Nieobecność

[maxin78]

MOJA MALA ROWNIEZ MIALA ZOLTACZKE SLADOWA PRZEZ DWA DNI I DZIS JUZ ZNIKNELA ;D
A JAK IDZIE CI KARMIENIE,BO PIERSIA SIE ZYWI NATALKA???
U NAS OK,JUZ SIE PRZYZWYCZILYSMY I NAUCZYLYSMY ;D ;D ;D ALE PIERI TO MI TAK UROSLY,ZE NIE MOGLE UWIERZYC
;D ;D ;D
AZ NOWY BIUSTONOSZ MUSILAM KUPIC JUZ NIE C,ALE D, ;D ;D ;D

 

[heksa]

ale u mojej to juz ósma doba i ciągle sie utrzymuje.
Mała pierś ssie, i nie bolą mnie tak strasznie, ale mam problem z pokarmem mam bardzo mało i ciągle walcze aby go wywołac bo ten nawał o którym tyle opowiada sie to nie mam pojecia jak wygląda bo walcze o kazdą krople dla niej wiec jest na karmieniu mieszanym niestety.

 

[-ewe26]

Za to Amelka wogóle żółtaczki nie miała, ot taki wyjątek od reguły

 

[gosiek289]

heksa - ja tez niestety muszę swojego podkarmiać - na moich cyckach by płakał cały czas z głodu lub nabawił sie anemii

 

[heksa]

gosiek a nie boisz sie ze w końcu nie bedzie chciał cycka??
ja w dzien sie męcze,i karmie, bo ładnie chwyta i nie boli ale w nocy o butelka.
A załamana jestem bo chciała bym tylko na cycku ją miec...
ale to chyba marzenie ściętej głowy......

 

[gosiek289]

jak na razie woli cyca niż butelkę
a - ja znowu na odwót - w nocy leci tylko na cycu ( nie chce mi się chodzić do kuchni po mieszankę) - natomiast w dzień - muszę uzupełiać butelką - szczególnie pod wieczór same pustki w piersiach i się złości
też chciałam karmic tylko piersia ale no coż - takie życie

a jeszcze an dodatek strasznie się rozchorowałam ( moja Ania też)- kicham, prycham, kaszlę - mam taką chrypę, że mówić nie mogę - mam nadzieje, że Mirka nie zarażę

 

[głuszek]

A ja z innej beczki. Zauważyłyście że nie ma Wesolutkiej - pewnie nas wycyckała i trzyma już sobie maleństwo ....... przy cycu

 

[kate75]

;D ;D ;D
EAGER tez nie ma

 

[głuszek]

A Reni kiedy była ostatni raz? I sprawdziam od wczoraj jeszcze nie ma Izusi.... no to ładnie !!!!

 

[gosiek289]

noo - albo dziewczyny poszły na impreze ;D ;D ;D - albo się rozdwajaja