reklama
Melakarmelata
Zaangażowana w BB
Skrzyżowanie Tuwima i wawryczka tak wg mapy, ta nowa Tuwima dwupasmowa, jadąc od kortowa na drugich światłach w lewo, pierwsze prowadzą do lidla drugie do zielonej bramy i to jest zielona brama normalnie taki mega garaż obok jest wulkanizacja, czy warsztat samochodowy... tam jest miód, jajka i warzywa i owoce i są naprawdę dobre
I tam jest czynne w tygodniu do 15.00 a w sobotę do 13.00
A mój Michaś to naprawdę cycocholik, deserek zje jogurcik zje zupkę już mniej a i tak najlepszy cyc i nieważne czy pójdzie spać o 19 czy 20 to i tak 22 pierwsza pobudka.
I tam jest czynne w tygodniu do 15.00 a w sobotę do 13.00
A mój Michaś to naprawdę cycocholik, deserek zje jogurcik zje zupkę już mniej a i tak najlepszy cyc i nieważne czy pójdzie spać o 19 czy 20 to i tak 22 pierwsza pobudka.
dziewczyny az ciezko uwierzyc ze nie ma w olsztynie jakiegos sklepu z eko warzywkami...szokja szukalam i nie znalazlam... szkoda
moj ma ciagle jakies uczulenie, glownie na buzce...wiec dla mnie takie eko warzywka by sie przydaly
moj ma ciagle jakies uczulenie, glownie na buzce...wiec dla mnie takie eko warzywka by sie przydaly
crazy_rita
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2010
- Postów
- 88
Ziemniaki, marchew i buraki mam od rodziny. Ale to tylko parę razy w roku bo dość daleko mieszkają. Mam za to swoje, niepryskane, jabłka, agrest, czerwoną i czarną porzeczkę oraz wiśnie, aha i ogórki gruntowe. Jabłek mam bardzo dużo na jesień, więc mogę się podzielić. Poza tym warzywa kupuję na rynku przy Zatorzance. Rano można tam kupić od działkowców. W zeszłym roku jedna babcia sprzedawała, także z działki, przy kiosku na ul. H. Sawickiej, głównie sałatę, pietruszkę, koper. Jaja kupuje mi mama, podobno od kur co to grzebią cały dzień w ziemi, więc jak najbardziej "eko". Ale to podobno
Ogólnie nie spinam się na eko-produkty. Dzieci od zawsze jadły to, co my. Bardzo krótko tylko dla nich gotowałam. Jak pracowałam to nie miałam czasu na bieganie po targach. Poza tym w przedszkolu czy żłobku nie ma eko potraw, więc jakoś trzeba znaleźć złoty środek.
kathhe jak karmisz, pierś czy butla ? Podajesz/jesz mleko,ser ?
Ogólnie nie spinam się na eko-produkty. Dzieci od zawsze jadły to, co my. Bardzo krótko tylko dla nich gotowałam. Jak pracowałam to nie miałam czasu na bieganie po targach. Poza tym w przedszkolu czy żłobku nie ma eko potraw, więc jakoś trzeba znaleźć złoty środek.
kathhe jak karmisz, pierś czy butla ? Podajesz/jesz mleko,ser ?
Ja akurat przywożę jajka od rodziców ale niedaleko mnie (koło jeziora Bartążek) mieszkają ludzie, którzy sprzedają jaja od kurek co sobie faktycznie tuptają na podwórku i grzebią w ziemi
Aaaaa i dzisiaj słyszałam, że eko czy nie eko, to i tak się pryska, bo jak się nie popryska to wszystko zeżrą meszki albo inne cholerstwo, którego co roku jest coraz więcej...
Aaaaa i dzisiaj słyszałam, że eko czy nie eko, to i tak się pryska, bo jak się nie popryska to wszystko zeżrą meszki albo inne cholerstwo, którego co roku jest coraz więcej...
Melakarmelata
Zaangażowana w BB
tak samo mówiły te babki z zielonej bramy, ze minimalnie ale pryskane i naprawdę polecam tam warzywka bo sa dobre i zawsze jest to na co jest sezon co obecnie zbierają, wiśnie, gruszki, fasolkę szparagową, pomidory ...
A mój mały w sobotę jak zasnął o 23 to go obudziłam na jedzenie o 5.30 bo cyce miałam jak kamienie i już się ucieszyłam, że coś się zmienia a tru niestety jeden wyjątek się zdażył, pewnie po sobotnich wojażach dzieciak wymordowany był
Wczoraj był u kolezanki o 4 tygodnie starszej śmieszne to było, bo Michasia interesowały wszystkie zabawki Tosi, a Tosię jedna duża interaktywna w postaci mojego klopsika i śmiesznie ze sobą gadały
A mój mały w sobotę jak zasnął o 23 to go obudziłam na jedzenie o 5.30 bo cyce miałam jak kamienie i już się ucieszyłam, że coś się zmienia a tru niestety jeden wyjątek się zdażył, pewnie po sobotnich wojażach dzieciak wymordowany był
Wczoraj był u kolezanki o 4 tygodnie starszej śmieszne to było, bo Michasia interesowały wszystkie zabawki Tosi, a Tosię jedna duża interaktywna w postaci mojego klopsika i śmiesznie ze sobą gadały
Skrzyżowanie Tuwima i wawryczka tak wg mapy, ta nowa Tuwima dwupasmowa, jadąc od kortowa na drugich światłach w lewo, pierwsze prowadzą do lidla drugie do zielonej bramy i to jest zielona brama normalnie taki mega garaż obok jest wulkanizacja, czy warsztat samochodowy... tam jest miód, jajka i warzywa i owoce i są naprawdę dobre
I tam jest czynne w tygodniu do 15.00 a w sobotę do 13.00
A mój Michaś to naprawdę cycocholik, deserek zje jogurcik zje zupkę już mniej a i tak najlepszy cyc i nieważne czy pójdzie spać o 19 czy 20 to i tak 22 pierwsza pobudka.
mówisz o punkcie który należy do UWM - sady pozorty.
Warzywa i owoce pochodzą z normalnej uprawy a nie ekologicznej. Polecam robię tam zakupy regularnie.
Ja małej gotuje zupki na warzywach kupionych na lokalnych ryneczkach - nie szukałam ekologicznej i raczej nie będę
reklama
Melakarmelata
Zaangażowana w BB
mówisz o punkcie który należy do UWM - sady pozorty.
Warzywa i owoce pochodzą z normalnej uprawy a nie ekologicznej. Polecam robię tam zakupy regularnie.
Ja małej gotuje zupki na warzywach kupionych na lokalnych ryneczkach - nie szukałam ekologicznej i raczej nie będę
Tak dokładnie to należy do UWM
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 203 tys
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: