reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Cyprysiowa ale ja nie powiedziałam,ze grube dzieci są bleee.Nawet te naprawdę grube wcale nie są bleee.I wcale nikomu bym tak nie powiedziała.Przyznałam Kokusi,że jak tylko dzieci zaczną się ruszać to to zrzucą.A głównie chodziło mi o to żeby Edee się nie przejmowała,bo to nic złego kiedy dziecko jest szczupłe.Jest dużo dzieciaczków,które jako niemowlaki są okrągłe,a później chudziutkie.Ale jest sporo takich,u których później łatwo o otyłość.To,że dziecko grubiutkie wygląda w taki sposób to nie jest żaden problem,bo nie chodzi tu o wygląd,ale o zdrowie.Przepraszam jeśli ktoś źle odebrał moją wypowiedź,bo nie miałam zamiaru nikogo urazić.
Ja cię Aniu rozumiem. Wiem, że są dzieciaczki starsze od naszych bąblów karmione dokładnie wszystkim i jest przy tym wielka radość, że tak wcinają tylko, że później są kłopoty bo dziecko ma problem,y żeby wstać i nauczyć się chodzić bo jest za ciężkie i uwierzcie mi są takie dzieci które są karmione mieszanką (wiecej mirek mniej wody)i pojine coka cola i sledziami przed pierwszym roczkiem. A nia na pewno nie miała nic złego na myśli
 
reklama
Marzycielko ja na nikogo się nie obrażam,bo rozumiem,że ktoś mógł się poczuć urażony.Ale Ty nie wymyślaj,bo ja nigdzie nie napisałam,że dzieci grube są nienormalne.

Fasolka ja powiem Ci,że mi rodzice dawali od małego normalne jedzenie i to na pewno przed roczkiem,a ja nie byłam nawet pulchnym dzieckiem.Także ja nie potępiam nawet tego jak dziecko jest karmione wcześniej.Czasami rodzice nawet nie muszą dużo pchać w dziecko,a ono po prostu ma tendencje by tyć.I uważam,że trzeba tego pilnować dla zdrowia dziecka,a nie dla jego wyglądu.I oczywiście,że chodzi o dzieci starsze niż nasze maluchy.A wystarczy czytać ze zrozumieniem.
 
Ostatnia edycja:
Misiówka troszkę się krzywił,ale otwierał diobka po więcej:tak: i nic nie wypluł:tak:

Edee nie martw się.Mało przybrał,ale przecież ogólnie dobrze waży.Fabian 6 tygodni temu ważył 5300.Nam jedna lekarka na pierwszej wizycie też powiedziała,że mógłby przybrać więcej,ale żadna inna tego nie potwierdziła.dziecko nie jest chude,a ja wolę żeby wyglądało normalnie niż od dziecka było grube.Mamy kilku znajomych,których dzieciaki są tak grube...Dla mnie to jest katastrofa.

Marzycielko ja na nikogo się nie obrażam,bo rozumiem,że ktoś mógł się poczuć urażony.Ale Ty nie wymyślaj,bo ja nigdzie nie napisałam,że dzieci grube są nienormalne.


Nia zarzucaj mi kłamstwa bo to twoje te słowa podkreślone.
Zreszta ja już skończyłam ;-)
 
To nazwijmy to tak,że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.Wyglądało normalnie znaczyło,że nie będzie ani chude ani grube tylko będzie wyglądało normalnie=akurat.Nie napisałam,że dziecko grube nie wygląda normalnie,a tym bardziej,że jest nienormalne.Mam nadzieję,że reszta dziewczyn zrozumiała co mam na myśli.
 
Dziewczyny nie macie sie o co klucic :confused::confused::confused:
KAZDA MAMA KOCHA SWOJE DZIECKO TAKIM JAKIM JEST wiec nie widze sensu sie spierac:-):-):-)
NAJWAZNIEJSZE ZEBY BYLO ZDROWE I DOBRZE SIE ROZWIJALO...
 
To nazwijmy to tak,że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.Wyglądało normalnie znaczyło,że nie będzie ani chude ani grube tylko będzie wyglądało normalnie=akurat.Nie napisałam,że dziecko grube nie wygląda normalnie,a tym bardziej,że jest nienormalne.Mam nadzieję,że reszta dziewczyn zrozumiała co mam na myśli.

normalne a zaprzeczenie to nienormalne


Nie spodobała mi się twoja wypowiedz i tyle i mam do tego pełne prawo a poza tym nie podoba mi się jak się do mnie zwracasz i zarzucasz , że nie umiem czegoś. Nie miło :-(
 
Dziewczynki kochane, spokojnie :-) Chyba dzisiaj aura jakaś taka, że nerwy puszczają ;-)
Marzycielko, Aniu - żadna z Was nie chciała nikogo urazić i dla mnie to jest oczywiste i zrozumiałe. Nie ma o co kruszyć kopii. A każda z Was ma cudownego szkrabika i na tym poprzestańmy, ok? :-)Przytulaski dla Was :)
 
Hehehe, aż nie mogę się powstrzymać od komentarza!!

Otóż "Słoń w składzie porcelany" to również moja Michalina - mało tego reszta dzieci pultaśnych miała wybaczone, "Bo to chłopcy", a ja miałam grubą dziewczynkę - O MATKO BOSKA!!!

Wiecie co wam powiem, jakbym miała wybierać wagę dla mojego dziecka spomiędzy 3 centyla i 98, to bym wybrała drugą opcję, a to dlatego, że moje dziecko nawet jak chorowało poważnie to jego organizm znosił to bardzo dobrze, a dzieci moich koleżanek, które miały niedowagę od razu lądowały w szpitalu, bo czasem zwykłe przeziębienie wystarczy, by dziecku ubyło 2 kg, a to jest baaardzo dużo i czasem oznacza zagrożenie życia. Nie chciałabym się codziennie martwić czy zjadło dziecko tyle co trzeba, czy odpowiednio przybierze, czy trzeba je już budzić, czy można jeszcze trochę poczekać - i wierzcie mi lub nie, współczuję mamom, które mają takie zmartwienie, bo taka stała troska o mój własny osobisty cud chyba by mnie wykończyła... Zatem naprawdę trzymam kciuki za wszystkie martwiące się mamusie i życzę im, żeby dzieciom poprawił się apetyt i najlepiej, żeby wszystkie maluchy były na 50 centylu i nigdy nie miały problemów z jedzeniem. A każda mama kocha swoje dzieci takie jakie są i będzie ich bronić jak lwica, ja swoich grubasów też, hehehe.
 
reklama
Marzycielko bo ja się wytłumaczyłam i nikt się więcej nie powtarzał,a Ty uparłaś się na te nienormalne,bo czujesz się urażona.Ja rozumiem,że ktoś mógł źle mnie zrozumieć,wyjaśniłam to i powiedziałam,że nie chciałam nikogo urazić.A Ty dalej uważasz swoje...

Misiówka jeśli patrzeć na top w taki sposób jak Ty to jak najbardziej racja.Tylko mi nie chodzi o dzieciaczka,który waży o 2 kilo za dużo...Bo do grubego to mu jeszcze brakuje.
 
Do góry