reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Kana Fabian też po szczepieniu jest taki jakiś spokojny i dużo śpi.Ale poza tym normalnie jest wesoły,nie ma gorączki i nic mu nie dolega także ja się tylko cieszę:tak: Nie masz się co martwić:tak: Fabianek ostatnio w ogóle dużo śpi.Dzisiaj wstał o 7:00 na jedzonko,o 8:00 zasnął i wstał o 10:00 na kolejne jedzonko_O 12:00 zasnął i nadal śpi choć zazwyczaj wstaje jak miną 3 godziny od jedzenia.Ale jak taka beznadziejna pogoda to i dziecko jest senne.
 
reklama
Pytia podpisuje sie pod tymco napisała Ania....ja tak mialam tez z mał, no oprócz tego cycusia,chcociaz jak dostawała nawet te dwa razy dziennie to zawsze przy nim zasypiała i potem przy zwykłej butli tez tak mi robiłi piła z 50 minut butelke 120ml....pozniej jej poprostu zabierałam i dawaam jak sie obudziła całkowicie i pomogło....tak samo było z lezeniem samemu w łozeczku.....marudziłą, krzyczaa,bo to nawet nie był pacz tylko krzyk....i wkoncu sie nauczyła,ale uprzedzam,ze jest cieko...ja czasem ryczałam jak ona wrzeszczała,ze chce na raczki....ale stopniowo wydłuzałam czas i jest teraz dobrze:)

Chyba będę musiała spróbować, bo nie mam wyjścia. Tyle że u mnie dochodzi inny problem - jak zostawiam Hanię z płaczem, krzykiem albo marudzeniem w łóżeczku, to zaraz przybiega Jaś i mówi mi "Mamusia, no weź ją, przecież płacze":baffled::rofl2: A jak płacze dłużej, to on się zaczyna strasznie denerwować, że nie lubi hałasu :-p
Ale chyba będę musiała to odwozić do babci na parę godzin, a w tym czasie próbować z Hanką.
Kana - a jak długo w twoim wypadku trwała na "nauka samodzielności"?

I jak zasypiają wasze dzieci na "nocne spanie"? Same, w łóżeczkach, czy na rączkach albo przy cycusiu???
 
Kochane ja dosłownie na momencik podziękować za trzymanie kciuków :-) Pomogły!!!! Zosia zdrowa jak ryba, wyniki badań krwi rewelacyjne (podobno nawet jak u rzadko którego niemowlaka :))), więc mimo słabego przyrostu wagi nie muszę jej na siłę dokarmiać mlekiem :))) Za to wprowadzamy już inne dania :) bo nasz pediatra powiedział, że spokojnie w takich przypadkach można o miesiąc wcześniej niż jest na słoiczkach. Dzisiaj Zosia jadła jabłuszko z marchewką i strasznie się buntowała, jak nie nadążałam z podawaniem jej jedzonka :))))

Kana z tego co wiem to faktycznie całkiem normalne takie spanie po szczepieniach :))) Zosia po szczepieniach rewelacyjnie śpi w nocy :)))
 
Chyba będę musiała spróbować, bo nie mam wyjścia. Tyle że u mnie dochodzi inny problem - jak zostawiam Hanię z płaczem, krzykiem albo marudzeniem w łóżeczku, to zaraz przybiega Jaś i mówi mi "Mamusia, no weź ją, przecież płacze":baffled::rofl2: A jak płacze dłużej, to on się zaczyna strasznie denerwować, że nie lubi hałasu :-p
Ale chyba będę musiała to odwozić do babci na parę godzin, a w tym czasie próbować z Hanką.
Kana - a jak długo w twoim wypadku trwała na "nauka samodzielności"?

I jak zasypiają wasze dzieci na "nocne spanie"? Same, w łóżeczkach, czy na rączkach albo przy cycusiu???

moj maly raz zasnie sam, raz musi przy cycusiu zalezy jak mu sie podoba i przed zasneiciem sie kreci wierci i wogole cuda odprawia zmeczy sie i zasypia:-D:-D ale nie krzyczy raczej mam ciche dziecko sasiadki mi grautuluja ze wogole go nie slychac :-)
 
Chyba będę musiała spróbować, bo nie mam wyjścia. Tyle że u mnie dochodzi inny problem - jak zostawiam Hanię z płaczem, krzykiem albo marudzeniem w łóżeczku, to zaraz przybiega Jaś i mówi mi "Mamusia, no weź ją, przecież płacze":baffled::rofl2: A jak płacze dłużej, to on się zaczyna strasznie denerwować, że nie lubi hałasu :-p
Ale chyba będę musiała to odwozić do babci na parę godzin, a w tym czasie próbować z Hanką.
Kana - a jak długo w twoim wypadku trwała na "nauka samodzielności"?

I jak zasypiają wasze dzieci na "nocne spanie"? Same, w łóżeczkach, czy na rączkach albo przy cycusiu???

