reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

po czwartkowej wizycie mój Kornelek waży 1654g inne parametry w normie. wyniki mam ok wiec się nie martwię a witaminki profilaktycznie łykam cały czas. Od wczoraj jak chodzę zaczął twardnieć mi brzuch wiec biorę no-spę i pomaga . Lekarz zalecił mi dużo odpoczynku. Mąż nareszcie uwierzył, że będzie synek bo na nagraniu fajnie widać jak bawi się siusiakiem.
Niestety od wczoraj zaatakował mnie katar wodny i łzy z oczu, do tej pory na takie dolegliwości łykałam clemastinum, ale niestety teraz muszę się z tydzień pomęczyć!!

Duży chłopczyk, a mamusia niech sobie odpoczywa i niczym się nie martwi. Katar mam nadzieję szybko minie. Trzymam kciuki :)

Dlaczego nie mozemy urodzic tak ajak mamy termin ????????? [/B]

Podobno mózg dziecka wysyła informację, że już czas opuścić apartament i zmierzyć się z rzeczywistością. Nie mamy na to wpływu.
 
reklama
Angie80 - ja mam ten sam problem. Jak bylam latem u lekarza to powiedzial ,ze szyjka super i dlugo sobie w tej ciazy pochodze. Mam termin na 18-19.11. Jakos czuje ze urodze pozniej. Mama moja tez przyjedzie ,ale nie wiem na ktorego jej kupic bilet. Chcemy potem razem wracac autem na swieta ,jakiegos 15 grudnia ,ale troche schizuje ,ze jak urodze pozniej to z takim mini bobikiem to troche podroz niebezpieczna , chociaz w sumie co moze byc niebezpiecznego.

Dlaczego nie mozemy urodzic tak ajak mamy termin ?????????

Winki ja tez mam termin na 18.11, zobaczymy jak nam to pojdzie a dokladniej naszym maluchom :-) Ja juz musialam mamie bilet zamowic bo ceny ida w gore jak glupie. Tak wiec mam nadzieje ze do konca listopada mala sie zdecyduje przyjsc na ten swiat :-)
 
Dobrze by było, gdyby maluchy słuchały się terminów. Wydaje mi się, że mój to później się chyba urodzi, bo ma małą wagę i pewnie będzie chciał podrosnąć. Z drugiej strony moja mama rodziła raczej małe dzieci i wszystkie przed terminem. Czy to jak miały nasze mamy z ciążami też ma jakiś wpływ na nasz porody?
 
Chyba nie bardzo ciąże naszych mam mają wpływ na nasze ciąże..moja mama obie ciąże urodziła po 2 tyg przed czasem i oboje mieliśmy troszkę ponad 3 kg, a ja przenosiłam synka 2 tyg i urodziłam go 4560.. więc ani trochę nie poszłam w ślady mojej mamy..
 
moja mama mnie urodziła dokładnie w dzień terminu, a mój starszy brat jest "przenoszony" 2 tygodnie urodził się z wagą 3 kg, ja miałam 3300
 
dzięki Margana za podpowiedz o lekach już dzisiaj mi lepiej.
Co do zgodności z terminem to każda z nas inaczej ja urodziła pierwsza córke 5 dni po terminie a koleżanka moja teraz 4 tyg przed terminem a ta co miała mieć wcześniaka w terminie!!Więc nie ma reguły!!!
 
No więc jesteśmy dziś po wizycie, tak jak pisałam na ogólnym była nieplanowana (miała być w piątek), ale od 3 dni co chwilę twardniał mi brzuch jak chodziłam, wczoraj przeleżałam cały dzień, było lepiej, NO-SPA średnio pomagała.

Na szczęście wszystko ok, Arturek waży 1310 g, położenie główkowe, szyjka trzyma dobrze, infekcja opanowana.
Mam brać magnez 3x dziennie, NO-SPE i Luteinę, no i trochę bardziej uważać na siebie. Dostałam też skierowanie na ktg, jakoś w tym tyg.się wybiorę.

Jeśli chodzi o termin porodu to ja jestem z 32 tyg, ważyłam ok.2 kg także nieźle (edytuję po konsultacji z mamą- ważyłam tyle, bo dostawałam sterydy na rozwinięcie płuc) i jakoś się z tego wywinęłam. Mały odsetek kobiet rodzi w terminie, szyjka nie zawsze mówi, czy poród się zbliża, bo czasem potrafi być twarda i zamknięta a poród rozkręca się następnego dnia, z kolei moja przyjaciółka chodziła 2 tyg.z 2cm rozwarciem i myślała, że urodzi lada dzień.
 
Ostatnia edycja:
Angun najważniejsze, że wszystko w porządku, też czasem miewam dosyć częste twardnienia brzucha. Super, że Artuś ładnie przybiera i Twoja szyjka OK:)
 
reklama
Dobrze by było, gdyby maluchy słuchały się terminów. Wydaje mi się, że mój to później się chyba urodzi, bo ma małą wagę i pewnie będzie chciał podrosnąć. Z drugiej strony moja mama rodziła raczej małe dzieci i wszystkie przed terminem. Czy to jak miały nasze mamy z ciążami też ma jakiś wpływ na nasz porody?

Obawiam się, że nie mają żadnego wpływu.

angun
- gratuluję udanej wizyty, wszystko jest w porządku i to jest ważne. Trzymaj się.
 
Do góry