fasolkamaria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2008
- Postów
- 502
Ja Julkę od początku kładę pod kołderką. A pupę smaruję Sudokremem ale tylko wieczorem po kąpieli taką cieniutką warstewkę niewidoczną inaczej sudokrem wysuszy skórę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a jak się nazywa ta maść?
Witaski :-)
My właśnie wróciliśmy z maluszkiem z badania bioderek (nie usg-pomyłka;-)), no i ... :-( Alan słabo rozkłada nóżki :-
-
-(, muszę go pieluchować ciągle przez miesiąc, nosić z nóżkami na moich biodrach, i ćwiczyć mu nóżki, a za miesiąc na USG (tym razem) do kontroli, ale się zmartwiłam :-(, maluszek płakał jak mu ta lekarka kolanka bardziej na boki rozłożyła, chyba go to bolało biedaczka :-( ehhh...
My dzis rozpoczelismy podawac Nutramigen po Bebilonie pepti maly mial takie kolkizanosil sie az od placzy , kazde prykniecie bylo okupione placzem i prezeniem:-( teraz zjadl pierwsza butle i odrazu usnal biedak:-( jestem zdziwiona ze wypil to mleczko od razu przeciez zapach ono ma obrzydliwy
ale zmieszalam delikatnie z pepti. trzymajcie kciuki zeby mleczko sie przyjelo i zeby kupki byly ok po nim
![]()
Chciałam jeszcze zapytać o sprawę pupy. Co stosujecie? Ja używałam do tej pory maść bepanthen, ale dziś zauważyłam czerwone ślady przy odbycie małego, więc chyba przerzucę się na sudocrem. No chyba że polecacie coś innego?
Ja uzywam Nivea baby krem przeciw odparzeniom a czasami smaruje pupcie kremem pielegnacyjnym rowniez Nivea Baby. u nas sie sprawdza zadnych zaczerwienien nie ma![]()
I druga psrawa czy wasze maluszki też chcą być noszone na rączkach najlepiej 24h? kręgosłup chce mi wyskoczyć i ręce odpadają mała chyba nie cierpi swojego łóżeczka bo jak tylko zaczynam ją do niego wkładać budzi się i ołacze w niebogłosyjuż mi się chce ryczeć z tego wszystkiego, jak tylko usłysze jej płacz to aż mnoie brzuch boli ze stresu