reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Olsztyńskie mamy.

Przeczucie Cię nie myliło Liwus ;-) Oczywiście, ze dam Tobie namiary : ul.Partyzantów (obok starostwa powiatowego przy rondzie bema, tam również przyjmuje dr.antonowicz), tel.534 07 53 dam Ci jeszcze komórkę (oczywiście nie od mnie jakby co ;-) 501 214 809) , ponieważ nawet prywatnie długo czeka się na wizytę (my czekaliśmy trzy tygodnie :-() dlatego jak coś dzwoń do niej na kom. A cała procedura wygląda następująco;idziesz do niej prywatnie, jak stwierdzi, że bąbelaś musi mieć zabieg to wpisuje ciebie w swoim kajeciku na konkretną datę i wy stawiacie się tego dnia w szpitalu, idziecie do poradni okulistycznej (jest ona na parterze) tam przyjmuje pani ordynator i jeszcze raz zerka na oczko i stwierdza że jednak będzie przepychanko (acha wcześniej zajdź do rejestracji i załóż mu kartę i z nią idź do poradni) - żadne skierowanie nie jest ci potrzebne! Idziecie następnie do izby przyjęć (to taki mały stoliczek przy drzwiach wejsciowych;-) tam panie was spisują:-) i prowadzą do poczekalni (czyli dwa kroki dalej - tam znowu was spisują i czekacie,aż następna pielęgniarka zawiezie was na drugie piętro na oddział, tam dają wam łóżko takie malusieńkie;-) i czekacie,czekacie aż zbierze się cała ekipa dzieciaczków do zabiegu (dlatego przygotuj sobie kanapeczki, zabawezki itp.) gdzieś o 11tej mały dostanie syropek uśnieżający (coś w stylu glupiego jasia;-)) i pewnie będzie miał odlot:-)i gdzieś o 12 tej będzie przychodziła pielegniarka i po kolei zabierała bąbli na zabieg (czas trwania zabiegu 3-5 min) a ty będziesz czekać pod drzwiami. Później przyniosą ci maleństwo i nie będziesz mogła przez dwie godziny karmić. Poczekacie z jakieś jeszcze dwie godzinki na wypis (niestety) i do domciu:-) a za tydzień kontrola (acha jak będziesz na początku w poradni to wchodź bez kolejki - ponieważ niemowlaki mają pierwszeństwo - tak mnie uświadomila pani doktor) Ogólnie my bylismy w szpitalu od 8.00 do 14.00 :szok: Zastanawiałam się później czemu tak długo????Ale mąż mnie uświadomił, że my byliśmy po prostu na pobycie całodziennym a szpital za nas dostał kaskę;-) (tylko czemu obiadku nie dali??;-)).Moze trochę chaotyczni eci Liwio opisałam ale jak coś to daj znać to możemy się zmówić na spacerek to cię uszczegółowie:-)

Na basenik dziewczyny to ja się piszę z wielką przyjemnoscią ale tak od stycznia (może woda i ze mnie trochę tłuszczyku wyciągnie;-))

Dziewczyny powiedzcie mi jak jest z tymi suwaczkami?? Dostałam link od Klaudi, weszłam, nawet zrobiłam :szok: umieściłam w profilu i jest jako sygnatura zapisana ale coś mi sie dalej nie pokazuje (wczoraj już w siebie zwątpiłam, może jakaś ja nie kumata?? no ale w końcu dwa fakultety skończyłam....może mnie na starość ta wiedza jakoś ciężko wchodzi...:-(
 
reklama
Jezu mam suwaczki!!:-):-):-) A wczoraj walczyłam z nimi do1 w nocy i dopiero teraz je zauważyłam!! Czyli dziewczyny jeszcze coś mi w tej główce pozostało;-)
Tak sobie pomyślałam czy moze któras z mam miała ochotę zapisać się na aerobik (zawsze to raźniej jak nas więcej:-), bo mnie zostało trochę zapasu na zimę i dobrze by było go do wiosny zrzucić ;-)
 
Tosika wielkie dzięki za namiary . Dzisiaj zadzwonię :-) A na spacer jest jak najbardziej chętna , a na aerobic też. Szukam nawet chętnych. tylko że ja bym chciała chodzić na ten aerobic do OSW :-)
 
magdziara a jak synek? Bardzo chory? U mojej siostry pogrom, obaj synkowie (jeden 3 lata drugi 6 miesiecy) po grypie żołądkowej, i jak poszła na kontrolę to się okazało że dziewczynka, która weszła przed nią do gabinetu miała ospę i rodzice niewiedzieli że z taką chorobą idzie się do gabinetu zabiegowego - i teraz czeka moja siostra czy wykluje się ta ospa czy nie?
 
Olek leży. Dawno go nie widziałam takiego spokojnego. Ciągle stan podgorączkowy. Bierze antybiotyk.Najgorzej przezywa , że do szkoły nie chodzi.Kiedyś byłam z Antosiem. Mial może z 8 tygodni u prywatnej pediatry i tez byli rodzice z dzieckiem z ospą. Ale p. doktor przyjęła ich w innym pomieszczeniu a poczekalnię wywietrzyła i jakoś uniknęłiśmy. Choroby to najgorsze co może być.
 
reklama
Do góry