reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

hej

o rany ile czytania ale dalam rade

Aguga o rany daj troche tej pogody bo u nas ziab a ja tez niedelako Warszawy

Sonka z tą slepotą to cos jak ja. z daleka niewiele zobacze :baffled:. Mam spory minus. Ale moze mi sie uda kiedys ta operacje zrobic i cofnac wade, tylko narazie kasy brak

PAtrycja to troche blizej mojej strony mieszkasz, ode mnie to jakies 40km

Kaka z tego co wiem to platne

Mimi sciskam kciuki i powodzenia

Maleństwo fajnie

Azorek zdrowka zycze

Portia witaj. Napisz co tam u Ciebie, zaczeliscie juz ponownie staranka??

Sonka ja nie mam brata :-D

Kaka to zalezy u kogo bo u mnie dopiero 334 ale ja mam inne ustawienia, tzn duzo postow na stronie :-D

Majeczka to gratulacje
a czemu sie cytryny nie daje, przeciez glukoza to zawsze taka sama, to sie wg mnie nie zmienia

Netika to zalezy w jakiej przychodni. U nas w laboratoium oczywiscie prywatnym bo skierowanie z wawy nie honoruja w mojej przychodni musze miec swoj plyn gotowy.

co do spakowanej torby to ja w sierpniu zamierzam miec gotową ze wzgledu na moje przeplywy, nie chce nagle sie dowiidziec ze ide rodzic i jestem w lesie. Mam nadzieje ze do sieprnia dociagne

czeresnie w niedziele kupilam po 13 ale i po 18 byly. Te co wzielam to ladne i pyszne. jeszcze mam w lodowce

dla reszty buziaki:-)
 
reklama
to jest taki problem - erde ma rację 100 procentową - że ludziom się nie chce, napakowali głowy jakimiś wyobrażeniami i roszczeniami, a od siebie = nie za wiele, dopóki działa megachemia - to super, a potem sie nudzi - bo nikt nie powiedział, że trzeba się starać cały czas,

my z małżem znamy się 20 lat, 19 jesteśmy razem, a małżeństwem jesteśmy 13-ty rok, a wciąż robimy sobie niespodzianki, a ja dostaję kwiaty bez okazji (oczywiście nie ciągle - to nie bajka jakaś), ale jesteśmy w sobie nadal zakochani :-) - wiem, że to brzmi troche słodkawo, ale nie wstydzę się tego, że jestem w małżeństwie tak szczęśliwa - czego życzę wszystkim

Karola - to jeszcze inna sytuacja - ja akurat często mam z takimi rodzinami styczność w pracy, często takie kobiety nie są w stanie same się utrzymać, czasem uważają, że tak musi być (poważnie) , czasem się boją, nie mają wsparcia rodziny, z reguły decydują sie odejść właśnie ze względu na dzieci, ale nie jest to łatwe...... w pracy nasłucham się tylu historii i tragedii, że gdybym nie miała sama takiego małżeństwa, to bałabym się chyba związku...
 
Ostatnia edycja:
azorek, ale przecież chyba łożysko będące na tylnej ścianie też może zachodzić na szyjkę i wtedy też konieczna cesarka? Mnie się wydaje, że większość kobiet ma łożysko na przedniej ścianie - tak widzę tutaj i po koleżankach.
z amelkowna w ciazy miala na tylnej scianie i bylo powiedziane ze dobrze a teraz jak mam naprzedniej to jakos zwracaja na to uwage i mam wpis w karcie duzymi literami lol a japisze tyle co wiem co mnie tu uswiadamiaja hehe wg szkockich lek lozysko moze sie przesunac na gore lub na boki zy na tyln asciane ale na dol juz nie zjedzie co mnie np zastanawia jak ktos cos wie ale nie kopiowane z neta z forum to chetnie sie dowiem jak to jest na prawde bo szkockie rewelacje czesto mnie zaskakuja jak np to ze usg szkodzi i nie ma potrzeby robienia wymazu baktriolog przed rozwiazaniem bo po co? jak bedzi eproblem bedziemy go rozwiazywac w trakcie:baffled::dry:
 
Sonka o to super, oby tak dalej

my razem od 1995, a po slubie od 2000

ja mam lozysko na tylnej scianie, poprzednio tez tak mialam
to chyba nie ma az takiego znaczenie gdzie jest, aby nie bylo przodujące bo wtedy jest chyba klopot przy porodzi

ech, nie mogli nasi tak zagrac jak ukraińcy

ja ide do wyrka

ale wczesniej pilnie zapraszam na stronę ;-):-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale się rozszalałyście na wieczór :-) Widzę impreza mnie ominęła, kolejne truskawkowe przyjemności itp.

