reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

:blink:
ja juz nie wiem....moze ja powinnam inne mleko np...z mniejsza iloscia laktozy(bo to tez powoduje wysypki...)tutaj jest takie mleczko i to chyba odpowiednik bebilonu comfort....a teraz podawalam odpowiednik bebilonu(aptamil)[/QUOTE]

Pyciolku, jezeli moge cos poradzic w sprawie tego mleczka z obnizona zawartoscia laktozy to moze sprobuj firmy HEINZE- jest takie dla delikatnych brzuszkow- (for sensitive tummies), bo aptamil jest paskudny w smaku( mowie o tym z obnizona zawartoscia laktozy), jest ohydny i slony(!), moja mala troche go pila i w koncu kategorycznie odmowila, a Heinze pila dlugo i niedawno przeszlismy na 2.
Beciaczku, wlasnie napisalam, ja zmienilam mleczko na 2 (te dla hungry baby), na razie nie zmieniam na 3 bo dopiero niedawno przeszlismy na zwykle mleczko, tak mysle ze jak mala nie bedzie sie najadac to dopiero zmienie.
 
reklama
A ja pytanko jeszcze do mam cycowatych :-p
Ile razy dziennie oprocz cycusia i co jedza Wasze maluchy?
Mój je okolo 13 obiadek (sloiczkowy, zazwyczaj pol sloiczka choc z tego co ostatnio zauwazylam to pomalu nie starcza) i wieczorkiem je kaszke malinowa lub bananowa (60ml- robie na modyfikowanym ta kaszke bo niewiem czy mozna na wodzie:confused:) i do kaszki pol sloiczka owockow- wcina ta mieszanke az sie uszy trzesa) . Zastanawiam sie czy gdzies w ciagu dnia nie dawac mu jescze np. osobno owockow? Jak wy robicie?
I mniej wiecej jak czesto i jak dlugo dzieciaczki cycuja?
W dzien je tak co 3 godzinki (no chyba ze posilek jakis np. obiad to ewentualnie popije) ale w nocy to je bardzo czesto, zwlaszcza tak od 3-4 to mam wrazenie ze nie puszcza z buzi w ogole (dokladnie nie wiem bo spie) No i w dzien do usypiania...
A co do dlugosci to od paru dni badzo szybko przestaje ssac i niewiem czy to przez to ze nie jest glodny czy poprostu tak szybko zaczal sie najadac. Po 3-5 minutach koniec.

Prosze karmicielki o odpowiedzi.

A ja kupilam pieluchy TESCO. Jak narazie jestem zadowolona, jeczcze sie nie przesikał, zobaczymy jak bedzie przez noc. Troche sztywne mi sie wydaja...

A jutro jade do tesco (dzis nie mialam tyle kasy przy sobie i karty brak) bo jest promocja na pampersy. 2 paczki po 70 pampków za 89zł. Chyba sie oplaca:confused:

Olek je w ciągu dnia mleczko z cycusia co 2 godziny. Ok. 14 je cały słoiczek zupki, czasami słoiczek owoców (albo pół) i 60 ml soczku lub 100 ml herbatki. Czasami daję do pochrupania chrupeczki lub piętkę od chleba. Kaszek narazie nie jemy.
Ja też mam wrażenie, że tak od 4 nad ranem, to moje dziecię śpi z cycusiem w buzi-nawet nie migę zmienić pozycji, bo się budzi.
Olek od samego początku bardzo krótko ssał, ale dopóki ładnie przybierał, to nie robiłam z tego problemu. Max 5 minut i koniec.
 
A jutro jade do tesco (dzis nie mialam tyle kasy przy sobie i karty brak) bo jest promocja na pampersy. 2 paczki po 70 pampków za 89zł. Chyba sie oplaca:confused:

Cyprysiowa u nas 84,99:-D:-D:-D:-D:-DTez zrobiłam zapasy:tak::tak::tak::tak:


A ja mam pytanie....do was Kochaniutkie...
Bo już sama nie wiem czy powinnam martwić się czy nie...:sorry2::sorry2::sorry2:wiem wiem napiszecie mi że każdy maluszek inaczej rozwija sie, ale ja powolutku zaczynam naprawdę martwic się...
Czytam Wasze wypowiedzi, że maluszki obracaja sie siadają itp.....
A u nas nic:confused::confused::confused::confused::confused:Jula ani nie siada sama ani nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie:sorry2::sorry2::sorry2:Moze powinnam dowiedziec sie o jakas rehabilitacje....
Czytalam tez dzisiaj ksiązke Co nieco o rozwoju dziecka i z opisu nasza Jula jest jeszcze daleko z umiejętnościami
Co Wy o tym myślicie??????

