reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

reklama
Odebrałam wyniki badań kochane i jestem załamana;((((
ciężar właściwy mam 1,025 (norma 1,010-1,025)
pH 6,0 (5,0-6,5)
Urobilinogen 0,2 EU/dl
AZOTYNY - POZYTYWNY
bakterie dość liczne w polu widzenia. Dodatkowo mam napisane WSKAZANA KONTROLA LEKARSKA

Nie wiem co się dzieje powiem Wam, brzuch mnie zaczął mocniej boleć, jest mi bardzo ciężko chodzić i nogę mam dziś tak spuchniętą, że nie wiem co się dzieje. Zadzwonię do mojego gina jutro rano bo będzie przyjmował i poproszę go o wizytę jutro zamiast środy po prostu. Boję się tego zatrucia ciążowego bo nigdy nie miałam azotynów pozytywnych.

Odebrałam też wynik glukozy
na czczo bez obciążenia 69mg (70.00-110,00)
po obciążeniu 2 h 69mg (70.00-110,00)

Glukoza mi chyba nie wyszła... Bo mam ten sam wynik, a poza tym oni u mnie mają jakąś dziwną normę bo widzę, że jest ta sama norma co bez obciążenia, a niektóre z Was pisały że norma jest chyba od 80 do 140 więc coś mi się tu nie zgadza... :((((

A nie jadłaś ostatnio większej ilości jakiś cytrusów? Albo dużych ilości herbaty z cytryną czy też soków owocowych?
Azotyny nie muszą oznaczać od razu czegoś groźnego.
 
Cytrusów nie jadłam, soki owocowe piję ale nie w dużych ilościach. Nie mam pojęcia co to oznacza, trochę się boję bo naczytałam się o tych zatruciach ciążowych przy których właśnie puchną dziwnie nogi, a dziś mi spuchła mega dużo jak nigdy...
No i ta glukoza, chyba mi nie wyszła...
 
Niuniunia ale po co sie tą glukozą przejmujesz?! Ja po obciążeniu miałam niższą niż na czczo. Po prostu szybko ją spalamy i już!
A z tym moczem to mam nadzieję, ze okaże sie nic złego!
 
Margana boję się, że będę musiała ją powtórzyć... wiem, że nie wypiję tego drugi raz bo nie będę w stanie. A z moczem mam nadzieję, ze nic mi nie wyszło złego ale obawiam się, że ja też mam jakąś infekcję:( W sumie biegam częściej do łazienki niż zwykle ale myślałam, że to przez to że mała jest obciążeniem na pęcherz bo jak jest w brzuszku to go troszkę naciska ale już sama nie wiem. Poczekam do środy na wizytę u gina.
 
Niuniunia - mi wydaje się, że glukoza wyszła Ci bardzo dobra, więc w ogóle się tym nie przejmuj. Resztę wyników też zostaw do interpretacji lekarzowi, spokojnie, na pewno wszystko wyjdzie na prostą, a jak sobie wmówisz - to i będzie żle. Pamiętaj wszystko najpierw rodzi się w naszej głowie.

Śpij spokojnie i nie martw się. Twoje maleństwo potrzebuje spokoju, Twojego spokoju.
 
Mim dziękuję kochana;* Ja staram się myśleć pozytywnie ale podejrzewam, że coś mam z pęcherzem być może się podziębiłam albo jakąś infekcję złapałam bo coś tak mi dziwnie jak siusiu mam zrobić...
A glukoza czytałam w necie, że norma po obciążeniu u ciężarnych to 60-100mg więc jeśli patrząc na tą skalę to glukoza wyszła mi dobra. Mam nadzieję, że gin powie, że wszystko dobrze.
 
Margana boję się, że będę musiała ją powtórzyć... wiem, że nie wypiję tego drugi raz bo nie będę w stanie. A z moczem mam nadzieję, ze nic mi nie wyszło złego ale obawiam się, że ja też mam jakąś infekcję:( W sumie biegam częściej do łazienki niż zwykle ale myślałam, że to przez to że mała jest obciążeniem na pęcherz bo jak jest w brzuszku to go troszkę naciska ale już sama nie wiem. Poczekam do środy na wizytę u gina.
mi się wydaje że glukoza nie wyglada źle ale zostawmy to lekarzowi ja miałam złe wyniki i powtarzałam z większym obciązeniem zarówno podczas pierwszego jak i drugiego "glukozowania" zabrałam ze sobą cytrynę wycisnęłam ją i wymieszłam i wiesz jakie to smaczne było??? prawie jak lemoniada ;)
Co do moczu to tez nie panikuj tylko zostaw to lekarzowi, ja mam całą ciążę mocz na granicy normy ale lekarka nie podejmuje żadnych działań... a poza tym nawet jeśli sa jakieś bakterie to przecież mamy 21 wiek!!! raz dwa sobie z nimi poradzisz.
Co do puchchnięcia to ja tez czasem dziwnie puchnę np leże sobie spokojnie a tu nagle jedna dłoń puch nie jak balon , zmieniam pozycje leżenia i wraca do normy czyli prawdopodobnie dzidź uciska gdzieś....
Po co sie tak zamartwiać na zapas nikomu to nie pomoże, każda z nas ma jakieś dolegliwości mniej lub bardzie niebezpieczne ale gdyby tak człowiek tylko sie martwił to chyba by umarł ze zgryzoty.
Więc głowa do góry, najpierw zobaczymy co powie lekarz a potem będziemy mysleć!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Niuniunia, głowa do góry wszystko będzie dobrze. co do moczu kup sobie może herbatkę żurawinową i pij.ja ogólnie mocz mam w porządku, przy pierwszym badaniu miałam jakieś tam pojedyńcze bakterie i tam inne pierdoły.i przed kolejnym badaniem parę dni wcześniej zaczęłam pić herbatkę, i chyba mi to wypłukało bo wyniki idealne.
 
reklama
Niuniunia, dobrze dziewczyny radzą głowa do góry nie ma co się na zapas zamartwiać wszystko rodzi się w naszej głowie więc odpoczywaj i ciesz się ciąża już tak nie wiele nam zostało do porodu:-)
 
Do góry