Zosia niestety zasypia przy cycusiu :zawstydzona/y:
 
Pytia, mój Alan po wieczornym jedzonku gaworzy trochę i zasypia sam odłożony do łóżeczka, ale czasem trwa to nawet godzinkę, tylko, że dam smoka i odlot :-D:-D:-D
 
Dziewczynki, pomocy!
Obawiam się, że zostałam już całkowicie steroryzowana przez moje dziecko!Hania już nawet w nocy zaczęła się wybudzać co 3 godziny na cycusia, a spała już po6-7 godzin,w dzień ani 10 minut nie chce być sama, zasypia wyłącznie przy cycku i budzi się po 15 minutach. Wczoraj za calutki dzień spała dwa razy po 15 minut!!! Jak nie śpi ani nie pijhe to domaga się noszenia. Nie wiem, co robić, bo z jednej strony wiem,że pewnie tak jest szczęśliwa i tego potrzebuje, ale przecież z drugiej strony ja muszę normalnie fynkconować, zwłaszcza, że mam jeszcze drugie dziecko!
Macie jakieś pomysły? A może któraś boryka się z podobnym problemem?

Pytia, Zosia niestety też mi gorzej w nocy sypia :-( W dzień rzadko śpi dłużej niż kilkanaście minut. Wiem, że dzieci nie powinny zasypiać podczas jedzenia, ale jak im to wybić z główki? :-( Nie mam chyba sił na słuchanie jej krzyków, więc tym bardziej Kana Cię podziwiam... No a smoka żadnego nie bierze, więc nie mam szans jej w ten sposób uspokoić :-(

Kana, co do różnicy między Bebiko a Bebilonem to jedna jest na pewno: cena :-) Huberta miałam cały czas na Bebiko i byliśmy bardzo zadowoleni. Na początku próbowałam Humany ale nie sprawdziła się w ogóle..
 
Ostatnia edycja:
Chyba będę musiała spróbować, bo nie mam wyjścia. Tyle że u mnie dochodzi inny problem - jak zostawiam Hanię z płaczem, krzykiem albo marudzeniem w łóżeczku, to zaraz przybiega Jaś i mówi mi "Mamusia, no weź ją, przecież płacze":baffled::rofl2: A jak płacze dłużej, to on się zaczyna strasznie denerwować, że nie lubi hałasu :-p
Ale chyba będę musiała to odwozić do babci na parę godzin, a w tym czasie próbować z Hanką.
Kana - a jak długo w twoim wypadku trwała na "nauka samodzielności"?

I jak zasypiają wasze dzieci na "nocne spanie"? Same, w łóżeczkach, czy na rączkach albo przy cycusiu???

Oluś zawsze zasypiał tylko przy cycu, ale kiedyś odłożyłam go do łóżeczka i zasnął. Teraz najczęściej zasypia przy karmieniu po kąpanku. Ostatnio długo to trwało, więc go odłożyłam do łóżeczka-trochę płakał, ale jak mu dałam przytulankę, to smacznie zasnął w nią wtulony....
 
reklama
Agatkas no to po takim śnie to od razu humorek jest pewnie lepszy cio????:-):-):-)

No ekstra po prostu:) A teraz już śpi znowu od dwóch godzin:)

No Madziu bardzo drogie sa te dodatkowe jeszcze dlatego my sie hcyba nie zdecydujemy....:zawstydzona/y:

Mamuski chciałam sie Was jeszcze zapytac,bo moja Mariczka była czepiona wczoraj i dzisiaj cały dzien spi....obudziłą sie o 6 na jedzonka i spała do 9 poczym ubraam malutka,pobawiłysmy sie troszke i poszła okolo 10:40 poszła spac o 11:50 obudziłą sie na jedoznko i dalej spi....do teraz....Za pierwszym razem jak była szczepiona to tez nastepny dzien cały przespała dokąłdnie tak jak teraz.... czy to normalne,bo sie troszke martwie????? jak juz sie obudzi to jest wesoła i nie ma zadnych problemów....jest spkojna i nie pałcze....nie wiem co robic.....:confused::confused::confused:

Moja po szczepionce miała identycznie!

Chyba będę musiała spróbować, bo nie mam wyjścia. Tyle że u mnie dochodzi inny problem - jak zostawiam Hanię z płaczem, krzykiem albo marudzeniem w łóżeczku, to zaraz przybiega Jaś i mówi mi "Mamusia, no weź ją, przecież płacze":baffled::rofl2: A jak płacze dłużej, to on się zaczyna strasznie denerwować, że nie lubi hałasu :-p
Ale chyba będę musiała to odwozić do babci na parę godzin, a w tym czasie próbować z Hanką.
Kana - a jak długo w twoim wypadku trwała na "nauka samodzielności"?

I jak zasypiają wasze dzieci na "nocne spanie"? Same, w łóżeczkach, czy na rączkach albo przy cycusiu???

Moja zasypia przy cycku, odczekam 15 min i przenoszę ją do kołyski:)

Pytia myślę ze musisz coś z tym zrobić tym bardziej że zamierzasz długo karmić.. Moja na szczęście je i z cyca i z butli więc luzik:) i nie domaga się w ogóle ode mnie noszenia, dopiero jak tatuś z pracy przyjdzie to trzeba go troszkę pomęczyc i od niego domaga się noszenia:)
 
Do góry