Dziewczynki, mój Olek też się ślini i zjada piąstki. Często też je mocno zaciska i pręży się. Poza tym to on chyba jest bardzo silny, bo już podnosi główkę,jakby chciał siadać, więc jak się go trzyma na rękach w pionie, to trzeba uważać, bo może się przechylić do przodu i wypaść

Cwaniaczek nauczył się, że w pionie lepiej widać świat i teraz nie ma zmiłuj-jest noszenie.... Ostatnio przez dwa tygodnie byliśmy u moich rodziców w Kielcach i babcia nauczyła Oleczka łapać rączką zabawki. Nauczyła go też zasypiać zaraz po kąpaniu. Wczoraj moje dziecko samo zasnęło w łóżeczku



Byłam w szoku, bo wcześniej to tylko przy cycusiu lub trzeba było bujać. A teraz połozyłam go w naszym łóżku i zaczęłam czytać bb. Odwracam się, a on już śpi-normalnie chyba mi dziecko ktoś podmienił.... Jak jechaliśmy do Kielc, to pięknie spał w foteliku przez 2,5 godz., a potem jesczze godzinę w domu. Chyba mu służył klimat Gór Świętokrzyskich, bo codziennie pięknie mi spał w dzień (nawet 3,5 godz.) i w nocy-chyba trzeba się przeprowadzić :-):-):-)