reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

witam dziewczyny:)
przypomnę się, jestem mamą praiw 2 miesięcznego Ludwiczka, który urodził się 18 grudnia:tak:

Anka- nam pomagaja suszone śliwki. JAk mój ma zatwardzenie ja zjem pare śliwek i pomaga:tak:

Właśnie mam pytanie co szczepień, szczepicie swoje Maluchy płatnymi szczepieniami czy na fundusz??? i szczepiłyście czy tez będziecie szczepić na rota??? pozdrawiam:-p
Ja szczepilam Rotarixem i 5 w 1
 
reklama
ja też zaczepiłam rotarixem i infarixem czy jakoś tak...ale spotykam się z różnymi opiniami na temat tych szczepien...:dry:
 
ja też zaczepiłam rotarixem i infarixem czy jakoś tak...ale spotykam się z różnymi opiniami na temat tych szczepien...:dry:

Przy kazdym temacie padaja rozne opinie roznych osob, na co by nie spojrzec kazdy ma inny punkt widzenia a jesli chodzi o szczepionki to juz wogule:baffled: od dawien dawna ludzie szczepili sie i jakos nie bylo wokol tego tyle szumu:sorry2: wiec ja sie juz przestalam przejmowac zbytnio tym co inni mowia :tak: ja uwazam ze dobrze zrobilam szcepiac maluszka bo przy pierwszej szczepionce moze ochronilam go przed choraba ktora potrafi naprawde wyniszczyc organizm takiego maluszka a przy drugim pozbawilam go bolu i placzu spowodowanym wielkokrotnym nakluwaniem. Ale to moja opinia inni moga miec inne:tak:
 
Cześć moje friendy kochane ;-);-);-)

Rzadko tu bywam bo czasu mało...a doba za krótka...:tak:

U mojej Oli trochę lepiej...robi kupki co 3 dzień...sama ale niestety trochę się przy tym nacierpi....za to wszystkie badania wyszły dobrze i pediatra powiedziała że to minie z czasem....:tak:
Za to moje najdroższe dziecko przesypia już całe noce....zasypia o 9.30 i śpi do 6.30....oczywiście budzi się cała zasikana...nawet pampers nie wytrzymuję tylu godzin...:-D za to w dzień śpi tylko na spacerku ok godzinki....
Na szczęście nie wymaga noszenia na rękach...(no chyba że ma bardzo zły dzień)...leży w leżaczku i generalnie jest bardzo grzeczna....a ja w końcu mogę zorganizować sobie jakoś dzień...na sprzątanie...prasowanie...bo wcześniej nawet nie było o tym mowy...

Ściskam Was kochane bardzo mocno!!!!
 
Cześć moje friendy kochane ;-);-);-)

Rzadko tu bywam bo czasu mało...a doba za krótka...:tak:

U mojej Oli trochę lepiej...robi kupki co 3 dzień...sama ale niestety trochę się przy tym nacierpi....za to wszystkie badania wyszły dobrze i pediatra powiedziała że to minie z czasem....:tak:
Za to moje najdroższe dziecko przesypia już całe noce....zasypia o 9.30 i śpi do 6.30....oczywiście budzi się cała zasikana...nawet pampers nie wytrzymuję tylu godzin...:-D za to w dzień śpi tylko na spacerku ok godzinki....
Na szczęście nie wymaga noszenia na rękach...(no chyba że ma bardzo zły dzień)...leży w leżaczku i generalnie jest bardzo grzeczna....a ja w końcu mogę zorganizować sobie jakoś dzień...na sprzątanie...prasowanie...bo wcześniej nawet nie było o tym mowy...

Ściskam Was kochane bardzo mocno!!!!

Zazdroszczę wolnych rączek:-D:-D:-D
U nas nocki też w miarę spokojne ale te ostatnie dni....:sorry2::sorry2::sorry2:Mam nadzieję że moja też dorośnie do bycia samej od czas do czasu

Buziaczki dla Oliwki i mamusi!!!!

Dzisiaj Julcia wyjątkowo cierpi, bardzo pręży się przy prutaniu:szok::szok::szok::szok:
Męczy się moje dzieciątko:-:)-:)-:)-(
 
Pytia i wszystkie mamuśki które zawijały swoje dzieciaczki czy dalej to robicie???:tak:jak myśicie ile czasu jeszcze możemy małą tak zawijać??ona bez kocyka nie zaśnie:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:jak ją oduczyć???pomocy!!!!!
Ja zawijałam na noc a w miare jak sie robiła coraz wieksza to coraz luzniej zapinałam rozek a teraz kłade mala na kocyku tak jak na rozku i tylko zarzucam brzegi kocyka w koperte tak zeby przy buzi czuła kocyk to sie wtedy chyba czuje tak bezpieczniej i przytulniej, a w dzien to pada gdzie popadnie na takie krotkie drzemk,i pozy ma nieraz komiczne:-D
 
Witam Kochane! Chciałabym częścij zaglądać ale wiecie jak jest:-D
A u mnie:
-dzisiaj byliśmy na szczepieniu (infanrix 6w1, resztę sobie darowaliśmy bo nie oddajemy małego do żłobka) był baaaardzo dzielny:-)ale teraz nóżka jest trochę spuchnięta i boli.
- misiek przybrał 1900g od urodzenia w 6 tygodni :-) bo moje słoneczko pożera cyca a nie je:-) potem problemy z brzuszkiem bo nałyka się powietrza. Odbija mu się jak staremu obleśnemu facetowi (łysinę już ma):baffled:aż wstyd przy gościach
- wolne rączki = chusta - mały terrorysta:-)
- pomimo, że ma kołyskę i łóżeczko - preferuje spać w naszym łóżku. Lepiej go tam nie zabierać bo się nie da go pozbyć, chociaż nocne karmienie w łóżku kusi bo zawsze można sobie przysnąć

POZDRAWIAM BUZIAKI
 
reklama
Niestety nadal walczymy z cycem, nie chce i koniec, nic nie daje stawianie do pionu ani inne metody, a na butle po prostu sie rzuca, wiec chyba skapituluje, bo nie bede głodzic dziecka:zawstydzona/y:
Nie poddawaj sie jeszcze, ja tak mialam jak mała kończyła miesiac(dostawała cyca i potem butle bo miałam mało pokarmu i chyba sie w koncu zorientowała ze z butli łatwiej ssac) teraz załuje bardzo ze jej nie przetrzymałam, bo mleka juz prawie nie mam, miałam odciagac ale zwykle juz nie miałam na to czasu albo siły, a od czasu jak dostaje samo sztuczne to problemy mamy z kupkami i bóle brzuszka a wczesniej kupka była codziennie i nic jej nie bolało
wiec trzyyyyyyymaj sie:tak::tak:
 
Do góry