Dzieki:-:)-:)-:)-:)-(
 
Pyciolku narazie jest dobrze , brzuszek nie boli i żadnej wysypki nie ma . Jeju tak bym chciała zeby było dobrze:-(

oby.....:tak::tak: a powiedz mi od jakiej ilosci miareczek zaczelas??ja chyba przegielam i za szybko to wszytsko sie potoczylo???tylko ze bolesci brzuszkowych nie bylo,tylko ta nieszczesna wysypka:-:)-(

Cyprysiowa u nas 84,99:-D:-D:-D:-D:-DTez zrobiłam zapasy:tak::tak::tak::tak:


A ja mam pytanie....do was Kochaniutkie...
Bo już sama nie wiem czy powinnam martwić się czy nie...:sorry2::sorry2::sorry2:wiem wiem napiszecie mi że każdy maluszek inaczej rozwija sie, ale ja powolutku zaczynam naprawdę martwic się...
Czytam Wasze wypowiedzi, że maluszki obracaja sie siadają itp.....
A u nas nic:confused::confused::confused::confused::confused:Jula ani nie siada sama ani nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie:sorry2::sorry2::sorry2:Moze powinnam dowiedziec sie o jakas rehabilitacje....
Czytalam tez dzisiaj ksiązke Co nieco o rozwoju dziecka i z opisu nasza Jula jest jeszcze daleko z umiejętnościami
Co Wy o tym myślicie??????

Dzieki:-:)-:)-:)-:)-(

no moj Alex jeszcze tez nie siedzi jak go nawet posadze to sie chwieje:-D:-D a jesli chodzi o przewracanie na boczki to pare razy udalo mu sie przewrocic z brzuszka na plecki....a tak to juz nie bardzo...ogolnie jest bardzo zywym dzieckiem i nie polezy bez ruchy ale jednak te umiejetnosci jeszcze sa mu obce...
 
Cyprysiowa u nas 84,99:-D:-D:-D:-D:-DTez zrobiłam zapasy:tak::tak::tak::tak:


A ja mam pytanie....do was Kochaniutkie...
Bo już sama nie wiem czy powinnam martwić się czy nie...:sorry2::sorry2::sorry2:wiem wiem napiszecie mi że każdy maluszek inaczej rozwija sie, ale ja powolutku zaczynam naprawdę martwic się...
Czytam Wasze wypowiedzi, że maluszki obracaja sie siadają itp.....
A u nas nic:confused::confused::confused::confused::confused:Jula ani nie siada sama ani nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie:sorry2::sorry2::sorry2:Moze powinnam dowiedziec sie o jakas rehabilitacje....
Czytalam tez dzisiaj ksiązke Co nieco o rozwoju dziecka i z opisu nasza Jula jest jeszcze daleko z umiejętnościami
Co Wy o tym myślicie??????

Dzieki:-:)-:)-:)-:)-(

Madziue nie wiem , nasze dzieci rozni kilka dni a Fifi juz od dawna sie turla jak juz pisalam wczesniej pokonuja dlugosc lozka turlajac sie z predkoscią światla i przekreca sie w rozne strony siedziec jeszcze sam nie siedzi tzn jak go posadze to jakas chwilke ale jak tylko sie za czyms obejrzy to pada na boki. Sam sie jeszcze nie podnosi.Fakt dzieci rzwijaja sie swoim wlasnym tepem ale jak masz jakies watpliwosci to powiedz o tym lekarzowi. jula ma jeszcze wydaje mi sie czasu i zobaczysz ze niedlugo zacznie sie turlikac i siedziec:tak::tak:kurcze nawet na chwile nie moge go spuscic z oczy ostanio polozylam go w samym rogu lozka przy scianie na sekunde sie obejrzalam a Fifi juz na samiutkim brzegu:baffled::baffled: strach sie bac jak to bedzie dalej:baffled:

