reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Aaaaa zapomniałam napisac. Dzisiaj mój synek dostał jabłuszko, i baaaaardzo mu smakowało :tak:. czy jutro tez moge mu dac czy musze odczekac pare dni ?

A druga nowina, to mój syn dzis rano zauwazył ze ma stopy :-D, nie moze sie na nie napatrzec, dotyka ich z taka zdumioną minką :-D:-D:-D.

Agacia spokojnie możesz dać jabłuszko następnego dnia. Nie musisz czekać :-)

Mnie to teraz czeka:) Więc na bb pojawię się za jakieś 2 godzinki:)

Dziewczyny kiedy dziecko juz samo trzyma główkę i można przyjąć za pewnik że nie trzeba jej ciągle asekurować?

Moja Zuza jak je z cyca na leżąco to jej czasem przez nosek troszkę mleczka leci...spotkałyście się z czymś takim? Nie wiem czy to jest w porządku?

A poza tym moja zawsze robi takie lekko zielonkawe kupki z grudeczkami i tez nie wiem czy to ok? Są te kupki cały czas takie same i nie boli jej brzuszek więc chyba muszę przyjąć że to normalne?

Aaaa i jeszcze jedno pytanko..moja mała pokasłuje sobie ale nieregularnie, troszke rano troszkę pod wieczór... Mam wrażenie że teraz od kiedy się tak slini to poprostu jej slinka do gardełka leci... Czy wasze dzieciaczki też tak sobie czasem pokasłują?

Agatkas, chyba się zorientujesz, że mała trzyma główkę n tyle pewnie, że nie musisz jej już asekurować... Zosia ostatnio tak mi się podnosi jakby do siadania (główka i plecki), że sobie uświadomiłam, że jeszcze jakieś 2,5 miesiąca i może siedzieć :szok: Jak ten czas szybko leci... Nie tak dawno dopingowałyśmy Marzycielkę :-D a tu proszę: pierwsze ząbki, jedzonko inne niż mleczko i próba wychowywania dzieci, żeby nas nie terroryzowały ;-)

Buziaczki i śpijcie dobrze :-)
 
reklama
Agacia spokojnie możesz dać jabłuszko następnego dnia. Nie musisz czekać :-)



Agatkas, chyba się zorientujesz, że mała trzyma główkę n tyle pewnie, że nie musisz jej już asekurować... Zosia ostatnio tak mi się podnosi jakby do siadania (główka i plecki), że sobie uświadomiłam, że jeszcze jakieś 2,5 miesiąca i może siedzieć :szok: Jak ten czas szybko leci... Nie tak dawno dopingowałyśmy Marzycielkę :-D a tu proszę: pierwsze ząbki, jedzonko inne niż mleczko i próba wychowywania dzieci, żeby nas nie terroryzowały ;-)

Buziaczki i śpijcie dobrze :-)

moja corcia tez tak robi:tak::tak:
 
Ja zaszczepię jeszcze na rota, ale nie wiem jaki jest koszt. Koleżanki córeczka miała biegunkę rotawirusową - masakra - biedne dzieciątko:(

ja też zdecydowałam sie jednak zaszczepić Niuńkę na rota, synek mojej koleżanki ostatnio strasznie przechodził jelitówke i skończyło się szpitalem więc wolę zaszczepić, a co do kosztów to u mnie w przychodni cały koszt wynosi 600 zł

My tez juz zaszczepilismy Fifa na rota koszt to ok 600 zl ale warto gdyz u mnie w rodzinie byl taki przypadek i maluszek niestety bardzo to zle przeszedl , skonczylo sie szpitalem. Pametajcie ze im wczesniej sie zaszczepi tym lepiej tzn tym le[pie organizm jest pozniej odporny na tego wirusa. A ostateczny termin podania ostatniej dawki to chyba 24 tydzien zycia, a pierwsza sie podaje 6 tygodni wczesniej.

Mnie to teraz czeka:) Więc na bb pojawię się za jakieś 2 godzinki:)

Dziewczyny kiedy dziecko juz samo trzyma główkę i można przyjąć za pewnik że nie trzeba jej ciągle asekurować?

