reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

andrzelika najwazniejsze zdrowie dziecka :tak: przy duzym maluszku na pewno CC bedzie bardziej bezpieczne niz porod SN. 3mam kciuki za Was!



Do mnie dzwonili z przychodni teraz :(
Wyniki moczu kiepskie - leukocyty 50-70 wpw oraz bakterie liczne. Znow mnie czeka leczenie antybiotykiem. Najgorsze ze moj gin jest na urlopie i teraz przyjmuja TYLKO w godzinach porannych, wiec zeby sie tam pojawic musze brac macka ze soba. Dzis sie juz nie wyrobie do 12, wiec czekam do poniedzialku.
Najgorsze co powiedziala polozna ze trzeba to szybko poleczyc, bo od bakteri grozi porod przedwczesny.

Juz mam dosc tych infekcji. W ogole wszystko uklada sie jakos kiepsko, nie tak jak bym tego chciala, ech....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ankusch coś mi się wydaje, że babka mogła mieć słaby aparat albo niewystarczające umiejętności... Jeśli nie miałaś tego usg, to spróbuj gdzie indziej.
Kotka słodko przytula to Maleństwo prawda?
 
My jesteśmy po dużym USG dzisiaj (prawie się spóźniliśmy, trzeba było jechać aż do Gdyni a to ponad pół godziny drogi, co źle obliczyliśmy i niemalże ktoś się wcisnął na nasze miejsce). Filipek nadal jest Filipkiem, na co odetchnęłam z ulgą. Widziałam pisiorka, już dwa razy, więc już teraz nie martwię się, że nagle urodzę dziewczynkę :-D Mały waży już 1550g więc to całkiem nieźle, chyba wielkolud z niego nie będzie (na szczęście, hehe). Serducho zdrowe, mamy cudne zdjęcie ze stopą (później wrzucę i Wam pokażę ;)), a mój mężczyzna dumny jak paw, że taki dzielny i zdrowy dzieciaczek się nam szykuje :D
Potem byłam u ortopedy zapytać o moje bóle w łopatce i trochę mnie olał, chociaż był całkiem sympatyczny. No, ale przeciwwskazań do SN nie wypisał, tak więc wszystko jest w najlepszym porządku i wszystko przebiega naturalnie, czyli ciążowo ;-)

Gratuluję udanej wizyty :) To dobrze, że z łopatką wszystko ok. A syneczek będzie jak marzenie :)

a moja kruszynka kciuka ssała
biggrin.gif
juz takich brzydkich nawyków się uczy
laugh.gif

Najważniejsze, że córeczka ma się dobrze....dzielna dziewczynka, ćwiczy ssanie, żeby potem ładnie jeść, ku zadowoleniu mamy :)

A ja się wczoraj tak wkurzyłam że aż powyłam..:wściekła/y: mieliśmy wczoraj rocznicę ślubu mąż umówił mnie na usg 3/4d ja się nastawiałam że zobaczę małą z buźki i w ogóle pojechaliśmy a tam babka pyta mnie o tc ja mówię że 33t a ona że w tym tc już nie robią usg bo zdjęcia są niewyraźne i nie kolorowe..:-(tak się zwyłam że poszłam spać po 20 a dziś przed 6 wstałam i nie śpię bo mała już coś rozrabia...:-)

Myślę, że ta kobieta nie miała racji, poszukaj innego gabinetu i nie smutkuj się :)

Angun - rewelacyjne kotki, aż się popłakałam ze wzruszenia...niewiele mi teraz trzeba do łez :) super filmik

Do mnie dzwonili z przychodni teraz :(
Wyniki moczu kiepskie - leukocyty 50-70 wpw oraz bakterie liczne. Znow mnie czeka leczenie antybiotykiem. Najgorsze ze moj gin jest na urlopie i teraz przyjmuja TYLKO w godzinach porannych, wiec zeby sie tam pojawic musze brac macka ze soba. Dzis sie juz nie wyrobie do 12, wiec czekam do poniedzialku.
Najgorsze co powiedziala polozna ze trzeba to szybko poleczyc, bo od bakteri grozi porod przedwczesny.

Juz mam dosc tych infekcji. W ogole wszystko uklada sie jakos kiepsko, nie tak jak bym tego chciala, ech....

Biedna jesteś z tymi infekcjami, ale nie pozostaje nic innego jak przeleczyć, dzielna dziewczyna jesteś dasz sobie ze wszystkim radę i będzie dobrze. Uszy do góry.

Wczoraj w SR były masaże....wyszłam rozanielona...dobrze nam z mężem robią te zajęcia...przez chwilę można się zatrzymać :) przy muzyce relaksacyjnej.
 
Agutku na zajęciach za 2 tygodnie w SR mamy się właśnie "masować", mój D. był teraz w śr ze mną - lepiej tak niż samej. Naopowiadałam mu, że kąpać "dzieci" będziemy, na zajęciach się dowiedziałam, że najpierw musimy urodzić heh, no to wszyscy rodziliśmy - kobitki 2 minuty i po bólu :-D:-D Nawet żadnej krocza nie nacinali ;-)
 
ankush strasznie wspolczuje Ci wczorajszego rozczarowania, tez mi sie wydaje ze ta kobieta nie miala racji i gdzie indziej pewnie robia usg 3d w tym tygodniu.

nimfii mam nadzieje ze te paskudne infekcje Cie opuszcza, trzymam kciuki za skuteczne wyleczenie ich.
 
kasiente- lekarz właśnie powiedział,że jak za miesiąc dalej tak będzie to umówimy się na cesarke w 38tyg, żeby nie doprowadzić do terminu i nie zaczeła mieć skurczów jak do porodu naturalnego także może urodzę już 25 października zobaczymy co czas pokaże...

Dzięki dziewczyny :) ja bym sobie z wami popisała, ale te moje nieszczęsne plecy no i mały piłkarz nie dają mi na to szans....
już się nie mogę doczekać mojego synka,a ciągle daje o sobie ostro znać cały czas fale szaleją i kopniaki w żebra daje, czuć dokładnie jego pupe jak wypina i widać no i nóżki i rączki idealnie da się wyczuć świetne uczucie tylko jak się rozbryka, a często to robi to niestety,ale boli :)
 
andrzelika masz duzego synka w brzuszku wiec na pewno odczuwasz go wyraźniej i duzo wczesniej mecza cie te dolegliwosci ciazowe (plecy itp). To co najwazniejsze to zycze ci porodu bez komplikacji - nie wazne czy SN czy CC najwazniejsze ze lekarz trzyma reke na pulsie a wiec na pewno zaplanuje twój porod jak najlepiej bedzie umial ;)

aj a takie mnie refleksje naszly teraz.... No bo przeciez mialysmy termin na ten sam dzien :D na 10.11 ;) A tutaj twoj maluszek juz taki duży i juz masz planu porodowe. ech! Sama bym chciala wiedziec ile moj maluch wazy a dowiem sie za miesiac najwczesniej na USG :( I w sumie wolalabym aby juz byl koniec pazdiernika, bo to czekanie przedporodowe mnie meczy psychicznie i fizycznie.
 
Cześć
Miałam ten sam problem, ciągle infekcje a nawet krew w moczu, najpierw furagina ..potem antybiotyk i nic nie pomogło... i w tedy z moją Pania dr zrobiłyśmy diete KAPUSCIANO- Kwasna..:):):)jadła codziennie dużo ogórków kiszonych , piłam świezy sok z grejfrutów i jadłam wszystko co kwaśne...i co WYNIKI BYŁY super!! wiec spróbuj!! Ja polecam też zmienic laboratorium w którym robisz...bo w moim przypadku okazało się ze laboratorium nie ma przystosowanych norm dla kobiet w ciąży.
pozdrawiam:):):)
 
farmaceutka tylko problem w tym ze mnie po kwaśnym mdli :p i musze od razu coś na zgage połknąć. Ale biore takie tabletki ktore maja w sobie tez witamine C i ponoc ona tez zakwasza środowisko w pęcherzu.
Jednak mnie infekcje drog moczowych mecza od dziecka.
Teraz nie mam jakos do tego glowy, ale po narodzinach maluszka chyba zrobie badania specjalistyczne pod katem badania moczu.... Moze mnie cos oświeci....
 
reklama
ja robiłam sobie taki sok 1 grejfrut czerwony(on nie jest taki kwaśny) i pomarańcza i jakoś dało się wypić,a może spróbój z fortuny jest taki sok pomarańcza z miąższem nie jest az taki kwasny
papa buzka:)
 
Do góry