mniam :-) ale botwinkę też bym zjadła ach... :-)
 
ja tez za chwile lecę na ogródek, może coś poplewię w kwiatkach (nie lubię), albo podyndam na hamaku - ta ostatnia opcja jest chyba atrakcyjniejsza :-)
ja też chcę hamak!!!!!!!!!!!!!
ale w tym blokowisku to mi tylko spacer do obsranego parku zostaje.. bu

z karmieniem tak długo to przesada.. mój Kaj sam nie chciał cyca kiedy miał pół roku.. od zawsze śpi w swoim łóżeczku a od 2 r.ż sam w swoim pokoju.. tylko kiedy mąż wyjeżdża na dłużej czasami zdarza mu się zasnąć u mnie. sam mówi że nie chce ze mną spać bo ja go ciągle przykrywam a jemu zawsze gorąco :)

patrycja super że dogadane z małżem pewne sprawy. oby tak dalej.
 
a ja jadę do Krakowa na jakieś zakupy muszę sobie kupić ciążowe spodenki....wiec na razie dziewczyny
 
belka ja przy Patryku od 33 tc bralam fenotrelon i isoptin do konca juz, a kawe pilam i nikt mi nie mowił ze nie nie mogłeam a moje cisnienie bylo rozne raz wysokie raz normalne. tylko nie codziennie piłam bo nie mialam juz takiego smaka, tylko ja rozpuszczalna pije.

a z tym karmieniem to przesada ja krotko karmiłam ale ja osobiscie wychodze z zalozenia ze tak do poł roku karmic. Bo pozniej jak zeby wyjda to dziecko moze ugrysć i to pozednie. a co do spania z dzieckiem to ja osobiscie znam taki przydek . Moj synek dalej z nami spi. A moja siostra spi z 4 i 7 latkiem. ja to raczej z lenistwa bo jak by plakal to by mi sie nie chciało do niego wstac a tak to przy mnie jest i spi spokojnie.

Zapominajka wpadaj czeciej.

ktoraj z dziewczyn pisalłam o hemoroidach ja tez mam w pierwszej ciazy stosowalam nasiadówki i jakaś maśc dla kobiet w ciazy, ale w sumie niewiele mi pomogły. moze tobie uda sieich pozbyc.
 
marand - ja się wstrzymałam z zakupami butów, i tak był problem, bo od kilku lat chodzę tylko na obcasach, nawet sandały miałam takie na wysokim koturnie, a tu trzeba było przestawić się na płaskie sandałki co łatwe nie było.....
Sonka a czemu nie mozesz chodzic w koturnach.... ? Ja ostatnio specjalnie takie kupilam, nie mowie o 10 centymetrach ale kup sobie 'lekko podwyzszane' nawet 2 cm, czy 5 cm. Super sie w nich chodzi.
A mawet slyszalam obinie ze kobiety w ciazy nie powinny chodzic w calkiem plaskich butach:p

dziewczyny co myślicie o takim sposobie wychowania?

moja szefowa kamiała syna do 3 roku życia, spała z nim w łóżku do 7 r.ż,
Hmmm ... moja mama karmila siostre 3 lata, brata tez tyle samo mniej wiecej [tylko mnie zrazila polozna i tylko miesiac jadlam cyca a pozniej butelke]
Siostra core karmila z rok - ale ponziej mloda wymiotowala pokarmem i juz trzeba bylo przestac..
Tak zaczelam sie zastanawiac ile 'powinno sie karmic' .. ?
 
dla mnie to pierwsza ciąża i z tematów karmienia póki co jestem zielona ale tak sobie myślę - jeśli na przykład zależy na tym żeby dziecko jak najdłużej dostawało mleko mamy ze względu na wartości odżywcze, odpornościowe itp to przecież po jakimś czasie można chyba odciągać pokarm i podawać butelką nie? żeby nie było takich sytuacji że biegające dziecko nadal chce cyca...wiadomo że od pewnego momentu i tak dziecko zaczyna jeść inne rzeczy ale chyba nie ma przeciwwskazań żeby dodatkowo dostawało trochę mleka?
 
reklama
Codziennie piję małą fusiarę z mlekiem i cukrem - nie wyobrażam sobie dnia bez niej :-) A mam taką pyszną, pachnącą, jak mi się zechce zrobić w kawiarce to już w ogóle poezja :-D
Mnie mąż drażni, przyznaję się bez bicia i przytulanki to ostatnie na co mam ochotę :-D
Wydaje mi się, że moje stopy na przestrzeni kilku ostatnich lat to wręcz zmalały :-D Zawsze nosiłam 37 a teraz zdarza mi się nawet rozmiar 36 kupować... :eek: Ale jak na razie nie puchną i niech tak zostanie ;-)

A ja pamiętam pacjentkę po c.c ,która karmiła noworodka ,a 3x dziennie mąż przywoził jej 2 i 4 lotków też do karmienia .
Ale ta rodzinka miała też inne dziwactwa,tak ,że to karmienie z nimi to była pestka:-D
Najpierw nie mogłam zrozumieć o co to chodzi a potem pomyślałam, że trzecia pierś jej powinna wyrosnąć i każdy będzie miał po jednej :-D

Nikolaa, ja za to sikałam do kubka o 3 nad ranem bo myślałam, że zaraz mnie rozsadzi :-D
Mina, Szymek śpi w swoim pokoju odkąd skończył rok, po następnym przeniósł się na dorosłe łóżko i ja nie wyobrażam sobie z nim spać. Spać to ja mam z mężem :-D Do niedawna chciał żeby ktoś przy nim był kiedy zasypiał ale teraz coraz częściej zasypia sam i bardzo mnie to cieszy :-)
sonkaa, emotion, też sobie kupiłam cudne półbuty na koturnie i jestem mega zadowolona :-D Stabilne, wygodne i mogę w nich śmigać :-)

Wczoraj pojechaliśmy wieczorem do chirurga dziecięcego z Szymonem. Jak był noworodkiem to okazało się, że ma przepuklinę pachwinową. Wtedy konsultowaliśmy to z tym samym chirurgiem, kazał ją odprowadzać do jamy brzusznej a jakby uwięzła to migiem do szpitala. I powiedział, żeby po roku pojawić się na kontroli. To się pojawiliśmy - po 4 latach :-D Od tamtego czasu przepuklina Szymkowi nie wychodzi, nic się nie dzieje i nic nie będziemy z tym robić. Mam tylko obserwować, zwłaszcza po wysiłku czy się jednak nie pojawia i jeśli będzie się to zdarzało, to wtedy pomyślimy o zabiegu. Ale na razie jest ok. Zapytałam też o stulejkę, bo Szymek ma przyklejony jeszcze trochę napletek, ale mam natłuszczać (tego na przykład nie wiedziałam) i naciągać. Cieszę się, że dał nam taką możliwość, bo jednak chciałabym uniknąć zabiegu tak długo jak tylko się da - bez szkody dla Młodego. Kontrol za pół roku :-D Bardzo fajny jest ten lekarz, bardzo go sobie chwalą i widać, że ma takie ludzkie podejście. No i powiedzcie, czy znacie lekarza który będąc ordynatorem w szpitalu, mając prywatną praktykę, od co najmniej 4 lat ma stawkę 50 złotych za wizytę:-D?
To nam jeszcze został logopeda, laryngolog, okulista i alergolog.
 
Do góry