Przeczucie Cię nie myliło Liwus ;-) Oczywiście, ze dam Tobie namiary : ul.Partyzantów (obok starostwa powiatowego przy rondzie bema, tam również przyjmuje dr.antonowicz), tel.534 07 53 dam Ci jeszcze komórkę (oczywiście nie od mnie jakby co ;-) 501 214 809) , ponieważ nawet prywatnie długo czeka się na wizytę (my czekaliśmy trzy tygodnie :-() dlatego jak coś dzwoń do niej na kom. A cała procedura wygląda następująco;idziesz do niej prywatnie, jak stwierdzi, że bąbelaś musi mieć zabieg to wpisuje ciebie w swoim kajeciku na konkretną datę i wy stawiacie się tego dnia w szpitalu, idziecie do poradni okulistycznej (jest ona na parterze) tam przyjmuje pani ordynator i jeszcze raz zerka na oczko i stwierdza że jednak będzie przepychanko (acha wcześniej zajdź do rejestracji i załóż mu kartę i z nią idź do poradni) - żadne skierowanie nie jest ci potrzebne! Idziecie następnie do izby przyjęć (to taki mały stoliczek przy drzwiach wejsciowych;-) tam panie was spisują:-) i prowadzą do poczekalni (czyli dwa kroki dalej - tam znowu was spisują i czekacie,aż następna pielęgniarka zawiezie was na drugie piętro na oddział, tam dają wam łóżko takie malusieńkie;-) i czekacie,czekacie aż zbierze się cała ekipa dzieciaczków do zabiegu (dlatego przygotuj sobie kanapeczki, zabawezki itp.) gdzieś o 11tej mały dostanie syropek uśnieżający (coś w stylu glupiego jasia;-)) i pewnie będzie miał odlot:-)i gdzieś o 12 tej będzie przychodziła pielegniarka i po kolei zabierała bąbli na zabieg (czas trwania zabiegu 3-5 min) a ty będziesz czekać pod drzwiami. Później przyniosą ci maleństwo i nie będziesz mogła przez dwie godziny karmić. Poczekacie z jakieś jeszcze dwie godzinki na wypis (niestety) i do domciu:-) a za tydzień kontrola (acha jak będziesz na początku w poradni to wchodź bez kolejki - ponieważ niemowlaki mają pierwszeństwo - tak mnie uświadomila pani doktor) Ogólnie my bylismy w szpitalu od 8.00 do 14.00 Zastanawiałam się później czemu tak długo????Ale mąż mnie uświadomił, że my byliśmy po prostu na pobycie całodziennym a szpital za nas dostał kaskę;-) (tylko czemu obiadku nie dali??;-)).Moze trochę chaotyczni eci Liwio opisałam ale jak coś to daj znać to możemy się zmówić na spacerek to cię uszczegółowie:-)
Na basenik dziewczyny to ja się piszę z wielką przyjemnoscią ale tak od stycznia (może woda i ze mnie trochę tłuszczyku wyciągnie;-))
Dziewczyny powiedzcie mi jak jest z tymi suwaczkami?? Dostałam link od Klaudi, weszłam, nawet zrobiłam umieściłam w profilu i jest jako sygnatura zapisana ale coś mi sie dalej nie pokazuje (wczoraj już w siebie zwątpiłam, może jakaś ja nie kumata?? no ale w końcu dwa fakultety skończyłam....może mnie na starość ta wiedza jakoś ciężko wchodzi...:-(
Na basenik dziewczyny to ja się piszę z wielką przyjemnoscią ale tak od stycznia (może woda i ze mnie trochę tłuszczyku wyciągnie;-))
Dziewczyny powiedzcie mi jak jest z tymi suwaczkami?? Dostałam link od Klaudi, weszłam, nawet zrobiłam umieściłam w profilu i jest jako sygnatura zapisana ale coś mi sie dalej nie pokazuje (wczoraj już w siebie zwątpiłam, może jakaś ja nie kumata?? no ale w końcu dwa fakultety skończyłam....może mnie na starość ta wiedza jakoś ciężko wchodzi...:-(