reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

reklama
my juz po wizycie, szybko poszło bo to kontrolna.najważniejsze że z szyjka ok, serduszko młodej bije, myślałam że mam jakąś infekcję ale wszystko też ok.nie ma wyników z glukozy, ale babeczka do mnie zadzwoni jakby co, najgorsze przybrałam 4,4 kg:szok: nie wiem czemu się dziwie skoro cały miesiąc opychałam się jak głupia słodyczami, a jak nie zjadłam to jak narkoman chodziłam na głodzie.a i pizze czy kebaba sie zdarzyło zjeść. dobrze, że nie odczuwam tych kg aż tak.ale ze słodyczami robię umiar.byłam sobie torcika zamówić na naszą rocznicę i tak ciężko było mi nie kupić ciastka, ale udało się, do 4. cukierni po drodze.
mój główny bilans wagowy 9,4 kg, chyba muszę sobie zwiększyć limit do 18 kg. bo w 12 napewno się nie zmieszczę:no:
 
Aneczka najwazniejsze ze maluszek zdrowy i ze u Ciebie tez wszystko w porzadku :tak: Ja to nawet nie wiem ile teraz waze i ile juz przybralam ehh wiem ze w czerwcu jak bylam wazona to mialam +5kg (58kg) no ale teraz nie mam pojecia a wizyte mam u poloznej 22 sierpnia to i wtedy sie dowiem az sie boje ile teraz waze :baffled:
 
Tak jest wagą nie ma co się przejmować choć każda z nas czasem czuje się okropnie, ostatnio sąsiadka opowiadała mi jak jej córka w ciąży przybrała 27 kg!!!! Nie była w stanie sama wejśc po kilku schodkach ktoś musiał ją dosłownie z tyłu pchać !nie mogła sama załozyć butków czy umyć sobie nóg!
brzuch miała ogromny, nikt nie wierzył że ma tam tylko jednego dzidziusia ;) urodziła i chuda jak palec była i jest nadal a było to jakieś 7 lat temu ;) miała sporo wód płodowych a poza tym karmiła piersią i przy małej miała co robić... po porodzie mamy też dietę ograniczoną co też sprzyja chudnięciu
 
ja tam ogólnie wagą się nie przejmuje, bo mi to wszystko w brzuch idzie, dla dzidzi wszystko:)
a propo wagi, spotkałam mojego ojca znajomą, z którą się widziałam ostatni raz miesiąc temu, ona z takim tekstem: o teraz to widzę brzuszek bo ostatnio nic nie zauważyłam, to co we wrześniu rodzisz.ja że w listopadzie a ona, o to grubasek będziesz:-D dobrze, że mnie to nie ruszyło:-) mój mężulek do mnie mówi choć ty mój grubasku:-)
 
ja tam ogólnie wagą się nie przejmuje, bo mi to wszystko w brzuch idzie, dla dzidzi wszystko:)
a propo wagi, spotkałam mojego ojca znajomą, z którą się widziałam ostatni raz miesiąc temu, ona z takim tekstem: o teraz to widzę brzuszek bo ostatnio nic nie zauważyłam, to co we wrześniu rodzisz.ja że w listopadzie a ona, o to grubasek będziesz:-D dobrze, że mnie to nie ruszyło:-) mój mężulek do mnie mówi choć ty mój grubasku:-)
A mój mówi do mnie BUNIA :-D
Nie usisz być grubasem mój brzuch w 2 trym urósł sporo a teraz mało rośnie podejrzewam że jeszcze na koniec trochę mnie wybrzuszy ;) a teraz to tak raczej niewiele urosnę
 
Dziewczyny, ja też widzę, że przytyłam, myślę, że z ok 4-5 kg jak nic, ale dowiem się 16 sierpnia, z resztą schudnę jak urodzę i wtedy się będę wagą przejmować. No, a w ciąży taka prawidłowość, że przytyć trzeba i już! :-)
Dodaję kochane link z filmem Poluni z ostatniej wizyty ( 23/24tc) http://www.youtube.com/my_videos?feature=mhee
 
reklama
Do góry