oby.....:tak::tak: a powiedz mi od jakiej ilosci miareczek zaczelas??ja chyba przegielam i za szybko to wszytsko sie potoczylo???tylko ze bolesci brzuszkowych nie bylo,tylko ta nieszczesna wysypka:-:)-(



no moj Alex jeszcze tez nie siedzi jak go nawet posadze to sie chwieje:-D:-D a jesli chodzi o przewracanie na boczki to pare razy udalo mu sie przewrocic z brzuszka na plecki....a tak to juz nie bardzo...ogolnie jest bardzo zywym dzieckiem i nie polezy bez ruchy ale jednak te umiejetnosci jeszcze sa mu obce...
beciaczku ja przez 2 dni podawalam jedna miareczke nowego mleczka teraz przez 2 dni podaje dwie miareczki nowego mleczka jutro mysle ze dam mu 3 miareczki . mi pediatra mowila zeby kolejne miarki dodawac co ok 5 dni:baffled:
 
Cyprysiowa u nas 84,99:-D:-D:-D:-D:-DTez zrobiłam zapasy:tak::tak::tak::tak:


A ja mam pytanie....do was Kochaniutkie...
Bo już sama nie wiem czy powinnam martwić się czy nie...:sorry2::sorry2::sorry2:wiem wiem napiszecie mi że każdy maluszek inaczej rozwija sie, ale ja powolutku zaczynam naprawdę martwic się...
Czytam Wasze wypowiedzi, że maluszki obracaja sie siadają itp.....
A u nas nic:confused::confused::confused::confused::confused:Jula ani nie siada sama ani nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie:sorry2::sorry2::sorry2:Moze powinnam dowiedziec sie o jakas rehabilitacje....
Czytalam tez dzisiaj ksiązke Co nieco o rozwoju dziecka i z opisu nasza Jula jest jeszcze daleko z umiejętnościami
Co Wy o tym myślicie??????

Dzieki:-:)-:)-:)-:)-(

Madzienko, nie przejmuj się. Olek jest starszy od Juli i też jeszcze sam nie siada ani się nie przekręca-no raz zdażyło mu się z brzuszka na plecki, ale nigdy odwrotnie. A tak poza tym podobnie jak Alex pyciolka jest bardzo ruchliwy, no i od małego bardzo sztywny-szybko był\ noszony w pionie bez podtrzymywania główki :tak:
 
Cyprysiowa u nas 84,99:-D:-D:-D:-D:-DTez zrobiłam zapasy:tak::tak::tak::tak:


A ja mam pytanie....do was Kochaniutkie...
Bo już sama nie wiem czy powinnam martwić się czy nie...:sorry2::sorry2::sorry2:wiem wiem napiszecie mi że każdy maluszek inaczej rozwija sie, ale ja powolutku zaczynam naprawdę martwic się...
Czytam Wasze wypowiedzi, że maluszki obracaja sie siadają itp.....
A u nas nic:confused::confused::confused::confused::confused:Jula ani nie siada sama ani nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie:sorry2::sorry2::sorry2:Moze powinnam dowiedziec sie o jakas rehabilitacje....
Czytalam tez dzisiaj ksiązke Co nieco o rozwoju dziecka i z opisu nasza Jula jest jeszcze daleko z umiejętnościami
Co Wy o tym myślicie??????

Dzieki:-:)-:)-:)-:)-(
Wlasnie mi maz podpowiada (przyszedl z pracy i juz sie mądruje:-D) ze tez 84 jednak :zawstydzona/y::tak::tak:

Co do Julki to ja bym na Twoim miejscu dla świetego spokoju porozmawiala z lekarka, rehabilitantka... Pewnie wszystko jest dobrze ale gdyby jednak bylo cos nie tak to lepiej to jak najszybciej zaczac rehabilitowac.
Mój tez sie nie przekrecal ale to bardziej z lenistwa bo zdazylo mu sie pare razy bez wiekszego problemu ale dopiero od paru dni przekreca sie czesciej a siedziec to siedzi juz sam i stabilnie. Wedlug lekarki bardzo stabilnie.
Wiadomo ze kazde dziecko jest inne ale napewno nie zaszkodzisz Julci, mozesz ewentualnie pomoc.
 
reklama
Do góry