AniaSm zobacze co pokarze zmiana proszku do prania. A te kremy na odparzenia w miare dobrze dzialaja. No i poza nimi mam jeszcze inny zestaw smarowideł do miejsc intymnych - zele bakteriobójcze, i przeciwgrzybiczne. Jakos to wszystko powinno pomoc. A jak nie to za tydzien wizyta u gina wiec moze ona wpadnie na jakis pomysl.
reklama
nimfii, ja też miałam problem z pieczeniem, sędzeniem i nawet puchnięciem. Gin przepisał jakieś specyfiki, ale ja to w 3 dni zwalczyłam okładami z rumianku Naturalnie, zdrowo i bez chemii Przemywałam rumiankiem okolice intymne po każdej wizycie w wc + na wieczór okład robiłam. DO tego sukienusie i bawełniana bielizna i w mgnieniu oka mi przeszło
ankusch
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2011
- Postów
- 1 315
nimfii aby się polepszyło bo wiem jakie to wkurzające i piekące...
Kurcze a ja właśnie odebrałam moje wyniki które rano robiłam...i wyszło mi że flora bakteryjna d.liczna miesiąc temu było ok ale w czerwcu też była liczna co jest ja ogólnie nic nie czuje aby coś mnie tam piekło czy jak...idę w wtorek do gin to zobaczymy albo kupie już dziś Uretin jak ostatnio kazała ..a poza tym krew jak zwykle czegoś ciut za dużo albo za mało ale to minimalnie...
Kurcze a ja właśnie odebrałam moje wyniki które rano robiłam...i wyszło mi że flora bakteryjna d.liczna miesiąc temu było ok ale w czerwcu też była liczna co jest ja ogólnie nic nie czuje aby coś mnie tam piekło czy jak...idę w wtorek do gin to zobaczymy albo kupie już dziś Uretin jak ostatnio kazała ..a poza tym krew jak zwykle czegoś ciut za dużo albo za mało ale to minimalnie...
nimfii aby się polepszyło bo wiem jakie to wkurzające i piekące...
Kurcze a ja właśnie odebrałam moje wyniki które rano robiłam...i wyszło mi że flora bakteryjna d.liczna miesiąc temu było ok ale w czerwcu też była liczna co jest ja ogólnie nic nie czuje aby coś mnie tam piekło czy jak...idę w wtorek do gin to zobaczymy albo kupie już dziś Uretin jak ostatnio kazała ..a poza tym krew jak zwykle czegoś ciut za dużo albo za mało ale to minimalnie...
A szybko zawiozłaś mocz do badania po pobraniu? Teraz przy tych upałach szybko bakterie się namnażają.
Margana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2010
- Postów
- 27 660
Ssabrina, kasiente gratuluję udanych wizyt!
agutek super, ze wszystko w porządy, a fotka synusia cudna!
U mnie po poniedziałkowej wizycie wszystko dobrze. Szyjka i pessar bez zmian. Czynnosci skórczowej brak. Lekarz chce od nastepnej wizyty spróbować redukować Fenoterol i dążyć po woli do odstawienia zebym potem nie marudziła, ze urodzić nie mogę ;-)
Na następnej wizycie też zrobimy dokładne usg z wszelkimi pomiarami (takie co to sie robi w okolicy 30tc).
W ogóle to zanim jeszcze o coś zapytałam to sam powiedział, ze o porodzie jeszcze sobie porozmawiamy później, wszystko mi wyjaśni co i jak, pogadamy też o zzo, bo ostatnio dużo ich robią. Wymaz na GBS tez pobierzemy, ale to później. A ok. 37tc umówimy sie na ktg i przy okazji dokładniej oprowadzi nas po porodówce i wszystko wyjaśni. Nawet nie muszę o nic pytać - podoba mi sie to.
No i na reszcie mam ok wyniki moczu!!! Od początku morfologię miałam idealną, tylko wiecznie bakterie w moczu d.liczne. No i chyba ten Urosept z wit.C pomógł, bo tym razem wyszłu nieliczne. Mam nadzieje, że juz tak zostanie.
agutek super, ze wszystko w porządy, a fotka synusia cudna!