Moja Zuza jak je z cyca na leżąco to jej czasem przez nosek troszkę mleczka leci...spotkałyście się z czymś takim? Nie wiem czy to jest w porządku?

A poza tym moja zawsze robi takie lekko zielonkawe kupki z grudeczkami i tez nie wiem czy to ok? Są te kupki cały czas takie same i nie boli jej brzuszek więc chyba muszę przyjąć że to normalne?

Aaaa i jeszcze jedno pytanko..moja mała pokasłuje sobie ale nieregularnie, troszke rano troszkę pod wieczór... Mam wrażenie że teraz od kiedy się tak slini to poprostu jej slinka do gardełka leci... Czy wasze dzieciaczki też tak sobie czasem pokasłują?


Kurcze moje male tez pokasluje i nie wpadlam na to ze moze byc to zwiazane ze slinka:baffled::baffled: a ja przestraszona juz bylam na 2 kontrolach u lekarza ona tzn lekarka mowi ze nic nie slyszy wszedzie czysciutko a ja panikowalam :baffled::baffled::baffled: wiec moze on faktycznie sie zaksztusza slinka:baffled::baffled:
 
Mamuśki, które szczepiłyście maluszka skojarzona szczepionka po raz drugi, czy cena taka sama jak za pierwszym razem?
 
Agatkas z tym ulewaniem przez nosek to zwróć uwagę jak często to robi,bo u mnie tez sie to kiedys zdarzało i okazało sie,ze mała ma refluksje....to jest własnie takie ulewanie przez nosek i dostała bardziej zagęszczone mleczko....Jak bedzie sie to powtarzało cześciej to ja radziałabym skonsultowac to z lekarzem...w razie "W"...:tak:
Jednak mam nadzieje,ze to poprostu sporadyczne zajście:)
 
My tez juz zaszczepilismy Fifa na rota koszt to ok 600 zl ale warto gdyz u mnie w rodzinie byl taki przypadek i maluszek niestety bardzo to zle przeszedl , skonczylo sie szpitalem. Pametajcie ze im wczesniej sie zaszczepi tym lepiej tzn tym le[pie organizm jest pozniej odporny na tego wirusa. A ostateczny termin podania ostatniej dawki to chyba 24 tydzien zycia, a pierwsza sie podaje 6 tygodni wczesniej.
ja w sumie zdecydowałam się na to szczepienie w ostatniej chwili bo ostateczny termin podania drugiej dawki to 19 maja, pierwsza dawkę Nunka dostanie na szczepieniu 7 kwietnia a drugą 19 maja, wiec mam nadzieje że w międzyczasie nie dopadnie nas jakieś choróbsko bo nie będę mogła podać tej drugiej dawki a po jednej dawce nie ma pewności że wytworzy sie odporność na te wirusy rota...

Mamuśki, które szczepiłyście maluszka skojarzona szczepionka po raz drugi, czy cena taka sama jak za pierwszym razem?
u nas niestety nie :dry: pierwsza szczepionka kosztowała 150 zł a druga juz 180 zł ponoć dlatego że po nowym roku wzrosły ceny:dry:
 
Agatkas z tym ulewaniem przez nosek to zwróć uwagę jak często to robi,bo u mnie tez sie to kiedys zdarzało i okazało sie,ze mała ma refluksje....to jest własnie takie ulewanie przez nosek i dostała bardziej zagęszczone mleczko....Jak bedzie sie to powtarzało cześciej to ja radziałabym skonsultowac to z lekarzem...w razie "W"...:tak:
Jednak mam nadzieje,ze to poprostu sporadyczne zajście:)

Wiesz co jej się leje w czasie karmienia na leżąco. Wczoraj ją wzięłam wyżej na ramię na leżąco i już się jej nie lało:) Może za dużo ssie zanim połknie i cześć leci tam gdzie trzeba a część nie zdąży i leci przez nosek...
 
reklama
Do góry