n
oo zaniedbanie widzę ...
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
i się nie dziwię wkurzeniu. A może gdzieś zapakowane chytrze leżą i się śmieją?
U nas takimi rzeczami zajmuję się ja, kiedy coś jest rozkręcane, śruby lądują w woreczku z grubej folii najlepiej i z karteczką od czego są. W piwnicy jest specjalna szuflada z takimi paczuszkami. Więc kiedy przynosiliśmy łóżeczko to od razu otworzyłam szufladę a tam czekały grzecznie 2 paczuszki "śruby łóżeczko" i "śruby szuflada łóżeczka". A ta szuflada przeżyła przeprowadzkę i generalny remont. Zbyt ważna jest żeby ją stracić z oczu..
no kiedy własnie ja też śruby elegancko do woreczka włożyłam i nawet tak jak Paula przykleiłam do elementu, tylko, że łóżeczko najpierw ze 3 lata w piwnicy w bloku leżało (małej i mogło być często przesuwane) , a potem rok temu przeżyło przeprowadzkę do domu, małż to wszystko nosił i musiał nie zauważyć, że się coś odkleiło i ..po śrubach
ja własnie dlatego tak się złoszczę, bo takie sytuacje zdarzać się nie powinny, bo przecież im zapobiegam :-), ale tym razem siła wyższa, w każdym razie, zadzwoniłam do kumpla, który chciał nam dać łóżeczko, albo spali je i okazało się, że jeszcze nie spalił, za to śruby były :-), więc łóżeczko stoi gotowe :-), ale logistyki to trochę wymagało :-)
obiad w piekarniku wiec ma chwile
Sonka rozumiem ze masz takie te czarne, wyginane co i bramy z tego sa??
Jesli tak co cena super, nam ten co robil po znajomosci i taniej barierke w domu to mowil ze te zewnetrze to ok 450 za metr
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
, ale my niestety mamy tu warszawskie ceny za wszystko, szkoda ze pensje juz nie
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Z tym lozeczkiem to mam nadzieje ze maz cos zaradzi, az sie sama zaczelam zastanawiac czy R bedzie pamietal co ze srubami zrobil
dokładnie, czarne, kute, z których są też przęsła zewnętrzne (tzn u nas jeszcze nie, ale w ogóle :-) ), a cena też trochę po znajomości, bo to bardzo dobry kolega naszego sąsiada i jeszcze w tej cenie mam mieć zdejmowane kwietniki na doniczki, tylko zapomniał i dorobi :-), ale 450 zł to przegięcie rzeczywiście :-(
zdjęcie wstawię jak zrobię :-)
paulawawa - dobrze, że wszystko ok i trzymam kciuki za sprzedaż mebli &&&&&&&&&&&&&&
Od razu plotkary
Zobacz załącznik 489738. Prawda w oczy panią kole
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
A śrubami się nie martw, jest taki wybór w sklepach, że na pewno się uda dokupić, a może akurat się znajdą. Sposób Miny bardzo dobry! Ja jak coś skręcam to śruby pakuję w woreczek i przyklejam do danego przedmiotu ;-)
jak już pisałam, ja mam taki sam patent jak Ty, tylko przeprowadzki nie przeżył wyjątkowo, łóżeczko stało w takim osobnym pomieszczeniu przy piwnicy, często przestawiane, a to opony, a to sanki itp. no i pewnie odkleił się mój woreczek strategiczny, a małż złapał pudło przy przeprowadzce i wywiózł zadowolony :-)
Małż z rozpędu złożył też fotel (finka) kupiony do bujania i karmienia, więc jeszcze kołyska została
materace się wietrzą, pokrowce poprane, jutro produkcja ruskich - wykorzystam małża do zagniatania skórki :-), a Majkę do kruszenia mięty :-)