reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nowy początek - wrzesień 2024

Sukienki b.fajne.
A ja siedzę właśnie u fryzjera😁 Trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno bo moja siostra miała termin ale musiała zostać dłużej w pracy. Będę ładna do porodu🤪😉
Zazdroszczę, też myślałam się wybrać, ale sierpień już mam pod korek zawalony wydatkami głównie z samochodem, i tak cieszę się że chociaż będę położnym przed twarzami machać fresh stópkami z pedi 🤣
 
reklama
WeraAnna ja dziś też byłam u fryzjera 🤪. Wierzcie lub nie, ale pierwszy raz w 34letnim życiu farbowałam włosy u fryzjera! I to tylko dlatego, żeby pokryć koloryzację „domową” i zrównać mega jasny blond do odrostu w kolorze jasnego brązu/mega ciemnego blondu 😂. Wyglądałam ostatnio jak zaniedbana tleniona blondyna 🤡.

W takim razie odpuszczam hybrydy u rąk, zrobię u stóp, ale to może za tydzień/dwa 🤔.
 
A widzicie taką mi informację dali. Próbuje się umówić na wizytę do zusu na jutro i się dowiedzieć...
nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie w pipidówce można iść z marszu, pobrać odpowiedni numerek i poczekać.

Też myślę o tym żeby na koniec sierpnia zapisać się do fryzjera, ale to bardziej dlatego, że termin malowania wypada mi na koniec września, więc wtedy może być ciężko. Ja podziwiam za zrobione rzęsy do porodu, a tak naprawdę to za leżenie na plecach tyle czasu bo ja przy usg 3 trymestru miałam problem już wstać😉
 
Kurcze dziewczyny dzięki za informację. Tak jak pisałam - rozstałam się z firmą niezbyt po zgodzie, więc ich to wali czy będę miała kasę czy nie. Gdyby nie wy to nie miałabym pojęcia o czymś takim jak świadczenie rehabilitacyjne. Oni mi już nawet urlop zaakceptowali, więc.. eh. Jutro na 8 będę miała przyjemność porozmawiać z kimś z ZUSu o całej sytuacji i rozwiązaniach (mam nadzieję). Z nerwów żołądek mnie boli 🥺
 
I u mnie też są numerki (i kolejki od 6), ale zawsze bezpieczniej rejestrować się on-line 😉 Pobierając numerek możesz dostać godzinę np. 12, więc 2 razy się wybierać do tego samego miejsca to bez sensu.
 
Nutella wiwm, że łatwo mówić i w takim momencie zostać bez kasy to masakra, ale staraj się nie denerwować. Teraz musisz bardzo o siebie dbać, a nerwy to ostatnie czego Ci potrzeba. Kciuki za wizytę w ZUSie✊✊

To twraz pierwsza do rozpakowania jest Mimi_m? Dobrze kojarzę? Czy Ania?
 
I u mnie też są numerki (i kolejki od 6), ale zawsze bezpieczniej rejestrować się on-line 😉 Pobierając numerek możesz dostać godzinę np. 12, więc 2 razy się wybierać do tego samego miejsca to bez sensu.
czyli u mnie trochę inaczej to się odbywa. Niestety w tym wniosku jest część do wypełnienia przez pracodawcę😔 wstępnie możesz też wizytę u doktorka sobie zarezerwować bo on też musi powypełniać
 
reklama
Do góry