reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

ANIU a ile dodajesz kleiku?
Paola - ja zaczęłam od kleiku ryżowego - na początek zagęść troszkę mleczko które dajesz z butli ja najperw dałam 2 miarki (te same co do mleczka/ lub małe łyżeczki jeśli nie masz) a teraz 3 miarki dodaję. Jednak musisz mieć większą dziurkę w smoczku. Są specjalne moczki do kaszki. Mój mężyk sam poszeżył szpileczką, a potem wygotowaliśmy smoka:tak:. A potem dałam marcheweczki pół słoiczka przez kilka dni. A dziś marcheweczkę z jabłkiem bobowity, ale możesz samo jabłko...
 
reklama
DZIEWCZYNY CHCIAŁĄBYM ZACZĄĆ WPROWADZAĆ NOWOŚCI POKARMOWE DLA MAŁEJ I KOMPLETNIE NE MAM POJĘCIA OD CZEGO ZACZĄĆ OD SOCZKÓW, KLEIKU, KASZEK CZY WARZYW:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Jak to było u Was?Myślałam, żeby zacząć dodawać kleiku do mleka ale nie wiem ile?:baffled::baffled::baffled:

Mi pediatra powiedział że jesli mała przybiera na wadze dobrze to od kaszek i kleików raczej trzymać się na razie z daleka. Radził żeby zacząć od soczków: marchwiowy, marchwiowo-jabłkowy i na końcu jabłkowy. Jak zacznie mi wypijać ok. 50 - 60 ml soczków to zacząć dawać papki: marchewka, jabłuszko i na końcu warzywka. Zupki nie powinny zawierać selera, pora i kalafiora. Dopóki nie zacznie jeść tych papek około 120ml to traktować to jako przekąskę, później już jako jeden posiłek.
 
Jesli chodzi o ubranka to ja zwykle piore ale załozyłam jej czapeczke prosto ze sklepu bo mi była pilnie potrzebna i nic sie nie działo.
Soczki daje i owocki rozne, nawet śliwki z Hippa ale i tak zaparcia małej zostały a nawet sie nasiliły :baffled: A jesli chodzi o walory smakowe to sie rzuca na to jedzonko a jak sie konczy to mina kwasna jak cytryna :rofl2: :-D najchetniej cały słoik by zjadsła ale ja jej na razie daje 1/3, sliwek dostawała 1/2 i zero reakcji
 
DZIEWCZYNY DZIĘKI ZA POMOC:tak:Wczoraj spróbowałam jej dodać na noc kleiku ryżowego i wsypałąm pół miarki od Bebilonu i po skończeniu jak ją podniosłam do odbicia to jak beknęła to z niej chlusnął ten kleik-więc narazie się wstrzymam i spróbuje podać soczki:tak:A w dodatku po kleiku po godzinie zaczęła mi się wiercić i już przed 2 się obudziła głodna, a zazwyczaj budzi się ok4-5:eek:

Co do ciuszków to piorę bo chyba bym nie dała rady założyć jej czegoś nowego bez uprania:sorry:
 
Ja dodaje jedna miarke kleiku ryzowego do mleka przez caly czas. Mysle za tydzien podac jabluszko i troszke sie boje czy to bedzie jadl i czy nie wystapi alergia.
Ubranek nie biore i nic malemu nie jest


 
A ja ubranka nowe piorę, nie lubię tego zapachu nowych ubrań, i nigdy nie wiem jak dużo ludzi dotykało te ciuszki przede mną :baffled:, więc wole, żeby miał czyściutkie i pachnące :tak:
 
reklama
Do góry