Czytałam też ten tekst Maleństwa (chyba), smutna historia. I tak jak piszecie, teraz ludzie wolą się rozjeść bo niby tak łatwiej, zacząć od nowa. Tak się dzieje chyba w przypadku, gdy nie ma prawdziwej miłości. Ja sobie totalnie nie wyobrażam, że nagle z mężem rozchodzimy się i każde przyjmuje to jako rzecz normalną. Ogólnie widzę, że obecnie małżeństwo staje się czasami jakimś "produktem", nie pasuje, to wymieniam. Kompletnie bez sensu. Ja również jestem w bardzo szczęśliwym związku, pomimo, że to będzie nasza dopiero 5 rocznica ślubu. Ale mam nadzieję, że będzie tak za kolejne 5,10,15,20... lat. I aby tak było, potrzeba zaangażowania z obu stron, w każdej chwili naszego życia. Wiadomo raz jest lepiej, a raz gorzej, ważne żeby przez wszystko przejść razem nie gubiąc nic po drodze.
No, to mnie naszło na refleksje.
 
Ostatnia edycja:
jutrzenka, to staż mamy zbliżony :-)

ja mam łożysko na przedniej ścianie, ale wysoko,więc jest ok

zmykam, mecz się skończył, lecę spać :-) dobranoc
 
reklama
moja Wiki była super dzielna u dentysty ja też ;-):-)... ale oczywiście mój m mnie musiał wyprowadzić z równowagi ale nie ważne....


Mam pytanie do dziewczyn z Krk - a właściwie trzy pytania:
1. u kogo robicie połówkowe - kogo możecie polecić?
2. do jakiego ginekologa chodzicie? bo jednak chyba będę się przenosić do Krk jednak --> dostałam namiary na dr Marii Szczawińskiej od mojej gin w NS i nie wiem czy się na nią decydować....
3. gdzie zamierzacie rodzić? ja się zastanawiałam nad Narutowicza ale szczerze mówiąc nie mam pojęcia....

1 robiłam w Ginekolog Kraków, Gabinet Ginekologiczno-Położniczy, ProCreative jestem bardzo zadowolona lekarz fajnie wszystko tłumaczy !!!! cena 250 zł
2 chodzę do Bobrzyńskiej jestem bardzo zadowolona ona nie ma 3d/4d w gabinecie ale jak dla mnie to akurat coś zbędnego...
2 Ujastek jak wiesz leżałam tam niedawno na patologi przyjrzałam się jak są tam traktowane pacjentki jaki jest personel i jakie warunki i wszystko jest na 5 rodziło tam też kilka moich znajomych i koleżanek każda zadowolona i serio jak się czyta opinie o tym szpitalu to raczej same dobre te złe to widać że lekko naciągane!!! co do Narutowicza to ze miałam styczność z tym szpitalem w tej ciąży i serio ktoś by mi musiał duuuuuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżo zapłacić abym tam rodziła zresztą ostatnio zgadałam się ze szwagierką i tam by wykończyli moja okazało się że zostało jej trochę łożyska które źle sprawdzili po porodzie potem jak mówiła że bardzo krwawi to położna jej powiedziała a coś ty myślała ma się lać i tyle i tak wypisali do domu przyjechała i za godzinę ją wzięła karetka nieprzytomna .....lat wstecz 8 wiec nie tak dawno......... wiec na pewno NIE!!!!!! ...

sonaka no to ładny staż i super że dalej zakochani

jejku tyle popisałyście ze nie mam jż siły czytać bo oczy mi sie zamykaja buziaczki do jutra
 
Ostatnia edycja:
Do góry