reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Sandy, bardzo mi przykro :-(

mimii ja mam jutro z samego rana wizytę i szczerze mówiąc chodzę po ścianach i miejsca nie mogę sobie znaleźć :-( po wizycie jedziemy w trasę - do rodziców juz na święta, więc odezwę sie po poludniu, ale trzymajcie proszę kciuki
 
reklama
Dziewczyny nie mam czasu zaglądać na forum tak często jak Wy i mam zawsze tyle nadrabiania...:zawstydzona/y: ale cóż, przeczytałam...

sonkaa
mi wyszły ujemne i gin powiedział że jeszcze będę musiała raz zrobić,tylko nie wiem dokładnie kiedy, chyba pod koniec...
a Twoje hasło "nic już dziś nie robię , dzisiaj jestem bardzo w ciąży" muszę zapamiętać i wykorzystywać np.przy zmywanie naczyń:-D

witaj pati,Eliana!!!

Sandy rogaliki z serem i kakao jak dla mnie jeszcze gazetka i poranek mile zaczęty...

Wszystkim którym wróciły "smarkate lata" zdróweczka życzę;-)


arwen ja farbowałam również z amoniakiem bo ładny kolor, tylko nie farbuj włosów w małej łazience bo chodzi o ten zapach, lepiej w pokoju lub w kuchni i jeśli to możliwe to otwórz okno...takie moje skromne rady...

aguga korci mnie zakupić taki detektor bo napewno byłabym spokojniejsza...

Sandy nie wiem co napisać... nie mogłam uwierzyć... bardzo mi przykro, ściskam mocno... jakie to czasami nie sprawiedliwe, wcześniej Sandy narobiła mi ochoty na rogaliki a teraz taka straszna wiadomość...
 
Nie było mnie raptem 6 dni i takie smutne wieści.
Sandy - Bardzo mi przykro...

Siedziałam u narzeczonego te kilka dni i jejku jakie wakacje. Każdy biegał koło mnie "a na co masz ochotę, a co byś chciała zjeść"...
W kwestii objawów myślałam, że wymioty już za mną. Niestety nie! W niedziele zjadłam jabłko i okazało się, że to o to jedno jabłko za dużo dla mojego organizmu. Rano go zjadłam a cały dzień bolała mnie głowa a wieczorem je zwróciłam. Masakra! Następnym razem się nie katuję tylko od razu Apap. I żadnych owoców poza winogronami i bananami.

Jeśli chodzi o HIV to ja nie robiłam. Nie miałam też na toxoplazmozę hmm. Przy najbliższej wizycie zapytam o to. Mojego lekarza zaniepokoił pierwszy wynik badania cukru we krwi. Ale na szczęście drugi który zrobiłam na własną rękę wyszedł ok więc z glukozą poczekamy na odpowiedni dla niej czas.

Zafarbowałam włosy. Na blond. I nie wiem czy to nie był błąd. Ciężko mi się przyzwyczaić. No ale czas było coś z nimi zrobić.
 
Bellka pojechałam do szwagierki i okazało się,że też kupiłam detektor Summer ,przyłożyłam go do brzucha i za pierwszym razem usłyszałam bicie serduszka bardzo wyraźnie.Pożyczyła mi go do domku bo ona już czuje ruchy ;)
Nabru
oj jak się słyszy serduszko to warto kupić taki detektor :-D
 
Majeczka, kciuki bardzo mocno zaciśnięte &&&

Pesca, a u mnie z kolei z owoców to prawie tylko jabłka :-) po bananach mnie mdli. A i jeszcze na gruszki mam ochotę, chociaż i tak z utęsknieniem czekam na truskawki i poziomki :-) albo na morele, czereśnie, nektarynki. Oj narobiłam sobie ochoty
 
Dziewczyny nie róbcie ochoty na owoce !! Ja nie moge doczekać się moich ukochanych czereśni mmmmmm mniam:)

U nas szpital mały ma zapalenie napletka!! Nawet nie wiedziałam że cos takiego może się przydarzyć . Wczoraj chodził okrakiem i potwornie płakał przy sikaniu ,dzis już lepiej bylismy u lekarza dosłał leki i kapiele dwa razy dziennie .

Powiem szczerze że już niemoge doczekac się ruchów fasolki zawsze człowiek juz będzie pewny że wszystko jest ok! Jeszcze pare tygodni!
 
kurde mojej Wiki nic nie przechodzi jutro jadę z nią znów do lekarza bo gorączkę przed chwilą miła 39,5 do tego zaczęło ją kaszleć teraz drzemie sobie ciekawe co będzie w nocy
nikomo
za czereśnie mogłabym wszystko zrobić teraz mam u siebie czereśnie która ma pyszne owoce wzesne czerwcowe bez robaczków tak że modle się tylko o urodzaj:-D:-D:-D:-D
 
U nas po sąsiedzku mieszka męża babcia, ma tam ogródek i zawsze my też zasadzimy coś sobie i tak potem dzielimy się :-) Tak więc potem mamy niemalże wszystko: warzywka i owoce. Ajjj ja chcę już wiosnę i lato.

Nikolaa, dużo zdrówka dla córeczki :*
 
reklama
oj owocki owocki! powiem Wam, że dopiero teraz na nowo odkryłam po wielu latach smak jabłek - smakują jak nigdy, ale najbardziej mi pasują cytrusy, chociaż truskawkami też bym nie pogardziła, albo takimi bardzo dojrzałymi kwaśnymi wiśniami! :szok: chyba bede po drzewach na działce rodziców chodzić ;)
 
Do góry