Dziewczyny ja normalnie jak pomyślę o frytkach to, aż mi ślinka cieknie.Mąż nie pozwala mi jeść niezdrowych rzeczy, chociaż wcale ich nie było tak wiele przed ciążą - staraliśmy się odżywiać zdrowo. Chyba sobie dzisiaj zrobię te frytki, bo nie wytrzymam.
Co do zachcianek to ja wczoraj miałam ochotę na sok pomarańczowy i go dostałam :-):-):-) W ogóle do słodkiego mnie nie ciągnie - ale to zrozumiałe, u mnie pewnie będzie chłopak (jak w całej rodzinie męża).;-)
Co do zachcianek to ja wczoraj miałam ochotę na sok pomarańczowy i go dostałam :-):-):-) W ogóle do słodkiego mnie nie ciągnie - ale to zrozumiałe, u mnie pewnie będzie chłopak (jak w całej rodzinie męża).;-)