Agatkas
Mamusia Zuzolka
W piątek wieczorem zauważyłam coś dziwnego u Bartka. Tak jakby coś mu wystawało z pępka W sobotę i niedzielę było to bardziej widoczne. Wygląda to jak taka ciemnoczerwona kuleczka. Poszłam więc z nim dzisiaj do pediatry ( nowej, bo zmieniłam lekarkę, tamta była do kitu ) i okazało się że moje słonko ma ziarniniaka pępka I mam skierowanie do chirurga :-( Będę próbowała załapać się na termin jutro. Czy któraś z Was spotkała się kiedykolwiek z tym ziarniniakiem?
my miałyśmy ziarniniaka. to nic groźnego. u nas zniknął sam po smarowaniu spirytusem. z tego co wiem to albo taką pałeczką specjalną to osuszają, albo chirurg to podwiązuje i to odpada. ale nie masz sie co martwic bo to go ani nie boli ani nie jest w zaden sposób szkodliwe.