U mnie po poniedziałkowej wizycie wszystko dobrze. Szyjka i pessar bez zmian. Czynnosci skórczowej brak. Lekarz chce od nastepnej wizyty spróbować redukować Fenoterol i dążyć po woli do odstawienia zebym potem nie marudziła, ze urodzić nie mogę ;-)
Na następnej wizycie też zrobimy dokładne usg z wszelkimi pomiarami (takie co to sie robi w okolicy 30tc).
W ogóle to zanim jeszcze o coś zapytałam to sam powiedział, ze o porodzie jeszcze sobie porozmawiamy później, wszystko mi wyjaśni co i jak, pogadamy też o zzo, bo ostatnio dużo ich robią. Wymaz na GBS tez pobierzemy, ale to później. A ok. 37tc umówimy sie na ktg i przy okazji dokładniej oprowadzi nas po porodówce i wszystko wyjaśni. Nawet nie muszę o nic pytać - podoba mi sie to.
No i na reszcie mam ok wyniki moczu!!! Od początku morfologię miałam idealną, tylko wiecznie bakterie w moczu d.liczne. No i chyba ten Urosept z wit.C pomógł, bo tym razem wyszłu nieliczne. Mam nadzieje, że juz tak zostanie.
Dziewczyny trochę Was podczytuję i tak przy okazji tematu wymazu na GBS chciałam zapytać czy którejś z Was wyszło to paskudztwo ? Ja męczę się z tym już ponad miesiąc :-( . Brałam augmentin doustnie i globulki robione z erytromycyną . Niestety przedwczoraj odebrałam wyniki kolejnego wymazu i streptococcus agalactiae jak był tak jest nawet go nie ubyło . Do tego na erytromycynę już się uodpornił . Od wczoraj biorę macmiror complex i modlę się co by pomogło :-(
Boję się żeby nie zaszkodziło to moim maluszkom .
A w ogóle czy któraś z Was miała kiedyś to ?
Boję się żeby nie zaszkodziło to moim maluszkom .
A w ogóle czy któraś z Was miała kiedyś to ?
agutek79 z 1,5 h po nasikaniu...a kiedy oni tam badali to nie wiem...na badaniu krwi mam 9.24 a na moczu nie napisane..
Następnym razem jeśli będziesz trzymać tyle mocz, schowaj go do lodówki. Może będzie równica w wynikach. 1,5h to niby norma...ale mnie lekarz powiedział, że teraz mocz od razu do lodówki i żeby w ciągu godziny go do lab. dostarczyć.
Dziewczyny trochę Was podczytuję i tak przy okazji tematu wymazu na GBS chciałam zapytać czy którejś z Was wyszło to paskudztwo ? Ja męczę się z tym już ponad miesiąc :-( . Brałam augmentin doustnie i globulki robione z erytromycyną . Niestety przedwczoraj odebrałam wyniki kolejnego wymazu i streptococcus agalactiae jak był tak jest nawet go nie ubyło . Do tego na erytromycynę już się uodpornił . Od wczoraj biorę macmiror complex i modlę się co by pomogło :-(
Boję się żeby nie zaszkodziło to moim maluszkom .
A w ogóle czy któraś z Was miała kiedyś to ?
Nie miałam, ale lekarz objaśniał mi przy okazji robienia wymazu. Teraz to nie zagraża dziecku, ale przy porodzie może z tego powodu zakazić się i dostać ciężkiego zapalenia płuc. Możliwe, że jak nie uda Ci się tego przeleczyć to zaproponują Ci cc.
reklama
No właśnie tyle , że spodziewam się bliźniaków a wiadomo , że lubią się wcześniej się pchać na świat ( odpukać ) i boję się co będzie jak wcześniej pęknie pęcherz płodowy zanim podadzą mi antybiotyk przy porodzie ( minimum 4 godz podobno ) . A ten streptokok może też spowodować wcześniejszy poród i w ogóle groźny dla dzieciaczków jest już i tak mam pessar więc to dobija mnie dodatkowo . Żeby tak dotrwać do tego 36 tyg skończonego .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 191 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 209 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 86 tys
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: