reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Dziewczyny wiecie może czy można w ciąży stosować znieczulenie u dentysty? Bo przed chwilą, nie wiem jak ja to zrobiła że plomba mi wypadła :szok: I nie mam teraz pół zęba. A ja się tak boję denstysty :wściekła/y:
 
reklama
Witam poniedziałkowo. Wreszcie wracam do żywych:-):-):-) W weekend miałam straszne migreny i w sumie to nie wstawałam z łóżka, dziś, odpukać:-D, na razie ok. Mój mąż zadzwonił wczoraj do mojego gina spytać co mi można podać, a ten sk....n wypalił że jak się ma migreny to się w ciążę nie zachodzi bo logiczne,że się w ciąży nasilają. Myślałam, że mu małżon w pysk da przez telefon:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: I raczej jestem już przekonana do zmiany gina. 8.03 jeszcze pójdę na wizytę, a potem się przenoszę.

To jakis idiota, ja mam tez migreny nos stop teraz i w pierszej ciazy to zazywam apap i oklad na glowe tak mi polecila moje lekarka w pierwszej ciazy.


Witam nowe mamusie
trzymam kciuki za dzsiejsze wisytki

Nie odzywalam sie przez o piatku ale sie fatalnie czulam. Co w piatek zjadlam to wszystko z powrotem w kiblu wyladowalo. Do tego stopnia ze mi sie slabo zrobilo i myslałam ze zemdleje. Czuje ze teraz to dopiero poczatek nie wiem jak to wytrzymam.
 
Hej :-) My wczoraj mieliśmy bardzo udany dzień, pojechaliśmy z Olusiem do kina a potem łaziliśmy po sklepach :-) Wieczorem padliśmy wszyscy.

Mnie też czeka obrona mgr w czerwcu. Studiuję dziennie i 3 razy w tyg dojeżdżam na zajęcia do Wawy, ale teraz to już z górki i nie odpuszczę na pewno. Rodzeństwo dla Olusia już dawno planowaliśmy i teraz wyszło akurat. Bo plan był mniej więcej taki, żeby zmieścić się w przedziale październik-luty. Udało się od razu więc jeszcze lepiej :-) Ja mam siostrę 2 lata młodszą, mój mąż ma brata 3 lata starszego. Olek będzie miał ponad 4 lata młodsze rodzeństwo. Nigdy jedynaka nie chciałam mieć i za dużej różnicy wieku między dziećmi tak samo. 3 też,( jak będzie nas stać) ale to dopiero później, później...
 
Dzień dobry!
U mnie śliczne słonko za oknem, a ja jestem tak senna, że szkoda gadać.
Młody dziś pierwszy dzień w przedszkolu po długiej przerwie i bardzo jestem ciekawa jak sobie poradzi.

Mina leż, odpoczywaj. Będzie dobrze!

Syneczki miło cię widzieć!

Gratuluję zdanego egzaminu.

Mnie egzamin czeka jeszcze w maju 1 i kolejna podypolmówka będzie zaliczona.
Ja mogłabym się uczyć zawodowo :-D

W weekend poinformowaliśmy dziadków. Teściowie się cieszą, ale moi rodzice nie bardzo:-( i troszkę mi przykro z tego powodu.

Malami zmień lekarza, bo ten przesadził.
 
Ja kiedyś miałam inny plan na życie, ale los sam u mnie jakoś tak nawywijał. Zawsze myślałam, że skończę studia i jak będę miałą z 25 lat wezmę ślub, pozniej z rok po ślubie dziecko itd :) Wyszło inaczej. Wieść o pierwszej ciąży dosłownie zeszła się z listem z uczelni, że zostałam przyjęta :D:D byłam o parę lat młodsza niż było przewidziane w moich planach. Dzidzie urodziłam mając lat 20, wtedy też wzięłam ślub. Skończyłam licencjat dziennie, latając do końca ciąży na zajęcia, później będąc młodą mamą :) Na szczescie moja mama mi bardzo pomogla. Kolejne dziecko urodzi się już po studiach, teraz mam 27 lat i studiuję zaocznie (miałam 3 lata przerwy pomiędzy licencjatem a mgr bo byłam za granicą) Ciężko mi pisać tą pracę, chociaż same studia idą, a praktycznie pezeszły baaaardzo gładko. Ale to głownie z mojej winy tak stoję z tym pisaniem bo jestem leń :sorry: i pewne rzeczy zawsze odkładam na ostatnią chwilę.... do tej pory zawsze się udawało hehe
 
diana - ja za to za mąż wyszłam w wieku lat 20 a urodziłam mając ledwo co 21 ;) studia spokojnie można zrobić ( studiowałam dziennie i dałam radę ) a potem masz spokój ;D ja teraz wiem co i jak, mam określone cele a wiele osób w moim wieku dopiero rozważa zamążpójście i macierzyństwo - wcześniej wolały karierę robić ( wątpliwą jak dla mnie swoją drogą ) i się upijać wieczorami ;)
 
Diana_D to ja byłam w identycznej sytuacji. Teraz drugi Dzidziuś urodzi się już po studiach. Ja w pierwszej ciąży też latałam na zajęcia prawie do samego końca i wróciłam niemal od razu. Oluś poszedł do przedszkola rok wcześniej (w sumie to miał niecałe 3 lata już, bo on z lutego). Jeszcze mam o tyle dobrze, że u mnie na uczelni sama sobie wybieram grupę na ćw na którą chcę chodzić godzinę więc układam sobie tak, żebym zawsze mogła zaprowadzić i odebrać Olusia. Na szczęście przedszkole mamy baaardzo blisko naszego domu.
 
reklama
To widzę, że nie tylko ja wcześnie za mąż wyszłam :tak: Ja też miałam 20 lat w dniu ślubu. Dzieci planowaliśmy dopiero za 2, 3 lata, ale zaszłam w ciąże w wieku 21, niestety się nie udało, chociaż bardzo pragnęlismy tego dziecka. No i teraz w wieku 23 jest jak najbardziej planowana, wyczekana i mam nadzieję że tym razem będzie wszystko w porządku.
 
Do góry